W lutym 2018 roku rozegrały się dramatyczne sceny. Adrian P. brutalnie zamordował 17-latkę, która wracała do domu po 18. urodzinach przyjaciółki. Teraz Sąd Apelacyjny w Katowicach zdecydował o karze dla mordercy.
Sąd Apelacyjny w Krakowie podwyższył kwotę odszkodowania dla Stanisława B. z miliona do dwóch milionów złotych. Jak podaje "Gazeta Wrocławska", mężczyzna spędził 8 lat w szpitalu psychiatrycznym, gdzie poddawano go elektrowstrząsom.
W Raciborzu z powodu zakażenia koronawirusem zmarła Katarzyna Krawczyk-Mandrak była prezes Sądu Rejonowego w Rybniku. W instytucji mogło pojawić się też kolejne ognisko choroby w kraju.
W Rybniku doszło w minioną niedzielę do straszliwiej sytuacji. Matka 11-miesięcznego dziecka wyrzuciła je przez okno na ziemię. Niemowlę zostało przewiezione do szpitala. Jak się okazuje to nie pierwsza sytuacja, gdy kobieta próbowała doprowadzić do śmierci dziecka.
Poruszeni mieszkańcy Rybnika nie mówią dzisiaj o niczym innym. Szokujące sceny rozegrały się na jednym z osiedli. Oczom sąsiadów ukazał się przerażający widok, gdy matka wyrzuciła 11-miesięczne dziecko z okna na pierwszym piętrze. Niemowlak przeżył tylko cudem!<br />
15-latek z Rybnika (woj. śląskie) zabrał matce kluczyki do samochodu i wybrał się na przejażdżkę z kolegami. W pewnym momencie utracił panowanie nad pojazdem i dachował. Na szczęście nikomu nic się nie stało.<br /> <br />
Do dramatycznych wydarzeń doszło w Rybniku. Z okna wyrzucone zostało tam 11-miesięczne dziecko. Później chłopczyk został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.
Przedstawiciele Komendy Miejskiej Policji w Rybniku poinformowali, że zaginiona 28-latka i jej 1,5-roczny synek zostali odnalezieni. "Nie byłoby to możliwe, gdyby nie pomoc mediów i internautów" - podkreślają służby.
Rybniccy policjanci poszukują zaginionej Sary Kozłowskiej oraz jej 1,5-rocznego syna Milana Wramby. Kobieta wyszła z synem z mieszkania w Rybniku, nie mówiąc nikomu, gdzie się udaje.
Były żużlowiec ROW-u Rybnik doprowadził do wypadku samochodowego. Próbował uciec policji, podawał fałszywe dane, a ponadto nie chciał wziąć udziału w badaniu alkomatem.
Policji w Rybniku złożył nieoczekiwaną wizytę pijany i agresywny mężczyzna. Kiedy policjantka wyprosiła go z komisariatu, wściekły 32-latek ukradł ze stojaka dwie flagi państwowe. Całą awanturę nagrała kamera monitoringu. <br /> <br />
Mężczyzna popełnił samobójstwo, po tym jak spowodował poważny wypadek w Rybniku. Podejrzewa się, że 27-latek targnął się na swoje życie przez hejt, który go dotknął po w tym wydarzeniu. Nie zostawił żadnej wiadomości, ani listu pożegnalnego.
Na ul. Gzelskiej w Rybniku doszło do groźnego zdarzenia drogowego. W jego efekcie kierująca oplem corsą kobieta zjechała do rowu. Pojazd zatrzymał się dopiero w Zalewie Rybnickim. Sytuacja miała miejsce we wtorek, 17 grudnia około godziny 5 rano.
Mężczyzna, który był poszukiwany przez policję w Rybniku, sam zgłosił się na komisariat. Okazało się, że 25-latek rozpoznał się na zdjęciach. <br /> <br /> <br />
W niedzielę w parafiach w Rybniku księża odczytują apel antysmogowy. Przypominają o jakości używanych paliw oraz Dekalogu. List do mieszkańców to inicjatywa Rybnickiej Rady Kobiet, którą poparł prezydent miasta Piotr Kuczera.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego w Rybniku prowadzą poszukiwania mężczyzny, który ukradł motorower marki Romet Kadet. W celu zidentyfikowania złodzieja, funkcjonariusze zdecydowali się udostępnić nagranie, na którym widać moment przestępstwa.
Mieszkańcy Rybnika chcieli posadzenia drzew na pl. Kościelnym w centrum Rybnika. Wcześniej jednak skwer z figurą św. Jana Nepomucena zbadali archeolodzy. Jak się okazało, w tym miejscu istniało kiedyś cmentarzysko.
Gdyby nie pies, wyprawa na grzyby jednego z mieszkańców Rybnika (woj. śląskie) prawdopodobnie zakończyłaby się źle. Na szczęście zwierzę doprowadziło policjantów do grzybiarza. Tego dnia nie była to jedyna interwencja funkcjonariuszy z Rybnika, która zakończyła się sukcesem. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.