Pełni niepokoju internauci publikują zdjęcia obiektów na niebie, które identyfikują jako UFO. Inżynier NASA postanowił uspokoić ich i wytłumaczyć zaobserwowane przez nich zjawisko.
Ostatni raport opublikowany przez amerykański wywiad donosi, że USA nie znalazło żadnych dowodów na istnienie statków kosmicznych cywilizacji pozaziemskich. Co jednak ważne, w dokumencie wyraźnie podkreślono, że wiele zaobserwowanych zjawisk nadal nie zostało wyjaśnionych.
Rząd USA powinien przeznaczyć więcej środków na badanie pozaziemskiego życia. Tak twierdzi profesor i astrofizyk z Uniwersytetu Harvarda Avi Loeb, który sądzi, że pod koniec 2017 roku nasz Układ Słoneczny odwiedziło coś, co mogło zostać stworzone przez zaawansowaną obcą cywilizację.
Internet obiegł film, na którym widać tajemniczy obiekt unoszący się w powietrzu nad kalifornijskim wybrzeżem. Autentyczność nagrania potwierdził Pentagon. Nagranie miało zostać zarejestrowane z amerykańskiego okrętu marynarki wojennej.
Spekulacje na temat UFO od lat rozbudzają wyobraźnię miłośników teorii spiskowych. Jak się okazało, kolekcję niezidentyfikowanych obiektów latających, zarejestrowanych na filmach, posiada nawet Pentagon. Do sieci trafiło jedno z takich nagrań, na którym widać dziwny obiekt w kształcie piramidy, zaobserwowany nad amerykańskim okrętem wojennym. Oficjalnie nie wiadomo, czym on jest. Znawcy teorii spiskowych mają jednak już swoją hipotezę...
Gareth Bale to postać doskonale znana w świecie piłkarskim. W ostatnim wywiadzie dosyć nieoczekiwanie opowiedział o UFO. Kibice są zdezorientowani.
Viola Kołakowska wierzy w teorie spiskowe i jest "koronasceptyczką", a teraz pokazała dowody na rzekome istnienie życia pozaziemskiego. Aktorka jest przekonana, że UFO odwiedziło naszą planetę.
Piloci American Airlines podczas lotu z Cincinnati do Phoenix zauważyli obiekt o cylindrycznym kształcie, który przeleciał w pobliżu samolotu. Linie lotnicze nie zaprzeczyły, że mogło być to UFO.
Fanów UFO i teorii spiskowych czeka nie lada gratka. Pentagon będzie musiał ujawnić publicznie wszystkie informacje i historie o UFO, jakie do tej pory udało się mu zebrać.
Nad wyspą Oahu na Oceanie Spokojnym zaobserwowano niepokojące zjawisko. Był to świecący na niebiesko obiekt o podłużnym kształcie, który przemieszcza się po niebie ze znaczną prędkością. Świadkowie zdarzenia nie są w stanie stwierdzić, co tak naprawdę widzieli.
24 października na nocnym niebie nad Hawajami zaobserwowano poruszające się, świetliste obiekty. Zdarzenie zostało dostrzeżone przez tysiące świadków, a nagrania dokumentujące pojawienie się UFO obiegły internet.
Na świecie znajduje się tysiące entuzjastów teorii spiskowych i samozwańczych "ekspertów od UFO", którzy nieustannie śledzą dowody na istnienie życia na Marsie. Pojawił się kolejny z nich, który zdaniem wspomnianych jest "niezaprzeczalny".
Ivan Wagner przebywa obecnie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jego zdaniem na nagraniu, które zarejestrował, widać coś bardzo nietypowego. Nie chodzi tu bowiem o zorzę polarną, a o coś więcej.
Powołanie takiej grupy nastąpiło zaledwie kilka miesięcy po głosowaniu Senackiej Komisji Wywiadowczej. Pentagon i grupa specjalna mają przeprowadzić analizę spotkań z niezidentyfikowanymi obiektami znanymi również jako UFO.
Tajemniczy obiekt, który był widoczny na niebie przez kilka godzin, rozgrzał do czerwoności media społecznościowe w Japonii. Nikt nie wie, co to jest. Ludzie spekulują, że to UFO, inni mówią o akcji propagandowej Korei Północnej.
Pentagon zdecydował się na udostępnienie nagrań, na których zarejestrowano obecność niezidentyfikowanych obiektów latających. Internetowi badacze już wcześniej dysponowali tymi materiałami, jednak dopiero teraz ich autentyczność została oficjalnie potwierdzona.
Niesamowite zjawisko zaobserwował ze swojej łodzi 55-letni Gerry Underwood. Ognista łuna była widoczna na niebie w hrabstwie Cambridgeshire.
Poszukiwacze pozaziemskich cywilizacji pokazują kolejne "dowody" na ich obecność na Ziemi. Pomaga im w tym Google Earth, które pozwala dotrzeć do praktycznie niedostępnych w inny sposób miejsc.