Smutna sceneria. Sopot w okresie zimowym wręcz świeci pustkami. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, że niektóre lokale się zamykają. Część właścicieli chce przeczekać do lata, a inni zupełnie rezygnują z prowadzenia biznesów w Sopocie.
Policjanci z Sopotu prowadzili działania z użyciem sonometru. Mundurowi badali głośność pojazdów, która nie powinna przekraczać 93 decybeli w przypadku auta benzynowego i 96 decybeli w przypadku pojazdu z silnikiem diesla.
Zakończyły się prace nad poszerzeniem sopockiej plaży na odcinku 700 metrów między wejściem nr 34 a granicą z Gdańskiem. Mieszkańcy cieszą się z dodatkowych metrów piasku i liczą na większy komfort podczas letnich wypoczynków.
Sporo na sumieniu miał 19-letni Ukrainiec, którego we wtorek 19.11 zatrzymali policjanci z sopockiej drogówki. Jak udało się ustalić funkcjonariuszom, nastolatek złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. To nie wszystko, ponieważ był pod wpływem marihuany i wylegitymował się fałszywym prawem jazdy.
Policja szuka sprawcy zdarzenia, do którego doszło 28 sierpnia 2024 roku po godzinie 19.00 na skrzyżowaniu ulic Tadeusza Kościuszki i Władysława Jagiełły w Sopocie. Mężczyzna wjechał na przejście dla pieszych, gdzie potrącił kobietę. Mundurowi opublikowali jego wizerunek w sieci.
Smutne wieści. Sopot stracił tytuł miasta z najdłuższym pomostem nad Bałtykiem. Teraz najdłuższe molo mają Niemcy. Jest dłuższe od sopockiego o ponad 200 metrów. Konstrukcja mieści się w kurorcie Prerow.
Rzucał stolikami i krzesłami, wybił szybę, uszkodził budynek i groził policjantom, że ich zabije. Właśnie takich przewinień miał dopuścić się 48-letni mieszkaniec Gdańska, w którego sprawie funkcjonariusze musieli interweniować w niedzielę 13 października. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Od środy na plaży w Sopocie turystów zastąpi ciężki sprzęt, który posłuży do powiększenia fragmentu linii brzegowej. Inwestycja ma kosztować niemal 2 mln złotych. Plaża stanie się szersza o kilka metrów, co ma przeciwdziałać negatywnym skutkom erozji morskiej oraz przy okazji uczynić ją atrakcyjniejszą.
Policjanci z Sopotu zatrzymali 60-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież puszki z pieniędzmi przeznaczonymi na pomoc dziecku wymagającemu leczenia. Mężczyzna czeka na proces, grozi mu wyrok do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Garaże w Trójmieście osiągają rekordowe ceny. Wśród 50 ofert znajdziemy obiekty, których ceny sięgają nawet 169 tys. zł. Powodem jest nie tylko lokalizacja, ale także dodatkowe udogodnienia, jak prąd czy możliwość przekształcenia na lokale użytkowe.
30-letni mężczyzna, który groził byłej partnerce uszkodzeniem ciała i pozbawieniem życia, jest już w rękach policji. Prokurator dodatkowo zastosował wobec niego dozór policyjny polegający na osobistym stawiennictwie w sopockiej komendzie, zakazie kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej.
Bliscy 23-letniego Kuby, który został wepchnięty pod pociąg w Sopocie domagają się sprawiedliwości. Młody mężczyzna został zamordowany przez nieznanego mu 20-letniego Maksymiliana S. - Nie dajemy sobie z tym rady - mówi wujek ofiary. Równocześnie trwa zbiórka na rzecz dziadków chłopaka.
W sieci wybuchła burza po publikacji wideo na TikToku, które pokazuje, w jakim stanie turyści opuścili wynajętą kwaterę w Sopocie. Nagranie, które obejrzano już ponad 350 tysięcy razy, wywołało gorącą dyskusję na temat kultury osobistej gości.
Blisko dwa tygodnie temu na peronie sopockiego dworca doszło do tragicznego wypadku. 23-letni Jakub Siemiątkowski został zepchnięty na tory przez 20-latka, w wyniku czego zginął pod kołami pociągu. Teraz przyjaciele zmarłego chcą pomóc finansowo jego rodzinie.
Przy kościele w Sopocie stoi znak B-1, który zakazuje ruchu w obu kierunkach. Wyjątkiem są osoby posiadające specjalne zezwolenie wydawane przez parafię. Aby zaparkować w pobliżu kościoła, muszą każdorazowo uzyskać zgodę proboszcza.
Ponad 100 km/h pędził po Sopocie 35-letni mieszkaniec województwa łódzkiego. Wariacki rajd po mieście zakończyli dopiero funkcjonariusze drogówki, którzy chwilę po godzinie 22 w czwartek 22 sierpnia zatrzymali pirata drogowego. Dostał 3 tys. zł., 13 punktów, a jego prawo jazdy zostało zatrzymane.
Maksymilian S., oskarżony o zabójstwo Jakuba Siemiątkowskiego na peronie w Sopocie, twierdzi, że działał w wyniku prowokacji. Obrona przedstawia incydent jako nieszczęśliwy wypadek, podkreślając, że oskarżony nie miał zamiaru zabijać. Prokuratura bada sprawę.
W sobotę na sopockim dworcu doszło do tragicznego zdarzenia, w wyniku którego zginął młody mężczyzna. 23-letni Kuba został wepchnięty pod nadjeżdżający pociąg przez pijanego 20-latka, którego wcześniej nie znał. Bliscy Jakuba w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" ujawnili, że chłopak w dzieciństwie przeżył niewyobrażalną tragedię.