Władysław Kosiniak-Kamysz ostro zabrał się do pracy w MON. We wtorek zapowiedział, że do końca roku polska armia będzie liczyć ok. 220 tys. żołnierzy. - Pewne szanse są, ale pozostaje wielki znak zapytania - mówi o2.pl Mariusz Cielma, redaktor naczelny "Dziennika Zbrojnego". I podkreśla, że najpierw szef MON musi się zmierzyć z dużym problemem, którym jest odpływ świeżych stażem żołnierzy.
Decyzją byłego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza utworzono w 2016 r. Wojskowe Biura Historyczne. Jego dyrektorem został Sławomir Cenckiewicz. Biuro zajmuje się nadzorem nad archiwami wojskowymi i badaniami naukowymi. Jak się dowiadujemy, na jego funkcjonowanie, MON wyłożył przez 8 lat ponad 90 mln zł.
MON nowelizuje przepisy - w razie wybuchu wojny bądź mobilizacji osoba powołana do wojska będzie miała 6 godzin na stawienie się w jednostce, inaczej będzie grozić jej więzienie. Wieść o tym zelektryzowała internautów, ale ppor. Krzysztof Szymański uspokaja w rozmowie z o2.pl. - Ktoś nie doczytał i zaczęło się dmuchanie balonika - mówi.
— Wojsko Polskie znów zagra z Fundacją Wielkiej Orkiestry Świątecznej —przekazał w czwartek na platformie X minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Ta informacja nie spodobała się Krystynie Pawłowicz. — Proszę nie ośmieszać i nie nadużywać wojska — zaapelowała sędzia Trybunału Konstytucyjnego na portalu X.
Z ustaleń "Faktu" wynika, ze Antoni Macierewicz po niemal sześciu latach od odejścia z MON, nadal korzysta z ministerialnych przywilejów takich jak służbowa limuzyna i ochrona. Na łamach gazety sprawę skomentował Jerzy Dziewulski, były poseł i szef ochrony prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
Nawet 200 tysięcy cywilów może liczyć się z wezwaniem do wojska, w ramach ćwiczeń rezerwy jakie na 2024 rok zaplanował rząd. Najbardziej pożądane wśród rekrutów będą konkretne zawody. Niektóre pozycje na liście mogą wydać się dość zaskakujące.
Okazuje się, że to nie polscy, a koreańscy piloci byli za sterami nowych odrzutowców FA-50 w trakcie defilady z okazji Święta Wojska Polskiego. W polskiej armii nie ma najpewniej ani jednego pilota, który potrafi sterować koreańskimi myśliwcami.
Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, podpisał nowelizację rozporządzenia. W związku z tym wzrasta dodatek, który dostaną żołnierze skierowani na polsko-białoruską granicę w celu pomocy funkcjonariuszom Straży Granicznej. Stawka podniesiona została do 400 proc. diety za każdą pełną dobę wykonywania zadań poza stałym miejscem pełnienia służby. Na zmianie przepisów skorzystają również żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
Pod koniec sierpnia Mariusz Błaszczak zapowiedział powstanie kolejnej (szóstej już) dywizji Wojska Polskiego. W rozmowie z "Faktem" gen. Waldemar Skrzypczak odniósł się do tych informacji i wskazał pewne problemy, jakie wiążą się z tą decyzją. Były dowódca Wojsk Lądowych powiedział, że w związku z tym niedługo może czekać nas powrót do powszechnego poboru.
Ile zarabiają żołnierze w Polsce? W ostatnich latach warunki w armii znacząco się poprawiły, a najwięcej zyskali najniżsi stopniem: od szeregowca, przez sierżanta po kapitana.
Czołgi, samochody pancerne i mnóstwo ciężkiego sprzętu na ulicach Warszawy. Spokojnie, to polskie wojsko szykuje się do wtorkowej defilady z okazji swojego święta. Na razie żołnierze ćwiczą w pocie czoła, a ilość sprzętu musi robić wrażenie. Polska armia na naszych oczach przechodzi rewolucję.
Rolnicy domagają się odroczenia służby wojskowej i zwolnienia z ćwiczeń wojskowych. Swoje stanowisko tłumaczą koniecznością całodziennej pracy w gospodarstwie. Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej częściowo przychylił się do tego apelu samorządu rolniczego.
MON wydało komunikat, w którym potwierdziło, że doszło do przekroczenia polskiej przestrzeni powietrznej przez białoruskie śmigłowce. Maszyny dostrzegli mieszkańcy Białowieży.
Coraz bardziej zagrożona jest pozycja Mariusza Błaszczaka. Opozycja złożyła wniosek o wotum nieufności dla ministra. Jednak, nie tylko z tym zmagać musi się szef MON. Jak się okazuje, pracownicy cywilni wojska, którzy od kilku tygodni prowadzą protest, planują zakłócać jego wizyty z jednostkach wojskowych.
''Toruński biznesmen marzy, by zostać generałem?'' — zastanawia się na Twitterze Magdalena Łośko, posłanka z Koalicji Obywatelskiej. Okazuje się, że fundacja Tadeusza Rydzyka otrzymała 140 tys. zł z Ministerstwa Obrony Narodowej. Na co zostały przeznaczone te pieniądze? Odpowiedź jest zaskakująca.
Szef Sztabu Generalnego gen. Rajmund Andrzejczak nie poleci do Rzymu na planowane na 19 maja obchody rocznicy bitwy o Monte Cassino. Jak sugeruje gen. Piotr Pytel, jego wylot zablokował minister obrony Mariusz Błaszczak. Rzeczniczka Sztabu Generalnego przekazała o2.pl, że zamiast tego gen. Andrzejczak weźmie udział w innym wydarzeniu.
W polskiej przestrzeni powietrznej pojawił się obiekt, który wleciał z kierunku Białorusi. "Prawdopodobnie jest to balon obserwacyjny" - podał w sobotni poranek resort obrony. W okolicach Rypina (woj. kujawsko-pomorskie) służby utraciły kontakt radarowy z tym obiektem.
Ministerstwo Obrony Narodowej planuje działania na 2023 rok. Okazuje się, że odbędą się wielkie ćwiczenia wojskowe. Kto będzie mieć obowiązek wziąć w nich udział?