1 sierpnia w życie weszło rozporządzenie o podniesieniu pensji m.in. dla premiera, posłów i senatorów. Wielu Polakom nie spodobał się ten pomysł, ale broni go m.in. ekspert TVP i założyciel portalu wPolityce.pl Michał Karnowski. Swoimi słowami dziennikarz wzbudził spore kontrowersje.
Od dwóch tygodni politycy i dziennikarze zajmują się spotkaniem posła Konfederacji z sejmową koleżanką. Jakub Kulesza wyśmiał na Facebooku Paulinę Matysiak za ignorowanie go w pociągu. Teraz posłanka odpowiedziała.
Jarosław Kaczyński uważa, że podwyżki dla polityków były konieczne, ponieważ nikt nie podnosił pensji posłów od ponad 20 lat. Prezes PiS wbił też przy okazji szpilę w lidera PO Donalda Tuska. Przywołał także historię swojego spotkania z Angelą Merkel na lotnisku w Warszawie.
Pojawiły się informacje, że politycy dostaną możliwość nabycia sprzętów ze swoich biur. "Rzeczpospolita" tłumaczy, że jest to spowodowane tym, że "co cztery lata dochodzi to tajemniczych przypadków ich zaginięć".
PiS może stracić większość w Sejmie. Z klubu zamierza bowiem odejść trzech posłów, w tym Zbigniew Girzyński. Dzisiaj mają oni ogłosić powstanie nowego koła poselskiego.
Polacy co roku płacą miliony za paliwo polityków. Dziennikarze "Faktu" przyjrzeli się bliżej poselskim wojażom. Okazuje się, że za napełnianie baków parlamentarzystom podatnicy zapłacili w sumie... 12,4 mln zł.
Sejm przedstawił sprawozdania z wydatków posłów, jakie ponieśli na prowadzenie swoich biur od początku kadencji. Okazuje się, że nie oszczędzali na taksówkach. Na przejazdy przeznaczyli 800 tys. zł.
Raper Michał Matczak, znany jako Mata, kilka dni temu wypuścił swój najnowszy singiel pt. "Patoreakcja", który bije rekordy popularności. Piosenka wywuje też jednak sporo kontrowersji. Posprzeczali się o nią poznańscy posłowie z PiS i KO.
W pierwszym półroczu 2021 roku zaplanowano zaledwie 17 dni posiedzeń Sejmu. W praktyce oznacza to, że za dzień pracy parlamentarzyści dostaną aż 2 tys. zł. Centrum Informacyjne Sejmu odpowiada, że praca posłów to nie tylko obrady parlamentu.
Praca szuka człowieka! Mało tego: szuka go do Sejmu. Na pół etatu, do sprzątania. Szkopuł w tym, że jedno z kilku wymagań jest takie, że nie spełniłby go niejeden polityk.
Dotychczas posłowie łowili nowych wyborców na dożynkach, imprezach strażackich i spotkaniach osiedlowych. Teraz ruszyli po młodszego wyborcę, tego który dopiero przekroczył osiemnastkę. Parlamentarzyści regularnie zaczęli pojawiać się na studniówkach.