Jeremy Goodale miał 16 lat, kiedy ze swoim kolegą śmiertelnie pobił swoją nauczycielkę. 15 listopada obecnie 18-latek usłyszał wyrok, za sprawą którego w więzieniu spędzi co najmniej następne ćwierć wieku.
Policja poszukuje Adriana Ciechackiego, który 15 kwietnia pobił swoją ofiarę. 51-letni mężczyzna zmarł w wyniku zadanego ciosu. Sprawca jest dla policji nieuchwytny. Prokurator wydał za torunianinem list gończy, a funkcjonariusze publikują jego wizerunek.
W szeregowcu w Tychach znaleziono ciało pielęgniarki w stanie rozkładu. Prokuratura uważa, że doszło tam do zabójstwa. Śledczy nie mają wątpliwości, że ta sprawa jest powiązana ze samobójstwem partnera kobiety.
Paul Kessler zmarł w wyniku pobicia przez propalestyńskich demonstrantów. 69-letni Żyd brał udział w manifestacji popierającej Izrael.
Ciało Grzegorza Borysa, głównego podejrzanego o morderstwo swojego 6-letniego synka Olusia, zostało znalezione 6 listopada. Sąsiedzi wspominali śledczym o jednym szczególe z tragicznego dnia, który nie da im spokoju.
Na karę 15 lat więzienia katowicki sąd okręgowy skazał 50-latka. Mężczyzna został uznany winnym zabójstwa mężczyzny w Tychach. Do przestępstwa doszło przed dwudziestoma laty. Po dokonaniu zbrodni sprawca podpalił mieszkanie, w którym doszło do morderstwa, aby zatrzeć ślady.
Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską. 18 października br. w Poznaniu (woj. wielkopolskie) 71-letni Zbysław C. rzucił się z nożem na 5-letniego Maurycego. Niestety, chłopiec nie przeżył ataku. Wiemy, co teraz dzieje się z seniorem. O szczegółach poinformował prawnik mężczyzny, mec. Łukasz Marcinkowski.
Paulina L. pracowała, sprzedając wieńce i znicze przy cmentarzu Bródnowskim. 26-latka prawdopodobnie zarobiła więcej, niż jej koleżanka, Magdalena M. I to dlatego Magdalena miała zamordować Paulinę i spalić mieszkanie, w którym przebywały dzieci 26-latki. Stało się to dokładnie 1 listopada 2015 roku. Dziś widok grobu rodziny chwyta za serce.
W lasach, w których poszukiwany jest Grzegorz Borys ciągle pojawiają się ciekawscy spacerowicze. Policja w porozumieniu z Rządowym Centrum Bezpieczeństwa stara się temu zapobiec, jednak bezskutecznie.
Poszukiwany przez policję Grzegorz Borys nie był na zwolnieniu od psychiatry w dniu morderstwa jego 6-letniego synka. Wbrew spekulacjom, 44-letni żołnierz nie jest też "świetnie wyszkolonym komandosem", w armii pełnił zupełnie inną rolę. Policja i żandarmeria wojskowa kolejną dobę poszukują mordercy dziecka, sprawdzane są rozmaite tropy.
Ta tragedia poruszyła tysiące serc. W jednym z mieszkań w Gdyni doszło do brutalnego morderstwa 6-latka. O zabójstwo dziecka podejrzewa się jego ojca - Grzegorza Borysa. Reporterzy "Faktu" wybrali się do Gryfina, rodzinnej miejscowości 44-latka. Rozmawiali z sąsiadami poszukiwanego.
Marcin W., który w marcu 2023 dokonał dwóch brutalnych morderstw, ostatecznie nie trafi za kratki. Według opinii podejrzany był niepoczytalny w chwili popełniania zarzucanych mu czynów. Śledczy skierowali do Sądu Okręgowego w Poznaniu wniosek o umorzenie postępowania.
W mieszkaniu znaleziono zwłoki jego sześcioletniego synka, on sam z survivalowym ekwipunkiem w plecaku zbiegł do pobliskiego lasu. Poszukiwania Grzegorza Borysa, żołnierza Marynarki Wojennej podejrzanego o zamordowanie dziecka, trwają od pięciu dni. - Jeżeli żyje, nie sądzę, że uda mu się ukrywać dłużej niż do Bożego Narodzenia - mówi w rozmowie z o2.pl generał Roman Polko.
"Policjanci, którzy poszukują Grzegorza Borysa proszą, aby przez najbliższe godziny nie wchodzić do lasu między Chwarznem, a Karwinami" - taki komunikat pojawił się na stronach pomorskiej policji. Akcja ma związek z pościgiem za mordercą 6-letniego Aleksandra z Gdyni, którym być może jest jego ojciec. Dramat rozegrał się w Trójmieście w piątek 20 października.
Mariusz G. został oskarżony o zamordowanie znajomej - Barbary Ł. spod Rawy Mazowieckiej. Zdaniem prokuratury zdecydował się na ten okrutny czyn, gdy kobieta nie zgodziła się na seks z nim. Miał kilkukrotnie ugodzić swą ofiarę nożem. 47-latek utrzymuje jednak, że jest niewinny. Zasłania się niepamięcią. W tle przewija się też wątek innego mężczyzny.
Aneta Sz. przyjechała do Augustowa, żeby znaleźć pracę i miłość. Gdy wydawało się, że jej marzenia zaczynają się spełniać, na swojej drodze spotkała okrutnych braci S. Mężczyźni zgwałcili i zamordowali młodą kobietę. — Chyba tylko raz zetknąłem się w swojej karierze z tak okrutną zbrodnią —przyznał Józef Murawko z Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Ta tragedia poruszyła tysiące serc z Polski. W piątek,20 października 2023 roku policja znalazła w pewnym mieszkaniu w Gdyni zwłoki 6-letniego chłopca. O morderstwo dziecka podejrzewa się jego 44-letniego ojca. W sprawie zabrał głos dziennikarz Filip Chajzer. Jak podaje "Fakt", zamieścił emocjonalny wpis na Instagramie.
To już kolejna w tym tygodniu tragedia, w której życie straciło niewinne dziecko. W piątek 20 października przy ul. Górniczej w Gdyni znaleziono ciało 6-letniego chłopca. O zabójstwo podejrzewa się jego ojca, 44-letniego Grzegorza Borysa. Za mężczyzną trwa policyjna obława. Sąsiedzi zdradzają szokujące fakty na temat poszukiwanego.