W lesie na trasie Lubawka - Lipienica (Dolny Śląsk) znaleziono psa, którego ktoś przykuł do drzewa łańcuchem. Zwierzę zostawiono na śmierć, ale koszmar się nie spełnił, bo trafiło w dobre ręce. I dziś ma się całkiem dobrze, za to poszukiwany jest sprawca. Ten odpowie za bestialski czyn wobec psa.
W Rybniku doszło do szokującego odkrycia, które wywołało oburzenie wśród lokalnej społeczności oraz wolontariuszy Fundacji Pet Patrol. W wyniku interwencji, przeprowadzonej wspólnie z policją na zlecenie władz, ujawniono przypadek skrajnego znęcania się nad psem, który był przetrzymywany w sposób niegodziwy i nieludzki.
Szaman Aleksandr Gabyszew w 2019 roku wyruszył pieszo z Jakucji do Moskwy. Chciał walczyć z "siłami zła na Kremlu i wygnać z niego demona", czyli Władimira Putina. Pies Biełyj był jego wiernym towarzyszem. Jak przekazała telewizja Biełsat, ktoś otruł psa najsłynniejszego szamana w Rosji.
Las jest bardzo docenianą alternatywą terenów spacerowych dla psów i ich właścicieli. Więcej cienia, niż na łące, bezpieczniej, niż w mieście. Ale podczas spacerów trzeba zachować czujność, bo niektóre nasze działania mogą się okazać niezgodne z prawem. Jeśli nie zachowamy się w odpowiedni sposób, lub nie przypilnujemy naszego pupila - mogą nas czekać wysokie mandaty.
Pracownicy zoo w chińskim Taizhou postanowili zrobić wszystko, aby mieć pandy w swoim ogrodzie. Dlatego dwóm psom przycięli grzywy i pofarbowali ich sierść na czarno. "W naszym zoo nie ma pand, dlatego to zrobiliśmy" - wyjaśnił gazecie "New York Post" przedstawiciel ogrodu, który tłumaczył skandaliczną sytuację.
Czy Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt przywłaszczył psa? Właściciele owczarka podhalańskiego uważają, że pracownicy DIOZ "bezprawnie przetrzymywali ich zwierzę" i nie chcieli go oddać. Organizacja broni się, przedstawiając własną wersję wydarzeń. - Pomogliśmy wychłodzonemu, trzęsącemu się zwierzęciu - mówią nam pracownicy DIOZ.
Wielu właścicieli czworonogów nie jest świadomym tego, że w Polsce obowiązuje podatek za psa. Decyzję w tej sprawie podejmuje rada gminy lub miasta. Maksymalna stawka daniny podlega aktualizacjom. Począwszy od 1 stycznia 2024 roku za psa możemy zapłacić maksymalnie 173,55 zł. To podwyżka o niemal 23 zł względem roku 2023.
Bulterier bez smyczy i kagańca rzucił się na rowerzystę w gminie Stawiguda (woj. warmińsko-mazurskie). Właścicielka psa wypuściła zwierzę na ulicę, a sama prowadziła pojazd.
Jack Grealish zdecydował się opowiedzieć o faktach z życia prywatnego w serialu dokumentalnym. Reprezentant Anglii zdradził, że czasami korzysta z boisk Manchesteru City do wyprowadzania psa. Raz skończyło się to wstydliwym zdarzeniem.
Na rynku dostępnych jest obecnie wiele przysmaków dla psów. Niektóre mogą jednak nie tylko poważnie zaszkodzić zwierzęciu, ale i zagrażać jego życiu. Weterynarze ostrzegają w szczególności przed jednym - bardzo popularnym.
Pies, prawdopodobnie rasy amstaff, zaatakował mężczyznę z małym szpicem. Do ataku doszło we wtorek (19.03) na warszawskiej Białołęce. Policja wciąż szuka właściciela agresywnego zwierzęcia.
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie ostrzegają właścicieli psów. Mundurowi na przestrzeni ostatnich dni otrzymują coraz więcej alarmujących doniesień dotyczących zatruwania psów.
Do dramatycznego zdarzenia doszło we Wieluniu (woj. łódzkie). Pies rasy amstaff pogryzł 2-letnią dziewczynkę. Dziecko została przewiezione do szpitala w Łodzi, gdzie udzielono mu pomocy medycznej.
Gdyby nie tragiczna śmierć, kontrowersyjny dziennikarz TVN, Kamil Durczok 6 marca skończyłby 56 lat. Z tej okazji w jednym z wywiadów jego była żona Marianna Dufek wspomniała największego przyjaciela Durczoka, owczarka Dymitra, który odszedł krótko po śmierci dziennikarza.
Wycięli nerkę bezdomnemu psu aby ratować rasowego owczarka, a gdy sprawa trafiła do sądu w 2018 roku, ten uznał niewinność weterynarza i uzasadnił to "wyższą koniecznością i ratowaniem dobra ważniejszego". "To niebezpieczny precedens pozwalający wartościować życie zwierząt" - tłumaczy adwokatka z fundacji Viva!. Sprawa wraca teraz do ponownego rozpatrzenia.
David Raya, bramkarz Arsenalu Londyn, jest właścicielem psa American XL Bully. Niewątpliwie ta rasa jest bronią obosieczną. Z jednej strony zapewnia bezpieczeństwo, ale jak pokazały przypadki z historii, stanowi także spore zagrożenie. Nie bez powodu jest to rasa zakazana.
Księga Rekordów Guinnessa wydała oświadczenie w sprawie portugalskiego psa. Bobi miał dożyć 31 lat, przez co uzyskał tytuł najstarszego psa w historii. Jednak niedługo po śmierci zwierzęcia pojawiło się wiele wątpliwości, w związku z czym przeprowadzono dochodzenie. Wykazało ono, że nie ma dowodów na to, aby rzeczywiście było on najstarszym psem na świecie. Tym samym unieważniono tytuł.
W jednym z kiosków w centrum handlowym w mieście Dongguan w prowincji Guangdong w Chinach doszło do pewnego incydentu. Golden retriever najpierw uciekł właścicielce i ukradł kupon na loterii. Następnie okazało się, że "zdrapka" była zwycięska. W mediach społecznościowych czworonoga okrzyknięto "psem fortuny".