Na Kasprowym Wierchu spadło 22 cm świeżego śniegu, co oznacza, że cała pokrywa wynosi tam ok 25 cm. Są jednak gorsze informacje dla fanów białej aury. Od środy nastąpi duże ocieplenie.
Po wyjątkowo zimnym wrześniu, w pierwszych dniach października przyjdzie, długo wyczekiwane ocieplenie. Zmiana będzie "kolosalna", ale nie utrzyma się długo.
Aktualnie nasza planeta znajduje się w okresie przejściowym. W najbliższych miesiącach półkula północna będzie się stopniowo schładzać, a południowa - ocieplać. Serwis dobrapogoda24.pl donosi tymczasem, że mogą paść rekordy pod kątem temperatury.
Wiele osób zastanawia się, jaką pogodę zaserwują nam najbliższe miesiące. Prognozy na listopad zdecydowanie nie napawają optymizmem. Raczej nie ma co liczyć na złotą polską jesień. Lepiej już teraz przygotować ciepłe ubrania!
W Rosji zapanuje niebawem prawdziwa zima. Kiedy w Polsce będziemy mieli babie lato - z temperaturami powyżej 20 stopni Celsjusza - w Rosji zaczną się arktyczne mrozy. Pół kraju znajdzie się pod śniegiem. Temperatury spadną nawet do 25 stopni poniżej zera.
Wraca zmora wszystkich kierowców. Niebawem znów będzie trzeba skrobać szyby. Oczywiście wszystko za sprawą przymrozków, które lada moment uderzą w Polskę. Kiedy dokładnie należy się ich spodziewać?
Co najmniej dwie osoby zginęły w wyniku czterech tornado, które przeszły przez obwód kurski w Rosji. Atak żywiołu trwał tylko przez godzinę, ale zniszczył wiele budynków mieszkalnych i drzew. 87 miejscowości zostało odciętych od prądu.
Najnowsze zdjęcia z Łomnicy pokazują, że musimy zacząć żegnać się z wyższymi temperaturami. Pomimo tego, że nadal trwa astronomiczne lato, to na drugim najwyższym szczycie Tatr pojawił się właśnie śnieg.
W sobotę 10 września mieszkańcy Dolnego Śląska mogli obserwować formujące się trąby powietrzne. Niecodzienne zjawisko trwało tylko kilka minut. Na szczęście lej kondensacyjny nie dobrnął do powierzchni ziemi.
Upały? Ciepłe i słoneczne dni? Wszystko wskazuje na to, że to już historia. Sobota (10 września) upłynie pod znakiem aury, która absolutnie nie będzie zachęcać do wychodzenia z domu. Specjaliści z IMGW wydali już nawet szereg alertów.
Pogoda jest często niezwykle nieprzewidywalna. Szczególnie teraz, gdy zbliża się jesień - z jednej strony jest jeszcze słonecznie, z drugiej zaś nigdy nie wiemy, czy i kiedy nie zastanie nas deszcz. Nie każdy jednak ma czas na oglądanie prognozy. Jest na to jednak sposób - obserwacja chmur. Sprawdź, czy wiesz o nich wszystko!
Obecnie aura jest dość spokojna, a słońce wciąż gwarantuje relatywnie wysokie temperatury. Gwałtowną zmianę ma przynieść niż, który media okrzyknęły mianem cyklonu. Niemieccy specjaliści nazwali go natomiast imieniem "Peggy".
Takiej prognozy mało kto się spodziewał. Sezon wakacyjny dla wielu dobiegł już końca. Ostatni szczęśliwcy cieszą się letnim wypoczynkiem jeszcze na początku września, ale za moment trzeba będzie wrócić do codziennych obowiązków. Wówczas szara rzeczywistość, a także pogoda w Polsce, może przytłoczyć. Aura w naszym kraju ma wkrótce ulec gwałtownej zmianie. Pogorszenie warunków będzie szczególnie odczuwalne nad Bałtykiem. W Trójmieście temperatura w nadchodzącym tygodniu ma spaść nawet do 5 stopni Celsjusza.
Specjaliści na całym świecie starają się z jak największą dokładnością przewidzieć nadchodzące zjawiska pogodowe. Choć aura wciąż potrafi zaskoczyć, szczególnie przy obserwowanych obecnie zmianach klimatu, nowe technologie i coraz większe doświadczenie ekspertów pozwalają przedstawiać opinii publicznej bardzo precyzyjne prognozy krótkoterminowe. Niestety, te najnowsze nie są optymistyczne. Azję ma niebawem nawiedzić potężny tajfun Hinnamnor.
Jeszcze niedawno pogodowe mapy Polski pokrywał czerwony, a wręcz bordowy kolor, sygnalizujący upały. Teraz jest już znacznie inaczej. Choćby w serwisie ventusky.com dominują jasnozielone i żółte barwy, które są zapowiedzią niższych temperatur.
Ci, którzy narzekali na upały, mają powody do radości. Gorące dni odchodzą w zapomnienie. Wrzesień przyniesie diametralne ochłodzenie. Ile stopni pokażą termometry? Pojawiła się już długoterminowa prognoza dla Polski, która niesie odpowiedź na to pytanie.
Nadleśnictwo Baligród udostępniło zaskakujące zdjęcie. Widać na nim dwie chmury, sądząc po ich barwie – wiszące na niebie niedługo przed zachodem Słońca. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, że obecność właśnie takich obiektów świadczy o zmianie pogody.
W miniony weekend mieszkańcy miasta Pozo Almonte w Chile byli świadkami niesamowitego zjawiska. Nad miejscowością zawisła jaskraworóżowa chmura. Zaniepokojeni sprawą urzędnicy wszczęli dochodzenie. Według wstępnych ustaleń źródłem widowiskowego fenomenu mogła być awaria w pobliskiej kopalni.