"Karmisz łabędzie chlebem? Jesteś mordercą". Ostre słowa na swoim profilu opublikowała mieszkanka Tychów, po tym jak dwa razy z rzędu natrafiła na chore ptaki w stawie nieopodal swojego domu. Mimo natychmiastowej reakcji, jednego z ptaków nie udało się uratować.
Zdaniem wielu Polaków straż miejska jest najmniej lubianą jednostką porządkową. Ratownicy medyczni, strażacy czy policjanci zazwyczaj cieszą się uznaniem w społeczeństwie. W przypadku strażników miejskich bywa z tym różnie. Próbom reperowania wizerunku nie sprzyja wystawianie mandatów za złe parkowanie. Choć strażnicy często muszą to robić, funkcjonariusze z Tychów pokazali, że można upomnieć kierowcę inaczej.
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek na terenie kościoła pw. św. Krzysztofa przy ul. Wyszyńskiego w Tychach. Wskutek upadku ze znacznej wysokości śmierć poniósł 57-letni mężczyzna.
Nie żyje Marta Fiutek, która pomimo choroby co roku dzielnie zbierała datki na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Wolontariuszka WOŚP zmagała się z rdzeniowym zanikiem mięśni.
Kierowcy czasami mają wręcz skandaliczne pomysły. Niejednokrotnie ich wybryki udaje się uwiecznić. Tak było w przypadku kobiety, która postąpiła w zupełnie irracjonalny sposób.
Brakiem wyobraźni wykazała się kierująca samochodem osobowym w Tychach. Kobieta postanowiła użyć kładki dla pieszych, aby ominąć korki. Jej wyczyn został uwieczniony kamerą przez świadka.
W czwartek bardzo silnie wiało w całej Polsce. W samym województwie śląskim straż interweniowała ponad 1300 razy. Pięć osób zostało rannych - m.in. nauczycielka przedszkola, na którą spadła część sufitu.
Policjanci tyskiej grupy Speed zatrzymali do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki Saab. Przejazd odcinkiem Drogi Krajowej nr 1 okazał się kosztowny dla 27-latka. Za popełnione wykroczenia mężczyzna otrzymał gigantyczny mandat karny oraz punkty karne.
Skrajnym brakiem odpowiedzialności wykazali się mieszkańcy jednego z mieszkań w Tychach. Grupa rozpaliła wewnątrz lokalu ognisko, przez co na miejscu interweniowała straż pożarna.
We wtorek w Tychach (woj. śląskie) znaleziono zwłoki 28-latki owinięte folią. O zabójstwo podejrzany jest 40-letni konkubent kobiety, który sam zadzwonił na policję i czekał na mundurowych na cmentarzu. Sąsiedzi twierdzą, że ostatnio między parą dochodziło do awantur.
Ciało martwej kobiety znajdowało się w jednym z mieszkań w bloku w centrum Tych. Zwłoki były owinięte folią. Funkcjonariusze namierzyli już podejrzanego w tej sprawie — jest to 40-letni konkubent 28-latki, który sam zadzwonił na policję. Został zatrzymany na cmentarzu.
Nie milkną echa tragedii, która rozegrała się w sobotę w Katowicach. Na kierowców miejskich autobusów w konurbacji górnośląskiej wylała się ogromna fala hejtu. W niedzielę wieczorem nieznana kobieta rzuciła butelką w kierującą autobusem w Tychach.
Ta historia mogła zakończyć się tragicznie. Na szczęście poszukiwana 63-letnia mieszkanka Tychów w porę otrzymała pomoc. Policjantom pomógł dron, dzięki któremu udało się namierzyć miejsce pobytu kobiety.
Dyrekcja fabryki w Tychach poinformowała o zawieszeniu produkcji samochodów. Wiadomo już, że przerwa może potrwać nawet kilka tygodni! Co się stało?
Radny z Tych na finale WOŚP skandował wulgarne hasła w kierunku partii rządzącej. Nagranie trafiło do radnej z PiS. Teraz polityk przeprasza i tłumaczy, że się pomylił.
Do tragedii doszło w Tychach w województwie śląskim. Matka 1,5-rocznego chłopca podcięła mu gardło nożem. Dziecko jest w śpiączce. 40-letnia kobieta nie zaprzeczyła, że chciała zabić dziecko. Usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa syna.
Policjanci z Tych (woj. śląskie) zatrzymali 47-letnią kobietę, która jest podejrzana o dokonanie kilku nieautoryzowanych transakcji z konta firmy, w której pracowała. Łącznie przelała na swój rachunek bankowy ponad milion złotych.
Zaledwie kilkadziesiąt szaleńczej jazdy wystarczało mieszkańcowi Tych, który prowadził auto marki Mercedes, aby zebrać 20 punktów karnych i stracić prawo jazdy. Kierowcę, który naruszył mnóstwo przepisów ruchu, zatrzymała grupa Speed.