- Nie możemy liczyć na to, że władze polskie zapewnią właściwy porządek publiczny w trakcie uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa. W związku z tym postanowiliśmy z niej zrezygnować – napisała rosyjska ambasada na swojej stronie internetowej. To odpowiedź na decyzję polskiego MSZ, które nie zgodziło się na uroczystości mające odbyć się 9 maja w Warszawie. Wcześniej za takim rozwiązaniem głośno opowiadał się prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
Wojna w Ukrainie trwa. Rosja natomiast zaczyna boleśnie odczuwać nałożone na nią przez Zachód sankcje. W związku z tym rosyjski państwowy gigant żeglugowy planuje sprzedać jedną trzecią swojej floty.
Samozwańcza Doniecka Republika Ludowa powołała nową ambasador w Rosji. Interesy państwa nieuznawanego na arenie międzynarodowej reprezentować ma Olga Makiejewa, była przewodnicząca parlamentu DRL. Na podobny ruch zdecydowali się także separatyści z obwodu ługańskiego.
W mediach społecznościowych szerzy się nagranie z jednego z cmentarzy w Riazaniu (Rosja), gdzie widać niedawno pochowanych rosyjskich żołnierzy z wojsk powietrznodesantowych. W wojnie z Ukrainą ginie coraz więcej Rosjan, ale władze za wszelką cenę próbują to ukryć.
Nieopodal Wyspy Węży płonie rosyjska fregata Admirał Makarow. O zdarzeniu w piątek 6 maja poinformowały ukraińskie media. Według wstępnych doniesień, jednostka mogła zostać trafiona ukraińskim przeciwokrętowym pociskiem manewrującym "Neptun". Informacja wciąż nie została oficjalnie potwierdzona.
Rosyjscy propagandyści próbują znaleźć wytłumaczenie, dlaczego nazywają zaatakowanych Ukraińców "nazistami". Jak mówili na antenie reżimowej stacji, nazizm może być nie tylko antysemicki, ale też np. "antyrosyjski" lub "antysłowiański". Tzw. eksperci w studiu rosyjskiej telewizji państwowej stwierdzili, że w Ukrainie "od lat odradzał się nazizm".
Od początku wojny Władimir Putin wydał setki dekretów, którymi odznaczył pośmiertnie żołnierzy walczących w Ukrainie. Jak podaje rosyjski portal "Mediazona", około połowę tych dokumentów wydano w trybie tajnym.
Nadieżda Sajfutdinowa to rosyjska aktywistka, o której teraz jest niezwykle głośno. Wszystko za sprawą tego, że zaszyła sobie usta, zanim wyszła protestować na ulicach Jekaterynburga. Kobiecie nie spodobało się, w jaki sposób rząd Putina rozprawił się z protestami publicznymi dotyczącymi wojny w Ukrainie.
"Władimir Putin chory", "Putin słabnie", "Spisek przeciwko Putinowi" - takie nagłówki od miesięcy atakują nas z gazet i portali. Odkąd w lutym Rosja zaatakowała Ukrainę, mamy do czynienia z plotkami o możliwym spisku i odejściu rosyjskiego prezydenta lub wymianie go na innego polityka. Czy taki scenariusz jest realny? Zdaniem znawców Rosji - nie.
Rosyjskim mediom państwowym zabroniono cytowania szefa Czeczeńskiej Republiki Ramzana Kadyrowa bez zgody najwyższego kierownictwa - poinformowało dziennikarskie stowarzyszenie śledcze "Projekt". Kadyrow od początku wojny słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. Zdarzało mu się nawet atakować swych sojuszników.
Znany ukraiński reporter "The Kyiv Independent" Illia Ponomarenko opublikował w mediach społecznościowych wzruszający wpis. Reporter marzy, by po zwycięstwie Ukrainy "powrócić do ukochanej Jerozolimy".
W poniedziałek Dmitrij Kisielow groził atakiem nuklearnym, który miałby zniszczyć Wielką Brytanię. Chwilę później na Telegramie opublikowano wakacyjne zdjęcia "ustnika Putina", który odpoczywa w luksusowym kurorcie w Dubaju.
Wojna w Ukrainie trwa już trzeci miesiąc. Na razie nie ma mowy o zażegnaniu konfliktu, jednak strona rosyjska zdaje się mierzyć z niemałym problemem. Władimirowi Putinowi kruszy się armia. Nowych żołnierzy z kolei brak. Do sieci wyciekła rozmowa jednego z okupantów z pracownicą Zarządu Głównego Rosgwardii. Co z niej wynika?
Według ukraińskich przekazów, do Moskwy przybyła delegacja Hamasu. Celem spotkania mają być rozmowy "z kierownictwem Federacji Rosyjskiej". Dzieje się to w okresie zaostrzenia relacji między Izraelem a państwem Putina. Hamas jest uznawany za organizację terrorystyczną w USA, Kanadzie i Unii Europejskiej.
Specjalizujący się w dziennikarstwie śledczym niezależny rosyjski portal "Proekt" poinformował, że osobisty kamerzysta Władimira Putina zrezygnował z pracy. To właśnie on miał nagrywać odezwę Putina do Rosjan i całego świata w dniu, w którym Rosja dokonała inwazji na Ukrainę.
Pożary w Rosji to ostatnio częste zjawisko. Tym razem Ilja Ponomariow, były deputowany do Dumy Państwowej z Nowosybirska, przedstawił na Twitterze kolejne wideo, na którym widać płonące samochody pracowników Centrum Specjalnego Przeznaczenia FSB.
W Petersburgu doszło do aresztowania Matwieja Pszennikowa. Powód? Przyszedł na jedną z antywojennych pikiet, trzymając w rękach kartkę z napisem "Nie dla wojny". Wkrótce mężczyzna został aresztowany. Jego żona zaalarmowała opinię publiczną.
Rosjanie rozpoczęli kampanię propagandową, w której przedstawiają Szwedów jako nazistów. Na plakatach, które pojawiły się na przystankach w całej Moskwie umieszczono twarze znanych Szwedów oraz fałszywe cytaty, które miałyby świadczyć o ich zamiłowaniu do Hitlera i nazizmu.