Kolejny niebezpieczny incydent we Francji. Lokalna policja aresztowała nożownika, który ranił dwie dziewczynki w wieku sześciu i jedenastu lat w pobliżu szkoły. Poszkodowane uczennice odniosły powierzchowne rany.
Są zarzuty dla rodziców 22-dniowego noworodka, który trafił do poznańskiego szpitala w bardzo ciężkim stanie. Prokuratura oskarżyła kobietę i mężczyznę o znęcania się oraz spowodowania poważnych obrażeń ciała. Żadne z nich nie przyznaje się do popełnienia tego przestępstwa.
Czteromiesięczna Nadia ze śladami znęcania trafiła do szpitala w Rzeszowie. Prokuratura Rejonowa w Jaśle sprawdzała, czy pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej mogli nie dopełnić obowiązków w sprawie dziewczynki. Dosłownie kilka dni przed tym, jak dziewczynka trafiła do szpitala, jej rodzinę objęto procedurą Niebieskiej Karty.
31-latek z powiatu kozienickiego usłyszał zarzuty fizycznego i psychicznego znęcania się nad żoną. Decyzją sądu następne parę miesięcy spędzi w areszcie tymczasowym.
Gdy dzielnicowy zajrzał do jednego z mieszkań w Olkuszu (woj. małopolskie), zastał w nim leżącą w łóżku 82-latkę, która nie była w stanie samodzielnie wstać. Kobieta była posiniaczona, miała też opuchniętą twarz. Jak się okazało, 41-letnia wnuczka znęcała się nad staruszką od kilku dni.
W piątek przed Sądem Okręgowym w Olsztynie ruszył proces Michaliny P. i jej partnera. Kobieta miała katować maleńkiego Kubusia. Dramat chłopca trwał dwa miesiące - od początku maja do końca czerwca 2022 r. Chłopiec miał być szarpany, bity i przyduszany. Zdaniem osób z otoczenia Michaliny P. kobieta miała żal, że nie urodziła córki.
Od pięciu lat działa inicjatywa "Zranieni w Kościele", w ramach której funkcjonuje telefon zaufania dla osób pokrzywdzonych przez Kościół. Jak wynika z udostępnionych danych, przez ten czas przeprowadzono rozmowy z ponad 600 osób z ofiarami przemocy seksualnej.
Gérard Miller to znany francuski psychoanalityk, który występował w wielu programach radiowych i telewizyjnych. Mężczyzna został oskarżony o liczne gwałty i przestępstwa seksualne, których miał dopuszczać się na swoich pacjentkach, również nieletnich. Do przestępstw miało dochodzić podczas sesji hipnozy. Miller twierdzi, że zawsze pytał kobiety o zgodę.
Czterolatek skarżył się, że pracownica przedszkola na Mazowszu wkłuła mu widelec w rękę. Rodzice dziecka postanowili nagrać to, co dzieje się w placówce. - Jak usłyszałem nagranie, to się popłakałem - mówi ojciec chłopca w programie "Uwaga!" TVN.
Co dzieje się w Środowiskowym Domu Samopomocy w Rzeszowie? Informacje ujawnione przez byłą wicedyrektorkę placówki i matkę jednej z podopiecznych w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", są szokujące. Kobiety opowiedziały o poniżaniu, przemocy i licznych nieprawidłowościach. W ośrodku trwa kontrola.
Do tragicznej w skutkach rodzinnej awantury doszło w Zabrzu na Śląsku. Bracia rzucili się sobie do gardeł. W efekcie młodszy zasztyletował starszego, gdy ten rzucił się na ich matkę.
Aga Testuje, tiktokerka prowadząca konto "Wyższy Instytut Smaku" opowiedziała przygodę, jaka spotkała ją w jednej z Zakopiańskich restauracji. Przy stoliku obok siedziała para. Chłopak zachowywał się agresywnie wobec dziewczyny. - Nikt nie reaguje na przemoc - martwiła się tiktokerka.
Monika Miller w czwartym odcinku reality show "Królowa przetrwania" opowiedziała o trudnych momentach ze swojego życia. Wyznała, że była ofiarą przemocy w szkole.
Do skandalicznych scen doszło w Suwałkach (woj. warmińsko-mazurskie), w których 61-letnia kobieta została oskarżona o znęcanie się nad swoją matką. Kobieta otrzymała nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania. Ma też zakaz zbliżania się do rodziny i policyjny dozór. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.<br><br>
Do Internetu trafił kolejny dowód brutalności wśród nastolatków. Na nagraniu widzimy 17-latka, który pięściami okłada 12-letniego chłopca. Do zdarzenia doszło w podkrakowskich Michałowicach.
Nie miałyśmy nic, nie było nawet mebli. Ale byłyśmy już daleko od tego strachu i to było najważniejsze — tak moment uwolnienia się od ojca-kata wspomina pani Iwona, bohaterka programu ''Państwo w Państwie''. Minęło prawie 30 lat, a mężczyzna, który pił i znęcał się nad rodziną, niespodziewanie sobie o niej przypomniał. Zażądał połowy majątku.
Minęło już 50 lat od premiery serialu "Kopernik" z Andrzejem Kopiczyńskim w tytułowej roli. W tej produkcji zagrała również Barbara Wrzesińska, jedna z bardziej lubianych polskich aktorek. Przez lata błyszczała na ekranie, ale mało kto wie, co przeżywała w życiu prywatnym. Łatwo nie było...
Agresywnie upokarzał, wyzywał od "cymbałów", "ukraińskich śmieci" i "k.rew" kobietę, a jej 7 i 10-letnim dzieciom kazał się przepraszać za to, że niechcący trafiły piłką w jego psa. Teraz pełnomocnik oskarżonego agresora tłumaczy, że mężczyzna ochłonął i na przeprosiny dzieciom "kupił łakocie".