15-letni Leon został dotkliwie pobity przez dwa lata starszego Dariusza B. Wszystkiemu przyglądało się kilkunastu nastolatków, którzy nie pomogli koledze, a wręcz śmiali się i dopingowali napastnika. Na jaw wychodzą nowe fakty ze zdarzenia. Ujawniono m.in. rozmowy sprawców.
Niebywała sytuacja w jednym z cieszyńskich marketów. Między mężczyznami oczekującymi na skasowanie produktów doszło do dyskusji, która skończyła się pobiciem. Powód? Młody napastnik agresywnie zareagował na sugestie, że przedłuża czas oczekiwania w kolejce do kasy. Znamy szczegóły zdarzenia.
Rośnie liczba ofiar agresywnych nastolatek z Poznania. O grupie "Kindermafia" zrobiło się głośno po brutalnym napadzie na 13-latkę w centrum miasta. Sprawę opisała "Uwaga! TVN". Nastolatki chwalą się atakami w mediach społecznościowych, publikują masę gróźb i roznegliżowane zdjęcia.
Kacperek trafił do koszalińskiego szpitala z urazami głowy. Lekarze od razu zawiadomili policję. Paweł H., 27-letni ojciec chłopca, został zatrzymany tego samego dnia. Oskarżony o znęcanie się nad synkiem, przyznał się do pobicia. Sąsiedzi są zszokowani i nie mogą uwierzyć w jego winę.
W sieci pojawiło się szokujące nagranie z Legionowa. Widać na nim grupę nastolatków, którzy brutalnie biją rówieśnika w lesie. "Gazeta Powiatowa" nagłośniła sprawę, a policja zidentyfikowała już jednego ze sprawców brutalnego zdarzenia. Oprawca ma 17 lat.
Witold Wójtowicz, wieloletni pracownik domu kultury w warszawskim Rembertowie, został brutalnie pobity niedaleko Dworca Centralnego w Warszawie. Po ataku został przewieziony do szpitala, jednak jego życia nie udało się uratować. Mężczyzna podejrzany o pobicie został aresztowany.
Pod koniec czerwca w Kanadzie tłum mężczyzn brutalnie pobił parę lesbijek świętującą urodziny po tym, jak kobiety sprzeciwiły się ich homofobicznym obelgom.
21 czerwca wieczorem, na jednej z pętli autobusowych w Bydgoszczy kierowca autobusu miał pobić pasażera. Nieoficjalnie wiadomo, że ofiara ma złamaną kość szczęki. Trwa śledztwo policji i postępowanie dyscyplinarne w bydgoskim MZK.
Do scen rodem z brutalnych gier akcji doszło w rosyjskim Krasnodarze. Grupa mężczyzn pobiła na ulicy bezbronną kobietę, a następnie wepchnęła ją do samochodu. W sieci pojawiły się nagrania i zdjęcia ze zdarzenia. Ofiara pobicia nie chciała zgłosić sprawy, twierdząc, że pobił ją mąż.
Bez słowa podeszła do siedzącej na przystanku kobiety i zaczęła ją brutalnie bić. Gdy ofiara leżała już na chodniku, zorientowała się, że pomyliła osoby. We wtorek policja poinformowała, że zatrzymanej kobiecie grozi 7,5 roku więzienia.
Do bestialskiego ataku doszło na osiedlu Piastowskim w Kościanie (woj. wielkopolskie). 33-letni mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, pobił i okradł 78-letnią seniorkę. Starsza kobieta z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala.
W Sosnowcu wciąż żywe są wspomnienia po ogromnej tragedii. Trzech nastolatków pobiło na śmierć 28-latka podczas imprezy plenerowej z okazji 120-lecia miasta. Na jaw wychodzą kolejne informacje w tej sprawie. Okazuje się, że oprawcy wcześniej zaatakowali maturzystę.
W czwartek w południe w Jastrzębiu-Zdroju odbędzie się pogrzeb 28-letniego Marcina Mizi. W związku z tą smutną uroczystością prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński ogłosił wprowadzenie żałoby na terenie miasta. To właśnie w Sosnowcu, podczas imprezy plenerowej, Marcin został skatowany na śmierć.
W Oławie pod Wrocławiem doszło do tragicznego zdarzenia. Dwóch pijanych mężczyzn brutalnie pobiło 40-latka. Bili go i kopali, po czym zostawili leżącego w kałuży krwi. Zareagowali świadkowie, którzy zawiadomili służby. Poszkodowany w stanie krytycznym trafił do szpitala. Napaść miała być zemstą za nieporozumienie związane z partnerką jednego ze sprawców.
Daniel Stępkowski otworzył nieznajomemu drzwi i gorzko tego pożałował. Obcokrajowiec pobił go i sterroryzował jego rodzinę, po czym swobodnie z Polski wyjechał. Stępowski uważa, że policja sama wypuściła napastnika. Nie zamierza tego puścić płazem.
Marcin Mizia zmarł po tym, jak został pobity w niedzielę przez trzech nastolatków podczas Fun Festivalu w Sosnowcu. Tydzień po tych zdarzeniach zaplanowano spacer ku pamięci 28-latka. W miejscu, gdzie został skatowany, zapłoną znicze.
KS Spójnia Landek, klub 28-letniego Marcina Mizi, który został śmiertelnie pobity podczas "Dni Sosnowca", apeluje o uczczenie jego pamięci. - Podczas wszystkich rozgrywek piłkarskich, które odbywają się w ten weekend w całej Polsce, chcielibyśmy zaproponować minutę ciszy w intencji pamięci Marcina - napisano na profilu klubu.
Marcin Mizia, 28-letni piłkarz został skatowany przez trzech 16-latków podczas imprezy plenerowej w Sosnowcu. Zmarł w szpitalu. Wiktor, Jakub i Dominik trafili do ośrodka wychowawczego. Jeden z nich chwalił się wiadomości swoim "wyczynem". - Dla części młodzieży pokazywanie się w roli oprawcy jest powodem do dumy - mówi nam dr Aleksandra Piotrowska Wydziału Pedagogicznego UW.