Niektórzy za kierownicą zachowują się, jakby walczyli o przetrwanie. Nawet, jeśli sytuacja w jakiej się znaleźli, wcale tego od nich nie wymaga. Dowodem na to jest nagranie z miejscowości Skoki pod Poznaniem. Kierowca Volvo po upomnieniu poczuł się tak dotknięty, że postanowił ścigać autora nagrania.
Bezdomny mężczyzna z gnijącymi nogami pojawiał się w różnych rejonach Poznania. Był agresywny, nie chciał przyjąć pomocy. Pod koniec sierpnia wydawało się, że nastąpił przełom w tej sprawie — mężczyznę udało się przekonać do pobytu w schronisku i rozpoczęcia leczenia. Niestety, jak się okazuje mężczyzna zmarł we wtorek (19 września), gdy siedział w poczekalni szpitala.
Nowy trop w sprawie zaginionego Krzysztofa Dymińskiego? Internauci wskazują miejsca, w których rzekomo widziano 16-latka. Lokalizacje łączy jedno - wszystkie znajdują się na słynnym szlaku św. Jakuba, prowadzącym przez Polskę do hiszpańskiej katedry w mieście Santiago de Compostela.
Nie ustają poszukiwania 16-letniego Krzysztofa, który 27 maja wyszedł z domu w w Pogroszewie Kolonii pod Ożarowem Mazowieckim. Wraz z zdesperowaną rodziną, nastolatka szuka cała Polska. Pojawił się nowy trop. Kobieta twierdzi, że spotkała chłopca w Sękowie pod Poznaniem.
Wydalony z zakonu ksiądz Michał Woźnicki po raz kolejny dał "popis" z ambony. Tym razem uderzył personalnie w kobiety i mówił kontrowersyjne rzeczy na temat ich wieku i wyglądu.
W piątek Sławomir Mentzen pojawił się w Poznaniu, gdzie zorganizowano kolejne spotkanie wyborcze dla fanów Konfederacji. Polityk przez półtorej godziny odpowiadał na liczne pytania i pozował do zdjęć. Aż w pewnym momencie Mentzen zachował się niekulturalnie względem dziennikarki.
Sporo emocji wywołał temat wydarzenia "Bosak & Mentzen NA ŻYWO", które miało odbyć się przed stadionem Lecha Poznań. Spółka zarządzająca obiektem wypowiedziała umowę na organizację wydarzenia. Mentzen ostro zareagował na ten ruch.
Myślał, że jest już trzeźwy więc wsiadł za kółko i staranował ogródki działkowe w Sławie Wielkopolskiej. O szalonym rajdzie Fiatem Pandą po Rodzinnych Ogródkach Działkowych w piątkowy wieczór, 8 września policjantów poinformowali działkowicze. Badanie wykazało, że mężczyzna miał 0,8 promila alkoholu we krwi.
Nastolatek był agresywny i przejawiał zachowania autodestrukcyjne, a więc - na czas terapii - przywiązano go pasami. Chłopiec spędził tak 63 dni. I to na korytarzu, bo w poznańskim szpitalu nie ma izolatek. Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę opiekę psychologiczną i psychiatryczną dla dzieci i młodzieży w Wielkopolsce. Wnioski? Zatrważające.
Na jednym z poznańskich mostów dochodzi do wielu niebezpiecznych sytuacji. Siedem lat temu zginęła tam nawet brytyjska kajakarka. Lekkomyślni turyści i mieszkańcy wchodzą na przęsła, aby zrobić sobie zdjęcie, a władze Poznania chcą skończyć z tą niebezpieczną modą.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Poznania, które mocno poruszyło internautów. Widać na nim policjantów przejeżdżających przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Niektórzy uważają jednak, że funkcjonariusze są usprawiedliwieni.
Nie wszyscy mieszkańcy Polski wiedzą, czym są dobre maniery. Świadczy o tym zdjęcie, zrobione ostatnio w jednym z tramwajów jeżdżących po Poznaniu. Podróżny był oburzony zachowaniem współpasażerki.
Już dawno nie widzieliśmy samochodu w tak fatalnym stanie technicznym. Skorodowane elementy skrzyni ładunkowej, wycieki płynów eksploatacyjnych ze skrzyni biegów, niesprawne oświetlenie pojazdu, nieszczelny korek paliwa oraz wiele innych naruszeń związanych ze złym stanem technicznym pojazdu ujawnili wielkopolscy inspektorzy.
— Nie wzywać pogotowia dla tego pana — ten zaskakujący apel pojawił się w poznańskich mediach społecznościowych i wywołał burzę w sieci. Internauta przekonuje, że bezdomny mężczyzna nadużywa alkoholu, a karetka, która do niego przyjeżdża, może być bardziej potrzebna w innym miejscu. W dodatku autor ogłoszenia opublikował wizerunek bezdomnego.
Nie milkną echa nagłośnionej przez TVP3 Poznań sprawy napisu na nagrobku nauczycielki. Umieszczenie ośmiu gwiazdek na grobie było ostatnią wolą zmarłej kobiety. Zarządca cmentarza chce jednak usunięcia napisu. Rodzina nauczycielki nie zamierza jednak usuwać gwiazdek.
Bywał agresywny, domagał się pieniędzy i — jak twierdzili mieszkańcy Poznania, którzy go spotkali — "rozcierał gnijące mięso na ławkach przystankowych". W środę mężczyzna z gnijącymi nogami trafił do szpitala, ale bardzo szybko z niego wyszedł. Na szczęście pojawiły się nowe, dobre informacje w tej sprawie.
Siedzieli w kawiarnianym ogródku w centrum Poznania, a obok łowczy zabijał sarnę. Po wszystkim spakował zwłoki zwierzęcia do samochodu. "Chcieliśmy pomóc, a zamówiliśmy jej kata" - żalą się świadkowie zdarzenia, którzy chcąc pomóc zwierzęciu, zawiadomili Straż Miejską.
Mężczyzna, którego stopy są w katastrofalnym stanie, budzi niepokój wśród mieszkańców Poznania. Jest agresywny i często domaga się pieniędzy. Ostatnio uderzył także starszą kobietę. Do całej sprawy odniosła się straż miejska, która przyznaje, że doskonale zna tego mężczyznę.