Ostatnie deszcze sprawiły, że przyroda odżyła. Trawa znów zrobiła się zielona, a o suszy zdążyliśmy zapomnieć. Ulewy przełożyły się też na urodzaj w lasach. Coraz więcej osób chodzi na grzyby i zbiera naprawdę dorodne okazy. Nasz czytelnik pokazał swoje zbiory.
Polskie lasy, po kilku dniach mocnych opadów i niskiej temperatury, kryją wspaniałą niespodziankę. Pojawiły się grzyby, by nie powiedzieć, że mamy ich pierwszy w sierpniu wysyp. Amatorzy grzybobrania mogą śmiało ruszać przed siebie, bo czekają nie byle jakie okazy. Tylko zerknijcie na te borowiki!
W Polsce bez wątpienia ruszył sezon na pierwsze grzyby. Korzystający z mediów społecznościowych co chwilę dzielą się w internecie swoimi okazami z lasów. Teraz pewna użytkowniczka TikToka pokazała, ile ich nazbierała w cztery godziny. Internauci byli w szoku. "Matko jedyna. Gdzie tyle szczęścia?" - pytała jedna z osób.
Takich widoków w lasach nie lubimy, prawda? Ale boreczniki to nie są po prostu pierwsze lepsze robale, a owady, które uwielbiają sosny. I żerują na nich bez opamiętania, co widać na poniższym nagraniu. Uważane są za szkodniki i jeśli jest potrzeba, leśnicy muszą z nimi walczyć. W tym przypadku zagrożenia na szczęścia nie ma.
Leśnicy informują, że pozostawione w różnych rejonach kraju sosnowe wałki to nie brak dbałości o stan naszych lasów, ale bardzo potrzebna pułapka. Dzięki niej można prowadzić skuteczne działania ochronne młodych drzewek przed szeliniakiem sosnowcem. Mały chrząszcz potrafi wyrządzić spore szkody.
Jeżeli myślicie, że tylko wam dokuczają latem upały i kąsające owady, to jesteście w błędzie. Zwierzęta leśne również odczuwają dyskomfort i próbują sobie radzić w trudnym czasie. Na dowód zobaczcie nagranie Lasów Państwowych, na którym niezwykłe rzeczy wyczyniają młode cielaki. Cóż to był za szalony popis w samym środku lasu!
Takiego spotkania i takiego zwierzaka nie spodziewali się leśnicy pod Legnicą. Ich podróż szutrową drogą przerwało niezwykłe zwierzę, którego nikt nie oczekiwał w tym miejscu i w takim stanie. Szybka akcja ratunkowa przyniosła efekt, niezwykły przybysz został uratowany.
Wspaniałą scenę udało się nagrać przedstawicielom Lasów Państwowych w Przedborowie. W obiektywie kamery pokazała się sarna, a wraz z nią dwa małe koźlątka, które udanie zaprezentowały się podczas niespodziewanej sesji. Jak informują leśnicy, to niezwykle rzadka scena na łonie natury.
Leśnicy z Nadleśnictwa Przedborów informują o pewnym zjawisku, które można zaobserwować na liściach drzew. Co powoduje zniekształcenia liści drzew owocowych i ozdobnych?
Lekarze oraz lasy państwowe ostrzegają przed groźną chorobą, którą można przynieść z lasu. Prof. Paweł Januszewicz, na antenie Polsat News powiedział, że do zakażenia bąblowicą może dojść również przez kontakt ze zwierzętami.
W polskich lasach zaczynają się pojawiać grzyby i zaczyna się powoli sezon na ich zbieranie. Eksperci ostrzegają jednak, by nie popadać w euforię, tylko zbierać grzyby bardzo uważnie i nie popełnić kosztownego błędu. Ich toksyny bywają śmiertelne.
Podczas wizyty w lesie można natrafić na dziwne woreczki, które są zawieszane na drzewach. Pod żadnym pozorem nie należy ich zrywać. "To nie są śmieci" - zaznaczono na facebookowym profilu "Borem Lasem Wodą Bagnem".
W Lasku Dębińskim na poznańskiej Wildzie obserwuje się niepokojące zjawisko. Tamtejsze stawy zostały dosłownie zaatakowane przez raki luizjańskie. To jeden ze stu najbardziej inwazyjnych gatunków na świecie. Są ich tysiące!
Warunki pogodowe na Podkarpaciu sprzyjają grzybom. Wyjątkowe okazy w lasach Nadleśnictwa Baligród znalazł znany leśniczy Kazimierz Nóżka. Co ciekawe, drogę do grzybów wskazała mu... salamandra.
Na terenie Nadleśnictwa Kolbudy w woj. pomorskim doszło do niezwykle bliskiego spotkania z jednym z największych przedstawicieli jeleniowatych. Wszystko wydarzyło się podczas egzaminów dla psów ratowniczych Straży Pożarnej. Uchwycone w tej sytuacji zdjęcie przyprawia o gęsią skórkę.
Już są! Chyba nie ma osoby, która by nie przepadała za poziomkami. Tymczasem bieszczadzcy leśnicy pokazali zdjęcia, które dowodzą, że już można znaleźć je w lasach.
Sytuacja w polskich lasach jest bardzo trudna. Za wymowny dowód w tej prawie można uznać mapę przygotowaną przez Laboratorium Ochrony Przeciwpożarowej Lasu Instytutu Badawczego Leśnictwa. Na terenie prawie całego kraju obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego.
Takie spotkanie w lesie to z jednej strony gratka, ale z drugiej zagrożenie. Nadleśnictwo Piwniczna (woj. małopolskie) pochwaliło się w swoich social mediach materiałem wideo z niezwykłego spotkania. Jeden z leśników natknął się na niedźwiedzia, którego zdołał sfilmować. Po wykonaniu zdjęć musiał się bardzo ostrożnie wycofać.