W Rosji zakazano sprzedaży wydawanej w Jakucku gazety "Wszystko jest dla Ciebie". Na okładce najnowszego numeru widniał wielki napis "Nie dla wojny".
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym uchwycono rosyjskie okręty. Według oficjalnych komunikatów uczestniczą w ćwiczeniach wojskowych na Morzu Czarnym. Manewry zostały zapowiedziane jeszcze w pierwszej połowie lutego.
Mer Czernihowa Władysław Atroszenko wyznaczył nagrody za zabicie lub schwytanie Rosjan. Ukraińska armia przekazała, że zapłacił żołnierzom 600 dolarów za dwóch "zneutralizowanych okupantów".
Rosyjska propaganda miesza ludziom w głowach. Wielu nie zdaje sobie nawet sprawy, że Władimir Putin bez powodu zaatakował Ukrainę. Okazuje się jednak, że miliony Rosjan szukają prawdy i dostępu do niezależnych informacji, o czym informuje BBC News.
W wielu państwach trwają demonstracje, których uczestnicy domagają się od rosyjskiego rządu zakończenia wojny z Ukrainą. Swój przeciw pokazują także mieszkańcy samej Rosji. Tylko w środę 2 marca zatrzymano ponad 700 osób, które nie popierają decyzji Władimira Putina o inwazji na niewinny kraj.
Liczni obserwatorzy w czasie inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę zauważyli, że Władimir Putin jest niemal zupełnie nieobecny w mediach. Jego wystąpienia nie pozwalają natomiast ustalić ani czasu, ani miejsca, w którym przebywa. W prasie pojawia się mnóstwo spekulacji na temat prezydenta Rosji.
Trwa brutalny rosyjski atak na ukraińskie miasta, także przy użyciu zakazanej broni. Dowództwo Sił Specjalnych Operacji Ukrainy ostrzegło, że nie będzie - tak jak do tej pory - darować życia schwytanym artylerzystom.
Propaganda rosyjska w czasie wojny przechodzi wszelkie granice. Dzieje się to także w sferze sportu, w której to na rosyjskich sportowców nałożono mnóstwo sankcji.
Ukraińscy żołnierze przechwycili rosyjskie plany, najprawdopodobniej jednego z przejętych wozów dowodzenia. Zostały one zatwierdzone 18 stycznia. Zakładały 15-dniową operację zdobycia Ukrainy, ale nie wszystko po drodze poszło zgodnie z oczekiwaniami.
W Ukrainie od końca lutego trwa wojna, w której cywile i dzieci tracą życie. Żołnierze z kolei bronią kraju jak tylko mogą, odpierając rosyjskie ataki. Tymczasem w internecie pojawiło się nagranie francuskiej kandydatki na urząd prezydenta - Marine Le Pen. Zaprzyjaźniona z Kremlem polityk znakomicie się na nim bawi, co zdegustowało samych Francuzów.
Wysłano nas, żeby mordować pokojowo nastawionych cywilów broniących swojego terytorium – opisują rosyjscy żołnierze, którzy trafili do niewoli. Szerokim echem w sieci odbiło się nagranie ukazujące jednego z płaczących wojskowych. Pozwolono mu skontaktować się najprawdopodobniej ze swoją matką. – Zostaliśmy wysłani na śmierć. Kocham Cię – mówi do telefonu Rosjanin.
W ciągu ostatniej doby Charków znalazł się pod zmasowanym ostrzałem rosyjskich wojsk. Miasto zostało niemal doszczętnie zniszczone. Media społecznościowe obiegł film ukazujący, jak wygląda jedno z mieszkań po bombardowaniu.
Rosyjscy oligarchowie coraz bardziej obawiają się o swoje zagraniczne majątki. Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie w mediach regularnie pojawiają się doniesienia o aktach wandalizmu i zniszczeniu mienia. We Francji nieznani sprawcy zniszczyli dom należący do Ludmiły Putin.
Rolnicy z Basztanki zdobyli i spalili najnowocześniejszą wyrzutnię rakiet wartą prawie 15 mln euro. Sprzęt został porzucony na polu przez rosyjską armię.
Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, poinformował, że Ukraińcy rozbili elitarną jednostkę rosyjską pod Charkowem. Mowa o 200. Samodzielnej Brygadzie Strzelców Zmotoryzowanych.
Obywatele Ukrainy nie zamierzają poddawać się armii Federacji Rosyjskiej. W mediach społecznościowym pojawił się krótki reportaż, na którym widać mieszkańców Kramatorska przygotowujących się do przyjścia wroga.
Kiedy telewizja BBC World we wtorek 1 marca informowała, o tym, że rosyjskie siły zbrojne uderzyły w wieżę telewizyjną w Kijowie, telewizja Federacji Rosyjskiej ogłosiła, że to Ukraina jest odpowiedzialna za ataki na swoje miasta. O czym jeszcze Rosjanie dowiedzą się z prorosyjskiej telewizji?
Niezależny białoruski kanał informacyjny Nexta opublikował na Twitterze nagranie z Rosjaninem, który niszczy iPada, czyli tablet amerykańskiej firmy Apple. Ma to być odpowiedź mężczyzny na sankcje USA wymierzone w Rosję.