Stany Zjednoczone wysyłają grupę uderzeniową lotniskowca USS Harry S. Truman na Morze Śródziemne w ramach ćwiczeń NATO. Rzecznik Pentagonu nie kryje, że decyzja motywowana jest m.in. chęcią odstraszenie Rosji. Ćwiczenia Neptune Strike 22 rozpoczną się w poniedziałek i potrwają do 4 lutego.
Opozycyjni przeciwnicy opublikowali właśnie nową fotogalerię mającą przedstawiać jego tajną rezydencję za miliard dolarów. Ze zdjęć wynika, że wewnątrz prezydent Rosji urządził sobie nawet osobisty klub ze striptizem.
Polska dziennikarka Krystyna Kurczab-Redlich, która przez wiele lat pracowała w Rosji, uważa, że nie dojdzie prawdziwej inwazji Rosji na Ukrainę. Jak mówi, Putin chce zdestabilizować sytuację na Ukrainie i podporządkować kraj sobie, ale nie kosztem "setek zmarłych żołnierzy".
- Jest duże prawdopodobieństwo, że za cyberatakami na Ukrainę stoją rosyjscy hakerzy — mówi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla "The Washington Post". Dodaje, że nie jest to pierwszy i ostatni atak. Ostrzega również przed prawdziwą inwazją rosyjskich wojsk na Ukrainę.
Michael McFaul, były ambasador USA w Rosji, w bardzo ostrych słowach wypowiedział się na temat tego, co robi Kreml. Potencjalną inwazję na Ukrainę porównał do ataku nazistowskich Niemiec na Polskę w 1939 roku.
Wyprodukowany w Turcji dron Bayraktar należący do armii ukraińskiej w czwartek patrolował Morze Czarne. Ma to prawdopodobnie związek z napięciami na linii Rosja-Ukraina.
Członkowie partii Aleksieja Nawalnego udostępnili najnowsze zdjęcia z tzw. "pałacu Putina", o którym głośno zrobiło się w zeszłym roku. Zapowiadają, że trafiły do nich setki takich fotografii i obiecują, że "pokażą wszystko".
Europa z niepokojem spogląda na Ukrainę. Coraz więcej wskazuje na to, że Rosjanie - być może we współpracy z Białorusią - rozważają inwazję. Dla Ukrainy wspólny atak obu armii mógłby być niezwykle trudny, a nawet niemożliwy do odparcia. Stan ukraińskiej armii co prawda zdecydowanie się poprawił od czasu agresji na Krym i Donbas, ale i tak nie może się ona równać z wojskiem rosyjskim.
Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ uważa, że Wielka Brytania bierze udział w "aktywnej militaryzacji Ukrainy", wysyłając do tego kraju broń. Jak mówi, "zorganizowano co najmniej sześć lotów z amunicją".
Aktualnie przy granicy z Ukrainą stacjonuje około 100 tysięcy rosyjskich żołnierzy. Sporo dowiadujemy się ze zdjęć satelitarnych, które zostały wykonane w czterech lokalizacjach zachodniej Rosji.
Rosyjski klub CSKA Moskwa pozyskał nowego piłkarza Yusufa Yaziciego. Sposób, w jaki zespół to ogłosił, wzbudził mnóstwo kontrowersji.
Były szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy uważa, że ten kraj powinien zmienić swoją nazwę, która miałaby nawiązywać do historii. Nazwa Ukraina-Ruś, którą proponuje, powstała po to, aby podkreślić, że historyczne państwo Ruś Kijowska leżało na terenach współczesnej Ukrainy. Wielu ta nazwa jednak kojarzy się z Rosją.
Litwa, Łotwa i Estonia będą mogły przekazać Ukrainie pociski przeciwpancerne i inną broń produkcji amerykańskiej — informuje portal Politico. Decyzję podjęto w związku z "rosnącą agresją Rosji" i "ryzykiem inwazji".
Rośnie napięcie między Rosją i Ameryką. Prezydent USA Joe Biden przewiduje, że Władimir Putin zaatakuje Ukrainę. Zapowiedział, że jeśli to się stanie, USA zwiększą obecność wojskową w regionie, m.in. w Polsce.
Sześć rosyjskich okrętów desantowych przepłynęło w środę około południa kanałem La Manche. Według danych wywiadowczych ukraińskiego ministerstwa obrony, zmierzają na Morze Czarne. Stamtąd mają najprawdopodobniej wziąć udział w inwazji na Ukrainę.
Niezwykłe nagranie podbija rosyjskie media społecznościowe. 36-letni mieszkaniec Kraju Krasnojarskiego wpadł pod pociąg i...nawet tego nie zauważył. Paradoksalnie wypadek uratował śpiącemu życie.
Ministerstwo Obrony Rosji udostępniło na Twitterze nagrania prosto z rosyjskich poligonów. Ponad dwa tysiące żołnierzy rozpoczęło koordynację działań bojowych w obwodzie leningradzkim. Ćwiczenia odbywają się w czasie, gdy relacje między Rosją a Ukrainą stają się coraz bardziej napięte.
Antony Blinken podjął decyzję o przyjeździe do Europy. Sekretarz stanu USA ma w planach m.in. rozmowę z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, a także przedstawicielem Rosji. Przyjazd Blinkena będzie miał miejsce w momencie, kiedy coraz więcej mówi się o potencjalnym ataku Rosji na Ukrainę.