Co stało się z cenami truskawek? Klienci zachodzą w głowę i nie mogą uwierzyć, ponieważ na warszawskich bazarkach cena za kilogram to zaledwie 7-9 zł. A to oznacza jedno. Sadownicy przewidują, że sezon na ten owoc za chwilę może dobiec końca. - To ostatni dzwonek na zakupy - mówią w rozmowie z o2.pl.
Gospodarstwo rolne położone 35 km od Warszawy, w kierunku Grójca zaprasza na samozbiory truskawek i jagód kamczackich. Za samodzielne zebrany kilogram truskawek zapłacimy 10 zł. Dlaczego tak dużo? Gospodarze postanowili to szczegółowo wytłumaczyć.
W czwartek, 23 maja w gminie Zbrosławice (woj. śląskie) ruszają pierwsze w tym roku samozbiory truskawek. Jakie obowiązują zasady? Każdy, kto przychodzi na zrywanie owoców, może jeść ile chce, a zapłaci jedynie za uzbierane truskawki.
Handlarze truskawkami są zbulwersowani awanturą, jaka miała miejsce na giełdzie truskawek w miejscowości Nowe Przybojewo. Kupujący został pobity przez dwóch rolników. Powodem miały być kwestie obyczajowe - wedle jednej z wersji, 53-letni handlarz z Bydgoszczy miał uderzyć żonę rolnika. Nagranie z zajścia trafiło do sieci. Mamy komentarz policji.
Sezon truskawkowy w Polsce rozkręca się w najlepsze. Na lokalnych bazarkach pojawia się coraz więcej tych owoców, a ceny zaczynają szybko spadać. Niestety, często z obniżkami wiąże się także znaczne pogorszenie jakości sprzedawanych owoców.
Sezon na polskie truskawki właśnie się zaczyna. Jednych bardziej interesuje zakup owoców, dla innych jest to szansa na zarobek. Jak prezentują się stawki za zbiór truskawek u krajowych producentów? Oto najciekawsze ogłoszenia o pracę w tej branży.
Pod koniec kwietnia na warszawskim bazarku sprzedawcy oferowali "polskie" truskawki za 20 złotych za kilogram. Miesiąc minął, a ceny prawie nie drgnęły. - To było niemożliwe, by sprzedawcy mieli wtedy polskie truskawki - mówi o2.pl Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP.
Sprzedawcy na targowiskach umiejętnie prześcigają się w pomysłach, jak przekonać ludzi do zakupienia właśnie ich produktów. Widać to choćby w przypadku truskawek. Przekonują, że oferują polski owoc, "słodziusieńki", a na dodatek ponoć tego samego dnia zrywany. Czy to w ogóle możliwe, by truskawki prosto z pola trafiały tego samego dnia na stragany? A może to sprytna sztuczka? W rozmowie z o2.pl tłumaczą eksperci.
Sezon na polskie truskawki się rozkręca. Amatorów smaku tych wyjątkowych owoców nie brakuje. Jak się okazuje, nie wszyscy powinni jeść truskawki. W niektórych przypadkach zjedzenie owoców może przynieść organizmowi więcej szkody niż pożytku. Kto powinien zrezygnować z jedzenia truskawek?
Truskawki niezmiennie pozostają jednymi z najbardziej ulubionych owoców Polaków. Choć w marketach te owoce kupimy przez cały rok, wielu z niecierpliwością wyczekuje sezonu na polskie truskawki. Czy kraj pochodzenia truskawek jest dla nas tak ważny? Czytelnicy WP odpowiedzieli w specjalnej sondzie. Wynik jest miażdżący.
Na targowiskach czy też w sklepach już od jakiegoś czasu można spotkać polskie truskawki. Wyższa cena tych owoców nikogo nie powinna dziwić. Warto jednak pamiętać o tym, że niekiedy sprzedawcy oferują truskawki, które "polskimi" są tylko z nazwy.
Truskawki są dla wielu symbolem lata, ale już od jakiegoś czasu można je kupić na straganach i w sklepach. Ich wykorzystanie jest niezwykle różnorodne, a możliwości zastosowań praktycznie nieograniczone. Niemniej jednak nie każdy powinien po nie sięgać. Istnieje bowiem ryzyko, że mogą one wchodzić w interakcje z niektórymi lekami, co może prowadzić do niepożądanych reakcji.
Plantatorzy zaczynają szukać pracowników do zbiorów truskawek. Płace i wymagania są różne. Okazuje się, że niestabilny sezon nie wpłynął znacząco na liczbę chętnych do pracy. - Zainteresowanie jest nadal spore. Kadra się zmienia, ale są to pojedyncze przypadki - tłumaczy nam plantator, Karol Maciejczyk. A ile można zarobić na plantacjach?
Wkrótce będziemy się zajadać truskawkami. W sklepach już można natrafić na polskie produkty. Ważne, aby pamiętać o dokładnym umyciu owoców, gdy przyniesiemy je do domu. Niestety wiele osób zabiera się do tej prostej czynności w zły sposób.
Zbliżający się wielkimi krokami sezon na truskawki to dla klientów powód do radości, dla plantatorów zaś ogromne wyzwanie. Wielu rolników nie kryje obawy, że nie będzie chętnych do pracy przy zbiorze truskawek. Dlatego producenci decydują się nie tylko na podniesienie stawek, ale kuszą dodatkowymi bonusami. Ile można zarobić przy zbiorze truskawek?
20 zł za kilogram polskich truskawek? Klientom jednego z warszawskich bazarów trudno było nie przecierać oczu ze zdumienia na ten widok. Tym bardziej, że nawet w dyskontach cena owoców jest dwukrotnie wyższa. Eksperci przestrzegają przed "okazjami". - Ta cena na bazarku jest nierealna - komentuje Izabela Kaczorowska, prowadząca portal "Kobieta w Sadzie".
34-letni mężczyzna bez zezwolenia handlował truskawkami w centrum Warszawy. W trakcie rozmowy ze strażnikami miejskimi obywatel Azerbejdżanu zagroził mundurowym, że ich "utopi w Wiśle". W związku z groźbami karalnymi mężczyzna został zatrzymany przez policję.
Dla plantatorów truskawek w Polsce nie są to dobre informacje. Na profilu "Truskawki u Musialika" pojawił się niepokojący wpis na temat mrozu. Autor pokazał, jak bardzo spadła temperatura i przyznał, że to może oznaczać koniec marzeń o udanych zbiorach. Internauci wierzą jednak, że natura się obroni.