Marcin Najman w lutym stoczył swoją pożegnalną walkę. Podczas gali MMA-VIP przegrał z Szymonem "Taxi Złotówą" Wrześniem. Później zapowiedział definitywne pożegnanie ze sportem. Później zmienił zdanie, a teraz okazuje się, że jego pojedynek powrotny jest zagrożony.
W sobotę Marcin Najman opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie z komentarzem, który rozbawił internautów. Ci nie mieli litości dla zawodnika sztuk walki.
To będzie gorący pojedynek na jesień. Do klatki wejdą Marcin Najman i Paweł Jóźwiak. Szef organizacji FEN zaznaczył, że w ogóle nie boi się rywala, na dodatek zarzucił mu "klepanie bzdur" na temat walki Jasia Kapeli.
Wygląda na to, że Marcin Najman nieprędko wróci na sportową emeryturę. Sportowiec znalazł już kolejnego przeciwnika do walki w MMA.
Marcin Najman już żyje nadchodzącą walką z Pawłem Jóźwiakiem, szefem organizacji FEN. Zapytał fanów, komu kibicują, przedstawił też swój punkt widzenia na temat rywala. Padło wiele mocnych stwierdzeń.
Marcin Najman już żyje nadchodzącą walką z Pawłem Jóźwiakiem, szefem organizacji FEN, o czym świadczą jego kolejne wpisy w mediach społecznościowych. "Jak myślicie, zdezerteruje czy nie?" - pyta.
Marcin Najman na sportowej emeryturze wytrzymał niecałe pół roku. We wtorek "El Testosteron" potwierdził, że znów wyjdzie do ringu. Jego rywalem będzie Paweł Jóźwiak, szef organizacji FEN, ale to nie wszystko. Zapowiada się cała seria walk!
Organizacja MMA-VIP pozyskała nową zawodniczkę. Swoje siły w mieszanych sztukach walki sprawdzi Satanaii. Instagramerka i sexworkerka znana ze swoich kontrowersyjnych stylizacji. Czegoś takiego jeszcze w polskim MMA nie było.
Tomasz Gollob oraz Marcin Najman to jedne z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskim sporcie. Gdy do tego dodamy posła RP - Łukasza Mejzę - to wychodzi połączenie, które może mieć dużą moc sprawczą. Dlatego chcą to wykorzystać i zrobić projekt, jakiego w Polsce jeszcze nie było.
Zbigniew Boniek w programie "Prawda Futbolu" zdradził kto, jego zdaniem, zawinił na Euro 2020. Prezes PZPN wskazał nawet konkretne nazwiska. To stanowisko rozwścieczyło Marcina Najmana, który zdecydował się na ostry komentarz w tej sprawie. Zawodnik MMA nie zostawił na prezesie suchej nitki.
Najprawdopodobniej nie będzie słynnego pół miliona, ale Marcin Najman i tak zdecydował się na powrót do oktagonu. "Szczegóły mamy już dogadane" - poinformował częstochowianin i w ostrych słowach zwrócił się do swojego niedoszłego przeciwnika Jacka Murańskiego.
Marcin Najman miał stoczyć walkę z Jackiem Murańskim podczas gali MMA VIP. Do pojedynku ostatecznie nie dojdzie, a Najman kpi teraz z Murańskiego w mediach społecznościowych.
Do sporego skandalu doszło podczas indywidualnych mistrzostw Polski na żużlu. Srebrny medalista - Maciej Janowski - podczas ceremonii obraził się i zszedł z podium. To spotkało się ze zdecydowaną krytyką kibiców i ekspertów. Suchej nitki na żużlowcu nie zostawił również Marcin Najman.
- Kiedyś przez przypadek poparłem jego konkurenta w wyborach - mówi dla "Gazety Pomorskiej" Don Vasyl. I to właśnie z tym politykiem Kazimierz Doliński chciałby wejść do oktagonu na gali MMA VIP 3. Sama walka, gdyby spełnił się plan Don Vasyla, nie potrwałaby jednak długo.
Marcin Najman to zdecydowanie jeden z tych przedstawicieli świata sportu, który nie boi się głośno wyrażać swoich opinii na sprawy społeczne. Tym razem były zawodników sportów walki wypowiedział się na temat powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. Wypomniał mu ogromne pieniądze.
Marcin Najman zakończył już sportową karierę, ale pozostaje bardzo aktywny. Organizuje gale mieszanych sztuk walki, ma także czas na śledzenie innych dyscyplin. W piątek pojawił się na trybunach stadionu w Częstochowie, gdzie oglądał mecz żużlowej PGE Ekstraligi. Miał tam wyjątkowe towarzystwo.
Komentuje życie społeczno-polityczne, sprawdza się jako organizator celebryckich walk MMA, ale ma w sobie także inne talenty. Najnowsze nagranie Marcina Najmana na Instagramie zaskoczyło wielu internautów.
Tego nikt się nie spodziewał. W walce MMA udział weźmie sam Don Vasyl. "Wiek to tylko liczba" – mówi Marcin Najman, organizator październikowej gali MMA-VIP. 71-latek nie ma żadnego doświadczenia w walce w oktagonie.