48-latek z Garwolina od kilku miesięcy był poszukiwany listem gończym. Nie przewidział jednak, że zgłoszenie się po nowy dowód osobisty natychmiastowo przykuje uwagę policjantów.
Ceny na jarmarkach świątecznych to obecnie jeden z najżywiej komentowanych tematów. Ciekawą obserwacją podzielił się były kandydat na prezydenta Poznania Jarosław Pucek, który odwiedził jarmark w Lipsku. Według jego wyliczeń w Niemczech jest... taniej, niż Poznaniu!
30 listopada w Pszczynie, na osiedlu Piastów, doszło do strzelaniny między policją a dwoma agresywnymi mężczyznami. Jeden z napastników trafił do szpitala z raną brzucha.
O. Tadeusz Rydzyk wygłosił homilię podczas mszy dziękczynnej dla Radia Maryja na Jasnej Górze. Zwrócił się w niej do Polaków, a w szczególności do parlamentarzystów.
W większych miastach, a w szczególności w stolicy, duchowni i parafianie zaczynają stosować nietypowe praktyki dotyczące wizyt duszpasterskich. Coraz popularniejsze stają się kolędy "na zaproszenie". Ta wygoda ma jednak pewien haczyk. Księdza trzeba przywieźć i odwieźć na plebanię.
Poseł Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński postanowił przywitać się na sejmowym korytarzu Jarosława Kaczyńskiego. Odpowiedź prezesa PiS miała zaskoczyć wszystkich świadków tej wymiany.
Poszukiwania Rafała Pięcioraka trwają już czwarty dzień. W sobotę, 25 listopada mężczyzna wyruszył na samotną wyprawę w Tatry. Nagle kontakt z nim się urwał. Ratownicy TOPR poinformowali o zawieszeniu akcji z powodu trudnych warunków pogodowych.
Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami. Jednym z najważniejszych punktów przygotowań do Gwiazdki jest oczywiście zakup choinki. Na jaki wydatek muszą w tym roku przygotować się osoby, które pragną postawić w swoim domu żywe, pachnące lasem drzewko?
Dramatyczne doniesienia z Pabianic. 40-letni lekarz pracujący na oddziale urologii został znaleziony martwy w Pabianickim Centrum Medycznym. O nagłym zgonie medyka poinformowała dyrekcja placówki. Okoliczności śmierci mężczyzny wyjaśnia prokuratura.
Nie milkną echa tragedii, do której doszło we wtorek, 28 listopada w samym centrum Andrychowa (woj. małopolskie). 14-letnia Natalia przez kilka godzin siedziała na mrozie przed jednym ze sklepów. W tym czasie mijały ją dziesiątki osób. TVN24 dotarł do mężczyzny, który widział nastolatkę, ale nie udzielił jej pomocy. Jak to wyjaśnił?
Do oburzającej i groźnej sytuacji doszło ostatnio w centrum handlowym w Elblągu. Na krążącym po sieci wideo widać, jak grupa nastolatków zrzuca ogromną kulę śniegu na niższe piętro galerii. Kula spadła na plac zabaw dla dzieci. Według świadków 4-latek został poszkodowany i trafił do szpitala.
Populacja wilków w Kujawsko-Pomorskiem zwiększa się, a na Warmii i Mazurach mieszkańcy obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Drapieżniki coraz częściej pokazują się w pobliżu domostw, atakują zwierzęta hodowlane. Na niepokojącą sytuację zareagował Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska.
Pani Monika z Bydgoszczy została zwolniona z pracy z końcem października. Jednak od trzech tygodni przebywa na zwolnieniu lekarskim. Lekarz kobiety widzi podstawy do przedłużenia zwolnienia. Tak więc, jak długo bydgoszczanka może chorować? Czy należy się jej zasiłek i świadczenie rehabilitacyjne?
Oszuści cały czas próbują wyłudzić pieniądze metodą "na inkasenta" czy "na policjanta". 84-latka z Grudziądza właśnie straciła aż 133 tysiące złotych.
Mateusz Morawiecki znów jest bohaterem memów. Odchodzący (najpewniej) premier stwierdził, że "zawsze optował za in vitro". Internauci zauważyli, że słyszący to dziennikarz stojący za Morawieckim... wytrzeszczył ze zdziwienia oczy. A to nie jest pierwsza taka sytuacja!
Wraca sprawa kościelnej wspólnoty Mamre, której założycielem jest ks. Włodzimierz Cyran. Duchowny został samozwańczym egzorcystą. Byli członkowie "Mamre" twierdzą, że ta zaczęła przypominać sektę. Nie mogli m.in. chodzić do Lidla czy Lewiatana.
Napłynęły bardzo niepokojące wieści. Okazuje się, że w Wiśle i jej dorzeczu znaleziona została złota alga, co potwierdzają badania wykonane dla Greenpeace. Wcześniej przeprowadzono też badania państwowe, o których dotychczas nie informowano. Ich wyniki również nie były pozytywne.
Warszawscy strażnicy miejscy zostali wezwani na jedną z ulic w Ursusie. Kierowca zauważył tam podejrzane zachowanie ekipy porządkowej. Okazało się, że wystarczyła godzina, by pracownicy kompletnie się upili. Nie przeszkadzało im, że pracowali na ulicy i mogli spowodować wypadek.