Leśnicy ostrzegają, że w najbliższych tygodniach w lasach można będzie usłyszeć nietypowe dźwięki. Jest to tzw. rykowisko jeleni. W ten sposób samce próbują zwabić łanie. "Ciągle ryczą, walczą i kopulują!" - mówią eksperci.
Archeolodzy dokonali niesamowitego odkrycia w nadleśnictwie Sarbia w Wielkopolsce. Archeolodzy odsłonili dwa pochówki w czasie wykopalisk kurhanu. W obu z nich znaleziono przęśliki i pozostałości po przęślicach.
Niecodziennym spotkaniem może pochwalić się jeden z leśniczych w Leśnictwie Łowiska (woj zachodniopomorskie). Idąc przez las, pan Wojtek miał dziwne uczucie, że ktoś go obserwuje. I nie mylił się, kiedy spojrzał na pobliską ambonę, zauważył... rysia. To rzadki widok w polskich lasach.
Bardzo smutne zakończenie historii znalezienia rannego bielika na terenie Nadleśnictwa Tomaszów Lubelski (woj. lubelskie). Lekarze weterynarii podjęli decyzję o eutanazji ptaka, gdyż nie było szans na jego uratowanie.
Przerażającego odkrycia dokonali leśnicy z woj. opolskiego. Na drzewach zaobserwowano martwe gryzonie. Zwierzęta są dosłownie ponabijane na gałęzie.
Nadleśnictwo Lubaniec pochwaliło się na Facebooku niesamowitym wideo. Leśnikom udało się nagrać niemalże nieuchwytne jerzyki. Ptaki ukrywały się w dziuplastych sosnach. Ten łut szczęścia to nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
W ubiegłym tygodniu przez Lubelszczyznę przeszły ogromne wichury. Niestety, nie ominęły lasów. Teraz leśnicy próbują oszacować straty, a także uprzątnąć powalone i połamane drzewa.
Leśnicy ostrzegają, że w Nadleśnictwie Olesno mogą nas zaskoczyć przerażające widoki. Na drzewach są ponabijane ciała małych gryzoni i ptactwa. Jak się okazuje, nie są to efekty działań myśliwych, ale drapieżnych ptaków, które wykorzystują gałęzie jako spiżarnię.
Lasy państwowe przestrzegają przed niebezpiecznymi pułapkami, na które można natknąć się w niektórych lasach. W lesie Nadleśnictwa Kielce nieznany sprawca rozciągnął stalowe linki w poprzek leśnej ścieżki.
Podczas spulchniania gleby na terenie Nadleśnictwa Karnieszewice (woj. zachodniopomorskie) dokonano niezwykłego odkrycia. Leśnicy odkopali kanę po mleku - wraz z osobistymi rzeczami należącymi do żołnierza Wehrmachtu, który wówczas mieszkał na terenie Prus Wschodnich, dziś zaś w okolicach Ełku.