Czwartek przyniósł niezwykle upalną pogodę, a miejscami termometry pokazały nawet 26 st. C. Piątek przyniesie ochłodzenie, choć aura nadal będzie dość łaskawa dla mieszkańców Polski. Należy się jednak szykować na chłodne noce.
Ostatnie dni mocno się nam dały we znaki. Temperatura sięgała zera, a miejscami nocą występowały przymrozki. To sprawiało, że natura nie mogła rozkwitnąć na dobre, a na wieczorne spacery trzeba było zabierać kurtkę. Mamy jednak dobrą wiadomość: maj wreszcie zachowuje się, jak na wiosnę w pełni przystało! Prognoza IMGW nie pozostawia złudzeń.
Trzeba się cieszyć ze słonecznego poniedziałku, bo kolejne dni majówki takie już niestety nie będą. IMGW prognozuje znaczny spadek temperatury i deszczową, a miejscami nawet burzową aurę. Sprawdźcie, na co musicie się przygotować.
Poniedziałek, 24.04.2023, będzie ciepły, a temperatury osiągną nawet 20 stopni. Wciąż będzie dużo słońca. Lokalnie pojawią się burze i opady deszczu. Niestety to ostatni dzień przed zmianą pogody.
Polskę opanowała zima. Ze względu na intensywne opady śniegu oraz zamiecie śnieżne, w wielu miejscach zrobiło się niebezpiecznie, a warunki na drogach są bardzo trudne. W górach wystosowano specjalne ostrzeżenia przed lawinami, a w niektórych miejscach zaspy są niemal wyższe od ludzi. Na Facebooku pojawiło się zdjęcie, które temu dowodzi.
Wielka Brytania musi się przygotować do znacznego załamania pogody na początku lutego tego roku - podaje dziennik "Daily Star". Synoptycy z brytyjskiego Met Office ostrzegają przed 50-centymetrową pokrywą śnieżną i utrzymaniem się temperatury poniżej zera.
To będzie wyjątkowo ciepły - jak na tę porę roku - weekend, zwłaszcza na zachodzie kraju. W Nowy Rok termometry wskażą nawet 15-16 st. C. Pogodę w kraju kształtować będą układy niskiego ciśnienia wraz z przemieszczającymi się z zachodu na wschód frontami atmosferycznymi.
Boże Narodzenie w Polsce minęło pod znakiem ciepłej pogody. Jednak w drugi dzień świąt w wielu rejonach pojawiły się obfite opady deszczu. To sprawka cyklonu Izabela. Lada moment do Polski dotrą kolejne - Janina oraz Krystyna. Jaka pogoda czeka nas w związku z tym?
Niemal wszystkie regiony Polski walczą ze skutkami śnieżycy, którą spowodował w naszym kraju niż Brygida. W Małopolsce grubość śniegu była tak duża, że zasypała w całości drogi i auta. Internauci w sieci podzielili się mocnym zdjęciem.
Jaka będzie pogoda w pierwszy weekend grudnia? Polska będzie na skraju rozległego wyżu znad Rosji - przetransformowanej, chłodnej i wilgotnej masie powietrza polarnego morskiego. IMGW wydało ostrzeżenie dla całego województwa pomorskiego.
W sobotę w Warszawie sypnęło śniegiem. Nie przeszkadzało to jednak pracownikom służb miejskich, którzy postanowili w tym czasie... kosić trawę. Internauci zwracają uwagę, że często ogrodnicy muszą wykonywać taką pracę niezależnie od pogody.
To koniec fali upałów w Polsce. Weekend w naszym kraju upłynie pod znakiem rewolucji w pogodzie. Należy spodziewać się niższych temperatur. Wraz z nimi nadejdą gwałtowne burze, które przyniosą porywisty wiatr. Momentami będzie on osiągać nawet 100 km/h.
Po raz kolejny tego lata Polska zmaga się z falą upałów. W ostatnich dniach termometry w niektórych miastach pokazały nawet 35 st. C. Jednak IMGW zapowiada, że przed nami zmiana aury. Pogoda w końcówce lipca będzie "bardzo dynamiczna i zmienna".
Początek wakacji upływa pod znakiem niezwykle upalnej pogody. W niedzielę termometry w wielu miejscowościach pokazały ponad 30 st. C. W poniedziałek będzie jeszcze goręcej. Ochłodzi się, choć na chwilę i to nieznacznie, dopiero we wtorek.
Antycyklon mocno wpłynie na warunki pogodowe i przyniesie do Polski spory mróz. W nowy miesiąc wejdziemy przy znacznie niższych temperaturach. Choć będzie słonecznie, to miejscami na początku marca termometry pokażą nawet -10 stopni Celsjusza.
Planujący wyjście na zewnątrz o północy w celu przywitania Nowego Roku, muszą być przygotowani na opady deszczu. Zgodnie z prognozą IMGW, sylwester będzie deszczowy. W sobotni poranek sytuacja jednak się poprawi. 1 stycznia będzie dość ciepły i pogodny.
Potężna chmura szelfowa zawisła w niebie nad Melbourne w Australii. Spowodowała mocne burze i przerwy w dostawie prądu. Mieszkańcy relacjonują, że miasto na krótki czas pogrążyło się w ciemności. Podobnej pogody należy spodziewać się także w weekend.
Do Polski znad basenu Morza Północnego dotarł niż, który będzie powodował opady w wielu regionach naszego kraju. Weekend minie więc pod znakiem deszczu, deszczu ze śniegiem oraz śniegu. W górach uderzy nawet poważny mróz.