W czwartek 29 sierpnia Lasy Państwowe przekazały smutną informację o śmierci żubra. Podjadek, bo tak miał na imię byk, padł w poniedziałek 19.08 w trakcie transportu z Niepołomic do Gołuchowa (woj. wielkopolskie). Wyciągnięto już pierwsze konsekwencje wobec odpowiedzialnych za transport leśników.
Zdarza się, że nietoperze w poszukiwaniu schronienia, wlatują do naszych mieszkań. Sprzyjają temu otwarte lub uchylone okna. Lasy Państwowe zamieściły w mediach społecznościowych instrukcję postępowania, na wypadek, gdyby nietoperz uznał nasz dom za obiecujące lokum dla siebie.
W poniedziałek w transporcie z Ośrodka Hodowli Żubra w Niepołomicach do pokazowej zagrody zwierząt w Ośrodku Kultury Leśnej w Gołuchowie padł żubr o imieniu Podjadek. - Jesteśmy zbulwersowani - powiedział Witold Koss, dyrektor generalny Lasów Państwowych, który zapowiada wyciągnięcie konsekwencji.
W Bieszczadzkich lasach tegoroczne rykowisko rozpoczęło się wyjątkowo wcześnie, zaskakując zarówno leśników, jak i miłośników przyrody. Zjawisko to, będące corocznym okresem godowym jeleni, zazwyczaj przypada na przełom września i października, jednak w tym roku pierwsze odgłosy ryczących samców dało się słyszeć już pod koniec sierpnia. Jak to wyjaśnić?
Dzikie zwierzęta w pobliżu ludzkich siedzib stają się coraz częstszym widokiem i coraz większym problemem. Nadleśnictwo Oleszyce podzieliło się nagraniem, na którym udało się uchwycić samotnego wilka.
Pracownicy Nadleśnictwa Maskulińskie mieli ostatnio sporo szczęścia. Udało im się spotkać mamę z młodym rysiem. - Zgłoszeń naszych pracowników o spotkaniach z rysiami jest coraz więcej, z różnych części Polski - relacjonują pracownicy Lasów Państwowych.
Nadleśnictwo Solec Kujawski podzieliło się na swoim profilu na Facebooku interesującym zdjęciem. Zdjęciem, które wzbudziło spore zainteresowanie wśród miłośników przyrody. Fotografia autorstwa Jana Fiderewicza przedstawia zwierzę, którego wielu z was być może nigdy wcześniej nie widziało. Mowa o tumaku.
W czwartkowe popołudnie w lesie koło Cielimowa wybuchł pożar, który objął ponad 20 hektarów młodych drzew. Straż pożarna, wspierana przez samoloty gaśnicze, szybko opanowała sytuację. Warunki w lasach są jednak skrajnie niebezpieczne, a ryzyko kolejnych pożarów wysokie.
Niektóre spotkania zostają w pamięci na długo. Tyczy się to również momentów, gdzie po drugiej stronie "staje" zwierzę. To spotkanie z pewnością można do takich zaliczyć. Leśnik stał i nagrywał, kiedy jego oczom ukazała się żmija, niezwykła żmija. To po prostu trzeba zobaczyć!
Przyroda nie przestaje zaskakiwać. Nadleśnictwo Baligród opublikowało zdjęcie wyjątkowego okazu, który udało się znaleźć w Bieszczadach. Trzeba przyznać, że robi wrażenie, o czym świadczą komentarza. "Ale trofeum! Cudny" - napisała jedna z internautek. Zachwytom nie ma końca!
Niecodzienne odkrycie koło Suchedniowa. Leśnicy znaleźli kartkę urodzinową pochodzącą z jednej z miejscowości na Opolszczyźnie. Wszystko wskazuje na to, że przeleciała ona balonem wypełnionym helem blisko 250 km.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które wywołało duże poruszenie wśród internautów. Film pokazuje, jak lis przebiega obok ludzi z kabanosami w pyszczku. Widać, że zwierzę zupełnie się nie boi, co wskazuje na to, że w przeszłości mogło być niejednokrotnie dokarmiane. A jak wiadomo, tego robić nie wolno.
Lasy Państwowe zamieściły w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym zaprezentowały duże skupisko pewnych owadów. Trzeba przyznać, że prezentują się okazale. "Posiłek na skraju lasu. Czemu nie. Ale w pokrzywach?!" - zaczęli swój wpis leśnicy.
Mieszkaniec Garwolina (woj. mazowieckie) przejęty losem małego dzika, zabrał go z lasu i przygarnął pod swój dach. Zwierzę od nowego opiekuna dostało nawet imię. Niestety, mężczyzna złamał przepisy, a na dłuższą metę mógł zaszkodzić zwierzęciu. Sąsiedzi szybko zaalarmowali policję.
W ostatnich dniach przez Polskę przetoczyły się liczne nawałnice. Wiatr nie oszczędzał drzew i łamał je jak zapałki. Lasy Państwowe informują, że w 28 obszarach leśnych obowiązują czasowe zakazy wstępu. Co ważne, wciąż trwa szacowanie strat i liczenie szkód. Wszystko wygląda porażająco.
Początek lipca w całej Polsce przebiega pod znakiem niebezpiecznych zjawisk pogodowych. To jak niebezpieczna może być burza oraz jak nieodpowiedzialne są próby ukrycia się przed nią pod drzewami, obrazuje ostatnia historia leśniczego Marka, który pokazał, jak wygląda drzewo po uderzeniu pioruna.
Aby śledzić życie wilków naukowcy oraz leśnicy stosują właśnie fotopułapki. Co pewien czas zwierzęta te pojawiają się w oku kamery, dzięki czemu można zaobserwować, jak się rozwijają, w jakiej są kondycji oraz ile ich jest.
Lasy Państwowe alarmują o rosnącym zagrożeniu ze strony drzewotocza japońskiego, inwazyjnego chrząszcza, który atakuje wszystkie gatunki drzew w Polsce. Owad ten, naturalnie występujący w Azji, szybko się rozprzestrzenia, stwarzając poważne problemy dla rodzimych lasów.