Niesamowitego odkrycia na Czerwonej Planecie dokonał marsjański łazik po tym, jak przypadkowo rozłupał kawałek skały. Z wnętrza wysypały się żółte kryształy siarki.
Chińscy naukowcy przedstawili hipotezę, że niegdyś na powierzchni Marsa mógł istnieć ogromny ocean. To dostarcza kolejnych dowodów na to, że Czerwona Planeta nie zawsze była jałową pustynią. Według naukowców, ocean mógł istnieć około 3,68 miliarda lat temu.
Niezwykły obiekt został znaleziony w piasku na Marsie. Po bliższej obserwacji można dostrzec, że przypomina "ludzką twarz". Co to takiego?
Najnowsze badania prowadzone przez NASA wskazują, że pod lodową powierzchnią Marsa mogą istnieć mikroorganizmy chronione przed szkodliwym promieniowaniem kosmicznym. Naukowcy zasugerowali, że dawne lodowce mogły stanowić tarczę ochronną dla mikroorganizmów, blokując dostęp promieniowania.
Naukowcy nie kryją ekscytacji najnowszym odkryciem łazika Perseverance. Marsjański pojazd na Czerwonej Planecie znalazł pasiastą skałę, która zupełnie nie pasuje do otoczenia. To daje nadzieje na przyszłość.
Elon Musk ma ambitne plany związane z eksploracją kosmosu. W ciągu najbliższych dwóch lat jego firma SpaceX planuje przeprowadzenie pięciu bezzałogowych misji na Marsa przy użyciu statku kosmicznego Starship. Te działania są częścią większej strategii, której celem jest przygotowanie drogi do przyszłych misji załogowych na czwartą planetę Układu Słonecznego.
Elon Musk, założyciel SpaceX i jeden z najbogatszych ludzi na świecie, ponownie wzbudził zainteresowanie swoimi odważnymi prognozami na temat podboju Marsa. Zdaniem ekscentrycznego miliardera, ludzie mogą wylądować na Czerwonej Planecie już za cztery lata i mieszkać tam w samowystarczalnym mieście w ciągu 20 lat.
Mars na swojej powierzchni posiada coś, czego nie znajdziemy nigdzie indziej w Układzie Słonecznym. Niezwykłe ciemne struktury, wyglądem przypominające pająki, nazywają się araneiformami. Pojawiają się w południowej, polarnej części planety na wiosnę. Naukowcy zdołali niedawno odtworzyć te formacje w laboratorium, co przyniosło nowe odkrycia dotyczące procesów kształtujących krajobraz Marsa – podaje portal Science Alert.
Łazik marsjański Perseverance odkrył możliwe ślady życia na Czerwonej Planecie. Naukowcy związani z misją NASA nie kryją ekscytacji, choć jak podkreślają, konieczne są dalsze analizy. Poszlaką jest znaleziony na powierzchni planety fragment skały w kształcie grota strzały.
Najnowsze zdjęcie wykonane przez satelitę krążącego wokół Marsa ujawnia niezwykły kanion w niespotykanej dotąd odległości. Ten poszarpany, przypominający bliznę wąwóz, znany jako Aganippe Fossa, został po raz pierwszy dostrzeżony przez astronomów prawie sto lat temu, ale dopiero teraz możemy go zobaczyć z bliska po raz pierwszy.
Tajemniczy metalowy monolit widziany wcześniej m.in. w Warszawie pojawił się także w Walii - informuje "Daily Mail". Budowla ponownie wywołała spekulacje na temat możliwego życia na Marsie.
Latający spodek istnieje? Do takich wniosków łatwo dojść patrząc na zdjęcia z Marsa wykonane przez NASA. Fotografia tajemniczej, połyskującej na złoto roztrzaskanej pokrywy wygląda jak rodem ze starych filmów SF.
"To po prostu niesamowite, że na naszej planecie wciąż można znaleźć takie nieudokumentowane rzeczy" - powiedział Brian Hynek, geolog z Uniwersytetu Kolorado w Boulder, informując o niezwykłym odkryciu. Chodzi o nowe formy życia odkryte w Puna de Atacama w Argentynie. Nagranie z drona robi wrażenie.
NASA pochwaliła się najnowszym odkryciem na Marsie. Dzięki dokładnym zdjęciom powierzchni Czerwonej Planety wiemy już, gdzie jest najwięcej lodu i gdzie w przyszłości wysłać misję załogową, która ma ruszyć z Ziemi w trzeciej dekadzie XXI wieku. Teraz inżynierowie muszą wybrać miejsce na powierzchni Marsa, w którym za kilkanaście lat mają wylądować ludzie.
Łazik Perseverance NASA po raz kolejny zarejestrował diabełka pyłowego (wir powietrza) na Marsie. Niezwykłe zdjęcia zostały udostępnione przez NASA w poklatkowym nagraniu.
Okazuje się, że Mars posiada swój własny "Trójkąt Bermudzki". Taką nazwę zyskał stromy kanion o nazwie Gediz Vallis, do którego bardzo trudno się dostać. Łazik Curiosity NASA podjął kolejną próbę pokonania jego skalistej powierzchni i zgromadzenia nieco więcej informacji o tym tajemniczym zakątku Czerwonej Planety.
Z kosmosu płyną niepokojące wieści. Łazik marsjański NASA odkrył gigantyczną słoneczną plamę widoczną z Czerwonej Planety. W przyszłym tygodniu ma być ona skierowana w stronę Ziemi. Naukowcy ostrzegają, że jej rozmiar oznacza jedno – intensywne burze słoneczne, które mogą doprowadzić do uszkodzeń ziemskich sieci energetycznych.
Łazik Curiosity porządnie uszkodził napęd eksplorując powierzchnię Marsa - informuje NASA. Czerwona Planeta dała mu się we znaki w trakcie misji na jej powierzchni, a jedno z kół po prostu popękało. Uczeni liczą na to, że zmiany w oprogramowaniu łazika uchronią go od podobnych przygód.