Internautka pokazała niepokojące zdjęcia znad Jeziora Solińskiego, okrzykniętego "bieszczadzkim morzem". Obecnie ciężko nazwać je nawet jeziorem, gdyż zbiornik drastycznie wysycha. Miejscami wody w ogóle nie ma, a gleba zaczyna pękać.
Wisła wysycha. Poziom rzeki jest bardzo niski. Brakuje kilku centymetrów, by pobić rekord sprzed lat. Piorunujące nagranie pokazał serwis "Twoja Pogoda". Wideo niesie się po sieci i budzi spore emocje wśród internautów. Ukazuje suche dno najdłuższej polskiej rzeki. Jedna rzecz budzi jednak wątpliwości.
Aż dwie trzecie Europy zagrożone jest suszą. To najgorszy wynik od 500 lat. Po tym jak wyschła gleba, raport Globalnego Obserwatorium Susz wskazuje, że 47 proc. kontynentu znajduje się w stanie "ostrzegawczym". Wkrótce problem ten może rozszerzyć się na dodatkowe 17 proc. ziem Europy. Problem dotyczy też Polski.
W Chinach panuje susza, która dotkliwie odbija się na gospodarce państwa. Plony marnieją z braku wystarczającej ilości wody, a fabryki są tymczasowo zamykane. Rządzący wpadli na pomysł, jak można przynajmniej częściowo naprawić wyrządzone przez niekorzystną aurę szkody.
W Chinach trwa najgorętsze od 60 lat lato. Odbija się to negatywnie nie tylko na stanie zdrowia samych Chińczyków, ale przede wszystkim – stanie rzek i pól uprawnych. Nad krajem wisi widmo niedoborów żywności, ponieważ nie mając wody, rolnicy nie mają jak podlać roślin.
W rzece Jangcy w Chinach odnotowano bardzo niski poziom wody, przez co na powierzchni ukazały się trzy 600-letnie posągi. Niesamowite odkrycie cieszy się sporą popularnością. Naukowcy mają już pierwsze przypuszczenia, co do funkcji, jaką przed laty pełniły posągi.
Zdjęcia wyschniętego Renu, Wisły, Sanu, Łaby lub francuskiej Loary budzą momentami przerażenie. Najdłuższa rzeka Francji jeszcze nigdy nie płynęła tak wolno, po rwącym prądzie nie ma śladu. Eksperci alarmują, że w 2023 roku może być jeszcze gorzej.
Rekordowe temperatury i brak opadów powodują w Niemczech pokazanie się w rzekach tzw. kamieni głodu. Ich odsłonięcie zwiastuje nadejście trudnych czasów. Susza stała się faktem.
To nie koniec fali upałów, która zalewa Europę. Antycyklon afrykański uderzy we Włochy. Jak prognozują meteorolodzy, temperatury mają sięgać nawet 45 stopni Celsjusza. W kraju już trwa susza.
Krytycznie niski poziom wody w Sanie na Podkarpaciu. Od kilku tygodniu panuje susza w tym regionie. Utrzymujące się niskie opady mogą mieć poważne konsekwencje dla rolnictwa i efektywności produkcji rolniczej.
Zmiany klimatyczne są faktem. Z najnowszych danych ONZ wynika, że susze mogą stać się ogromnym problemem ludzkości. Do 2050 roku mogą dotknąć nawet 75 proc. światowej populacji.
Choć panuje susza, w lasach pojawiły się pierwsze grzyby! Leśnicy i internauci są zaskoczeni, że piękne borowiki ceglastopore już rosną pod drzewami.
W weekend trochę popadało, ale mimo to susza wciąż nam doskwiera. Zagrożenie pożarowe nadal utrzymuje się na wysokim poziomie. Nie jest to jednak jedyne niebezpieczeństwo, jakie może nas obecnie spotkać.
Według Światowego Programu Żywnościowego (WFP) na Półwyspie Somalijskim nastała największa susza od 40 lat. Ludność Etiopii zmaga się z poważnym kryzysem. - Dzieci jedzą raz dziennie, a dorośli nie jedzą całymi dniami - relacjonuje 35-letnia matka.
Hydrologowie mają złe wieści. Panująca w kraju susza poważnie zagraża polskim rzekom. Brak opadów w połączeniu z rosnącymi temperaturami może doprowadzić nawet do postępującego pustynnienia wielu obszarów w kraju. Sytuacja z dnia na dzień staje się coraz gorsza - wskazuje rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
Hiszpania doświadcza dotkliwej suszy po tym, jak zima nie przyniosła zbyt wielu opadów. Brak deszczu czy śniegu sprawił, że odsłonięta została "wioska duchów", która została zalana w 1992 roku.
Na terenie Kalifornii utrzymują się ekstremalnie wysokie temperatury. Jednym z negatywnych efektów suszy jest stan jeziora Oroville. Jeszcze do niedawna było ono drugim co do wielkości zbiornikiem wodnym w regionie. Teraz można chodzić po jego dnie.
W Turcji doszło do prawdziwego dramatu. Tysiące młodych flamingów zginęło na obszarze jeziora Tuz. Zmiany klimatyczne wywołały suszę, która miała być bezpośrednią przyczyną tej katastrofy.