Nowa "Samotnia" jest już otwarta dla gości. Turyści mogą spodziewać się dużych zmian, w stosunku do poprzednich lat. W środku pojawiły się meble z sieciówki i zakopiańskie motywy. "Jest kiczowato-zakopiańsko" - napisali dziennikarze portalu wyborcza.pl, którzy odwiedzili odmienione schronisko.
Groźna bakteria <em>escherichida coli</em> w popularnym wśród turystów Schronisku PTTK Szyndzielnia. Jak poinformował Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Bielsku-Białej w wodzie przeznaczonej do spożycia zaobserwowano znaczne przekroczenia jej obecności. Na razie woda jest skażona, a ludzi każdego dnia przybywa.
Rodzina Siemaszków kierowała schroniskiem "Samotnia" nieopodal Małego Stawu w Sudetach Zachodnich przez blisko 60 lat. Jednak już od połowy maja ma się to zmienić. Mimo licznych protestów obiekt ma przejąć nowy dzierżawca z Tatr. Siemaszkowie domagają się unieważnienia konkursu, jednak PTTK stanowczo odmawia.
Turysta opisał "patoimprezę" w schronisku pod Ornakiem jakiej miał być świadkiem podczas noclegu w sobotę, 8 marca. Zaapelował także do właścicieli obiektu o pilnowanie ciszy nocnej. Wpis szybko zniknął z sieci, a obsługa schroniska komentuje pamiętny wieczór w rozmowie z o2.pl
Impreza do 1:00 w nocy, pijani turyści w adidasach i brak reakcji ze strony obsługi. Taką sytuację z piątku 8 marca w schronisku PTTK na hali Ornak opisał w mediach społecznościowych jeden z turystów. Teraz apeluje do właścicieli schronisk, prosząc o pilnowanie ciszy nocnej w obiektach.
To już koniec. Po 57 latach "Samotnia" w Karkonoszach zmienia właściciela. Rodzina Siemaszko 15 maja opuści schronisko, a obowiązki zarządcy pełnić będzie zakopiańska spółka Wysoka II. Dotychczasowi dzierżawcy nie kryją rozgoryczenia. - Muszę zostawić miejsce, które kochałam - komentuje dla o2.p poruszona Magda Siemaszko-Arcimowicz.
Gdy okazało się, że rodzina Bielaków po 50 latach musi się wyprowadzić ze Schroniska PPTK na Przehybie, turyści obawiali się, że obiekt utraci swój niepowtarzalny klimat. Nowy gospodarz - Marek Sztafa - zaprowadził już swoje porządki. Czego mogą się spodziewać turyści wydeptujący beskidzkie ścieżki?
Do zwrotu akcji doszło w sprawie wyboru kolejnego zarządcy PTTK Samotnia. Mimo pierwotnych, publicznych deklaracji, prezes spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK będzie rozpatrywał ofertę dotychczasowych dzierżawców - rodziny Siemaszko.
Po 57 latach schronisko PTTK Samotnia ma zmienić dzierżawcę. Internauci są oburzeni, prezes nie wyjaśnia konkretnych powodów tej decyzji, a zarządcy schroniska nie mają pojęcia, co dalej. - Jest to dla nas niewyobrażalna sprawa. Szok - mówi o2.pl Magda Siemaszko-Arcimowicz.
Ta wiadomość zszokowała wielu Polaków. Po 57 latach ma się zmienić dzierżawca schroniska PTTK Samotnia. W rozmowie z o2.pl Grzegorz Błaszczyk, prezes spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK, wyjawia, że obecna umowa dzierżawy kończy się 14 września. I podkreśla, że oburzenie internautów na żadne decyzje nie wpłynie.
Niesłychane informacje płyną z Karkonoszy, gdzie po 57 latach może przestać istnieć schronisko PTTK Samotnia. Jak się okazuje, pasjonaci prowadzący wyjątkowe miejsce nie dostali zgody na dalszą dzierżawę budynku. A to oznacza, że będą musieli zamknąć schronisko. Internauci nie dowierzają i są po prostu oburzeni.
Nocleg w górskich schronisku już nie na każdą kieszeń? Ceny w ośrodkach PTTK mogą mocno zaskoczyć zbłąkanych wędrowców i nadwątlić budżet przewidziany na wyprawę po tatrzańskich szlakach. W niektórych miejscach koszt noclegu to już nawet 100 złotych. Dzierżawcy schronisk zapowiadają: to jeszcze nie koniec podwyżek.
Zaskakująca wizyta w słynnym tatrzańskim schronisku. Do "Murowańca" na Hali Gąsienicowej zawitał... niedźwiedź. Lubuscy Łowcy Burz udostępnili zdjęcie ogromnego niedźwiedzia brunatnego. Nie ma wątpliwości, że turyści musieli być nieźle zdziwieni.