Łazik Curiosity wykonał nowe pomiary na Marsie. Przy okazji odkrył, że dowody na istnienie obcego życia na Marsie mogły zostać "wymazane".
Naukowcy z Washington University w St. Louis odkryli metodę sztucznego wywoływania hibernacji i jeśli ta sprawdzi się u człowieka, wówczas dojdzie do przełomu w podróżach kosmicznych. Na razie badania na szczurach dały kapitalne wyniki.
Łazik Curiosity, który przemierza powierzchnię Czerwonej Planety i dokumentuje swoje znaleziska, tym razem natknął się na specyficzną skałę. Zdaniem niektórych przypomina ona książkę. Jeśli rzeczywiście "należała" do kosmitów, to najwidoczniej są oni bardzo mali!
Jak czytamy w dzienniku "Daily Mail", pierwsza załogowa misja na Marsa może składać się z samych kobiet. Dlaczego? Zdaniem badaczy, to optymalne rozwiązanie, a panie poradzą sobie w drodze na Czerwoną Planetę znacznie lepiej od panów. Pierwszym testem będzie załogowa wyprawa na Księżyc.
Sonda kosmiczna Hope, należąca do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, wykonała pierwsze zdjęcia w wysokiej rozdzielczości niewidocznej strony marsjańskiego księżyca Deimosa. Fotografia robi ogromne wrażenie.
Łazik Perseverance to najbardziej znany Ziemianin na Marsie. Jest tam od niespełna dwóch lat i przemierza Czerwoną Planetę w poszukiwaniu skał. W piątek zarządzający nim inżynierowie pochwalili się wynikami jego przeglądu technicznego. Pokazują one, że marsjańska podróż przysporzyła Perseverance’owi pasażerów na gapę. Co to za obiekty i czy mogą mu przeszkodzić w badanach?
Kiedyś reprezentowała ''amerykański styl życia'' i dostępna była niemal wszędzie, od stacji benzynowych po supermarkety. Charakterystyczne opakowanie potrafili rozpoznać wszyscy klienci. Teraz, po wielu latach, kultowa guma do żucia znika ze sklepów.
Sonda statku kosmicznego NASA, która krążyła wokół Marsa uchwyciła niezwykłe ujęcie. Pokazuje ono, że na Marsie występują niespotykane, okrągłe wydmy. Agencja zainteresowała się nimi, gdy na jednym z ujęć dostrzeżono "głowę pluszowego misia".
Światowe mediach obiegły najnowsze fotografie z Marsa, które opublikowała NASA. Amerykańska agencja kosmiczna udowodniła, że chiński łazik od kilku miesięcy znajduje się w totalnym bezruchu.
Należący do NASA łazik Curiosity znalazł pofalowane skały na Marsie. Zdaniem naukowców odkrycie jest dowodem na występowanie tam wody w bardzo dalekiej przeszłości. To kolejny raz, kiedy o obserwacji z odległej planety robi się tak głośno.
Należący do NASA łazik Curiosity wykonał na Marsie zdjęcie, które odbiło się szerokim echem w mediach na całym świecie. Urządzenie napotkało na swojej drodze inny obcy element, który również przybył na Marsa z kosmosu.
Astronomowie i inni naukowcy z coraz większą śmiałością spoglądają w stronę Marsa. Z ich perspektywy Czerwona Planeta będzie kiedyś miejscem pobytu większej liczby ludzi. Pojawiła się już koncepcja posiłków, które spożywaliby na jej powierzchni. Jakich?
NASA opublikowała w sieci zdjęcia, które sonda Mars Reconnaissance Orbiter wykonała na Marsie. Niesamowite obrazki pokazują, jak wygląda tam zima. Okazuje się, że na Czerwonej Planecie ta pora roku znacząco różni się od tego, co znamy z Ziemi.
Naukowcy NASA wkrótce będą mieli kolejną zagadkę do rozwiązania. Marsjański łazik Perseverance zamierza bowiem pobrać próbkę "niezwykle obiecującej" skały znalezionej na Czerwonej Planecie. Badacze prognozują, że piaskowiec może skrywać informacje na temat dawnych form życia na Marsie.
Zamieszkanie poza Ziemią wydaje się pomysłem odległym, a dla wielu wręcz nieprawdopodobnym. Według przedstawicieli NASA taki scenariusz jest jednak w zasięgu. Czołowy pracownik amerykańskiej agencji wyraził przekonanie, iż ludzie będą mogli przeżyć przez długi okres czasu na Księżycu już w ciągu najbliższych dziesięciu lat.
NASA w środę (9 listopada) wystrzeli w kosmos ogromną osłonę termiczną, która wygląda jak latający talerz. Pewnego dnia może ona pomóc ludziom bezpiecznie wylądować na Marsie.
W niedzielę 30 października rozpoczęła się retrogradacja Marsa. Oznacza to, że ciało niebieskie przestało przemieszczać się na wschód na nocnym niebie. Obserwując je z Ziemi, można zauważyć, że planeta niejako zmieniła swój kurs i zaczęła poruszać się na zachód. Astronomowie wyjaśniają jednak, że Mars w rzeczywistości wcale nie zmienił swojej trajektorii, a "taniec planety na nocnym niebie" jest spowodowany geometrią orbit Ziemi oraz Marsa wokół centrum Układu Słonecznego.
Marsjański helikopter NASA dokonał pod koniec ubiegłego miesiąca bardzo niecodziennego odkrycia. Kamera maszyny Ingenuity zarejestrowała na powierzchni planety szczątki "niezidentyfikowanego obiektu". Zdaniem badaczy, nie były one widoczne podczas poprzednich lotów helikoptera.