Nie wiadomo, czy skok do Motławy w Gdańsku był w przypływie radości, czy może to była chwila, o której marzył turysta. Jedno wiadomo na pewno. Woda tego dnia była zimna i momentalnie otrzeźwiła amatora kąpieli. Na widok strażników miejskich nieroztropny turysta w samej bieliźnie zaczął uciekać przez centrum miasta.
67-letni Robert Atkinson, turysta z Wielkiej Brytanii, podczas pobytu w hiszpańskim Benidorm dowiedział się, że ma guza na kręgosłupie. Mężczyzna przeszedł operację, po której utknął w prywatnym szpitalu, wpadając w poważne problemy finansowe. Firma ubezpieczeniowa nie chce pokryć kosztów leczenia.
Brytyjski turysta Daniel Davies zaginął na tajlandzkiej wyspie Koh Phi Phi. Ostatni raz widziano go 13 marca. Rodzina i policja apelują o pomoc w jego odnalezieniu.
63-letni turysta z Wielkiej Brytanii nie przeżył upadku z punktu widokowego w hiszpańskiej Segowii. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 63-latek siedział na schodach, a w pewnym momencie stracił równowagę i spadł z wysokości kilku metrów. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności tego zdarzenia.
Osoby wyruszające w góry w nieodpowiednim stroju i obuwiu stają się coraz bardziej plagą, która stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa turystów. Tym razem na nagraniu opublikowanym przez profil "Tatry" widzimy mężczyznę, który idzie po ośnieżonym szlaku ubrany w adidasy.
Góry uczą pokory — to wiadomo nie od dziś. Ale czy właśnie tak musi wyglądać lekcja pokory w praktyce? W sieci pojawiło się nagranie z turystą, który wchodził na szczyt... na kolanach, prawdopodobnie Giewont. Oburzeni internauci nie przebierali w słowach, komentując zachowanie mężczyzny.
Zagraniczni turyści coraz częściej swoje podróże po Polsce dokumentują w mediach społecznościowych. Nie brakuje komentarzy o tym, co ich zaskoczyło oraz zachwytów nad poszczególnymi miejscami naszego kraju. Tak też było w przypadku Brytyjczyka, który na TikToku zamieszcza materiały podróżnicze.
W sobotę, 22 lutego w Tatrach doszło do kolejnego tragicznego wypadku. Turysta zginął po upadku z dużej wysokości. Smutną informację potwierdził ratownik TOPR, Kamil Suder.
O prawdziwym cudzie może mówić turysta, który w wyniku utraty równowagi zjechał prawie przez pół kilometra ze stromego szczytu. Wszystko skończyło się wypadkiem i wizytą w szpitalu. Do zdarzenia doszło w sobotę, 1 lutego w okolicy Przełączki w Wysokiej po słowackiej stronie Tatr. Sprawę opisał Tatromaniak w mediach społecznościowych, a komentujący zgodnie przyznają: "Widać ma jeszcze coś do zrobienia w tym życiu".
Nie wszyscy turyści zachowują się w górach odpowiedzialnie. W sieci ukazało się nagranie osoby, która postanowiła podejść bardzo blisko przepaści. W takich sytuacjach niewielki błąd może być bardzo kosztowny. Film poniósł się w mediach społecznościowych.
Przerażające sceny rozegrały się w jednym z hoteli w Phuket. Turysta z Rosji wyciągnął nóż i zaczął atakować innych urlopowiczów, a później także tajskich policjantów. Mężczyznę udało się obezwładnić, ale nie było to łatwe. Rajskie wakacje zakończył na komisariacie.
Nie żyje brytyjski turysta, spędzający wakacje w jednym z hotelów w tureckiej Antalyi. Martwego 20-latka znaleziono w szybie hotelowej windy. - Nie wiemy, w jaki sposób znalazł się w szybie windy, ani co wydarzyło się przed tym - powiedział wujek 20-latka w rozmowie z BBC.
Dla wielu osób Bali to wymarzony kierunek na rajskie wakacje. Taki też miał być wyjazd 38-letniego Polaka. Niestety, wystarczyła drobna uwaga ze strony służb porządkowych, żeby mężczyzna "wyszedł z siebie" i rozsławił Polskę w lokalnej prasie. I niestety nie jest to dobra sława.
65-letni obywatel USA został zatrzymany przez japońską policję pod zarzutem zniszczenia drewnianej bramy torii jednej z najczęściej odwiedzanych świątyń w Tokio — Meiji Jingu.
Minął długi listopadowy weekend, który przyciągnął w Tatry wielu miłośników górskich wędrówek. Jak informuje Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR), ich wsparcia potrzebowało łącznie 18 osób. Niestety przed weekendem, zginął 68-letni turysta.
Słowacka Horska Zachranna Slużba (HZS) poinformowała o śmierci Polaka w Tatrach. 67-letni mężczyzna zasłabł na szlaku i uderzył się w głowę. Mimo starań medyków nie udało się uratować życia turysty.
Tragicznie zakończyły się poszukiwania 39-letniego turysty z Polski, który zaginął w słowackich Tatrach 12 sierpnia - tego dnia po raz ostatni kontaktował się z rodziną. Mężczyzna, zapalony miłośnik gór, postanowił samotnie zdobyć kilka szczytów, które należą do tzw. Korony Tatr Wysokich. Niestety, jego wyprawa nie ma szczęśliwego zakończenia.
Choć wielu z nas marzy o tym, by nie musieć wracać z urlopu, takiego obrotu spraw mało kto zazdrości. Po tym jak lot Ryanaira został odwołany 17 sierpnia, polski turysta wraz z rodziną utknął na Maderze.