"Milionerzy" to program, który nieustannie przyciąga przed ekrany telewizorów wielu Polaków. Jedna z ostatnich odsłon tego teleturnieju dostarczyła niemałych emocji. Niestety, uczestnikowi w pewnym momencie powinęła się noga.
Hubert Urbański na biedę na pewno narzekać nie może. Prezenter telewizyjny uzyskuje niemałe wynagrodzenie. O zarobkach mówił w trakcie wywiadu dla "Super Expressu". Celebryta przytoczył konkretne kwoty.
Teleturniej "Milionerzy" nieustannie dostarcza Polakom sporych emocji. Tak było również tym razem. W 595. odcinku programu Marek Sławik stanął przed szansą zgarnięcia ogromnej kasy.
Marek Krukowski jest nazywany "królem teleturniejów". Bibliotekarz dziesiątki razy nie miał sobie równych. Dziś nie ukrywa, że momentami mógł z tego nieźle żyć.
W kolejnej odsłonie "Milionerów" do walki o główną nagrodę przystąpił Kacper Stankiewicz z Łodzi. Nie poszło mu jednak zbyt dobrze. Poległ już na pytaniu za pięć tysięcy złotych. Hubert Urbański miał nietęgą minę.
Podczas 584. odcinku "Milionerów" doszło do weryfikacji wiedzy pani Katarzyny z Warszawy. Zupełnie niespodziewanie uczestniczka miała problem już przy pytaniu za tysiąc złotych. Musiała skorzystać z koła ratunkowego.
W 581. odcinku programu "Milionerzy" absolutnie nie brakowało emocji. Pan Rafał grał o pół miliona złotych. Pokonało go jednak pytanie o biustonosz. Uznał, że nie będzie ryzykować.
"Milionerzy" to jeden z popularniejszych turniejów w Polsce, w którym liczy się wiedza uczestników, a czasem szczęście. W jednym z ostatnich odcinków świetnie radziła sobie pani Anita z Poznania. W sieci pojawiły się jednak sugestie, że uczestniczka show miała rzekomo pomoc z zewnątrz.
W teleturnieju "Milionerzy" niejednokrotnie przytrafiają się pytania, które są sporym wyzwaniem dla wielu Polaków. Za taką zagwozdkę uznać można bez wątpienia pytanie dotyczące sąsiadów Rumunii, Polski, Niemiec oraz Chin. Znacie poprawną odpowiedź?
Tomasz Orzechowski dołączył do wąskiego grona zwycięzców polskiej edycji "Milionerów". Księgowy z Łodzi potrzebował aż trzech odcinków, by dotrzeć do pytania o milion zł. W trakcie jednego z programów wywołał spore poruszenie w sieci, gdy odniósł się do żużla.
Tomasz Orzechowski wybornie zaprezentował się w programie "Milionerzy". Księgowy z Łodzi wystąpił w aż w trzech odcinkach i ostatecznie sięgnął po milion złotych. W rozmowie z o2.pl powiedział, że program był nagrywany kilka miesięcy temu i część pieniędzy zdążył już wydać.
Uczestnik "Milionerów" został zapytany o hit Franka Kimono... i jak sam szczerze przyznał – zgłupiał. Jaka jest poprawna odpowiedź i kim jest tajemniczy Franek Kimono? Wyjaśniamy.
W 563. odcinku "Milionerów" o główną nagrodę rywalizował Tomasz Orzechowski. Co prawda miał trochę problemów, jednak dotarł do niezłego pułapu. A to jeszcze nie koniec!
Pewnej uczestniczce brytyjskich "Milionerów" przytrafiła się zaskakująca wpadka. Kobieta przez nieuwagę zdradziła na antenie jedną z pilnie strzeżonych tajemnic na temat przerwy w nagraniach. Do sprawy z pełnym profesjonalizmem podszedł jednak prowadzący. Jeremy Clarkson wyjaśnił widzom, że choć uczestniczka ma rację, kolejny odcinek show zostanie wyemitowany dopiero za tydzień.
"Do jakiej rodziny należą bambusy?" - takie pytanie pojawiło się w teleturnieju "Milionerzy". Uczestniczka miała spory problem ze wskazaniem poprawnej odpowiedzi. Musiała skorzystać z koła ratunkowego.