Mężczyzna podający się za policjanta próbował oszukać księdza, wmawiając mu, że trzeba się zająć pilnymi sprawami parafii. Kiedy to się nie udało, oszust skontaktował się z 68-latką. Kobieta przekazała sporą sumę pieniędzy, wierząc, że rozmawia z prawdziwym funkcjonariuszem.
Michał Wiśniewski ofiarą oszustwa internetowego! O wszystkim poinformowała jego małżonka Pola Wiśniewska. Za pośrednictwem Instagrama zaapelowała do internautów. "Nie dajcie się nabrać" - napisała.
69-letni mieszkaniec Sopotu stracił niemal 30 tysięcy dolarów (ok. 130 tys. zł), po tym, jak otrzymał maila z ofertą pracy w firmie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Mężczyzna uwierzył oszustom, bo w przeszłości pracował już w krajach arabskich.
W Stanach Zjednoczonych zapadł wyrok w sprawie Lori E. Deveny. Prawniczka z Portland w stanie Oregon oszukała swoich klientów na miliony dolarów. Wiadomo już, że najbliższe lata 57-latka spędzi w więzieniu.
Do domu mieszkanki Staszowa (woj. świętokrzyskie) zapukała obca kobieta i poinformowała ją, że wygląda na chorą. Zaoferowała odprawienie rytuałów, które miałyby przywrócić jej zdrowie. 78-latka wpuściła nieznajomą do domu i podczas przekazała jej wszystkie pieniądze, jakie miała w domu.
Zholia Alemi miała oszukać całą brytyjską służbę zdrowia. Kobieta sfałszowała dokumenty potwierdzające jej kwalifikacje i wprowadziła w błąd Generalną Radę Lekarską, która zarejestrowała jej praktykę lekarską. Alemi przez wiele lat pracowała dla różnych przedsiębiorstw opieki zdrowotnej.
Policjanci z Hajnówki (woj. podlaskie) po raz kolejny ostrzegają przed próbami oszustwa przy sprzedaży opału. 48-letni mieszkaniec tego miasta stracił blisko 2300 złotych. Mężczyzna chciał kupić tonę ekogroszku z dostawą do domu. 48-latek nie otrzymał zamówionego produktu, a strona na której go zakupił po kilkunastu dniach już nie działała.
Jeśli wydaje nam się, że oszustwa telefoniczne czy SMS-owe to coś, na co mogą się nabrać jedynie starsze osoby - ten przykład jasno pokazuje, że tak nie jest. Ofiarą scamu padła 18-letnia Aurora Casilli z Australii. Nastolatka straciła oszczędności swojego życia.
Straż pożarna ze Śląska wydała ostrzeżenie, które może uratować dorobek niejednej osoby. Okazuje się, że realnym zagrożeniem stała się grupa oszustów. Osoby te przebierają się za strażaków i wchodzą do mieszkań Polaków.
Specjaliści od cyberbezpieczeństwa ostrzegają przed nową metodą oszustwa na "Biedronkę". Oszuści wysyłają do klientów SMS-y informujące o rzekomej nagrodzie, która czeka do odebrania na przygotowanej przez nich stronie internetowej.
Nie pomogły policyjne apele i prowadzone akcje informacyjne. Tym razem metodą "na pracownika banku" oszukana została 40-letnia mieszkanka gminy Dębowiec. Za namową fałszywego pracownika banku przelała pieniądze na "konto techniczne". Kobieta straciła prawie 100 tysięcy złotych.
W jednym z hipermarketów na terenie Ostrowca Świętokrzyskiego 35-letnia kobieta zrobiła zakupy, korzystając z kasy samoobsługowej. Zamiast jednak zeskanować kody z zestawu gier i książki, wprowadziła dwukrotnie kod kreskowy z kwiatka doniczkowego. W ten sposób zaniżyła wartość produktów na paragonie. Nieuczciwej klientce grozi nawet do 8 lat więzienia.
Na szokujący pomysł wpadł 40-latek z Zabrza, którzy przekleił metkę z taniej miski na zabawkowego drona. W ten sposób mężczyzna wprowadził obsługę sklepu w błąd i wyłudził tym samym różnice w cenie produktów. Zgodnie z obowiązującym prawem jest to przestępstwo i może grozić za nie do 8 lat więzienia.
W jednym ze sklepów na terenie Ząbkowic Śląskich w woj. dolnośląskim 47-latka postanowiła zapłacić za zakupy przy kasie samoobsługowej. Zważyła banany, ale oznaczyła je jako jabłka w promocyjnej cenie. Kobieta bardzo się zdziwiła, gdy po zapłaceniu podszedł do niej pracownik ochrony. Sprawczyni grozi teraz nawet do 8 lat więzienia.
Biznesmen z Białej Podlaskiej ma ogromne kłopoty. Prokuratura zarzuca mu doprowadzenie co najmniej 177 górników do niekorzystnego rozporządzenia mieniem o łącznej wartości około 2 milionów złotych. Jak podkreśla "Dziennik Wschodni", wydano akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie.
Do 60-latki z Białej Podlaskiej zadzwonił fałszywy funkcjonariusz CBA, który przekazał, że na jej koncie są wykonywane nieautoryzowane płatności. Oszust przekonał kobietę do przelania części pieniędzy na wskazane konto. Resztę gotówki 60-latka miała zawieźć w umówione miejsce. Na szczęście kobieta była po rekolekcjach w kościele, a przy niecodziennej rozmowie przypadkowo obecny był ksiądz. Duchowny, zamiast do banku, pojechał z oszukaną do Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.
Właściciel popularnych zakładów mięsnych "Zbyszko" ma poważne kłopoty. Zbigniew K. oskarżony jest o oszustwa na ponad 23 mln zł. Jego ofiarami miało paść nawet kilkaset osób, w tym głównie hodowcy bydła, którym przedsiębiorca nie płacił za dostawy. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
69-letni mieszkaniec Częstochowy został oszukany metodą "na pracownika opieki społecznej". Sprawczyni zaproponowała seniorowi masaż w ramach "specjalnego programu wsparcia emerytów", po czym jej wspólnik okradł mieszkanie.