Mieszkańcy Jałty na okupowanym przez Rosję Krymie zablokowali ulicę przed komisariatem policji. Sprzeciwili się w ten sposób wyjściu na wolność rosyjskiego żołnierza, który jest podejrzany o zabójstwo. Zdaniem miejscowych, wojskowy jest "uprzywilejowany".
Tzw. internetowe trolle chętnie włączają się w prorosyjską akcję #StopUkranizacjiPolski. Twittera zalała kolejna dawka fałszywych informacji. Tym razem wykorzystano fake news o polskich znakach drogowych, na których rzekomo pojawić się miały nazwy miejscowości w języku ukraińskim. To oczywiście nieprawda.
Rosyjscy żołnierze stawiają opór swoim dowódcom i żądają ich usunięcia - wynika z przechwyconej przez ukraiński wywiad rozmowy. Wojskowi skarżą się na brak profesjonalizmu i zepsuty sprzęt. W rozmowie żołnierz dodał, że "będzie próbować uciec z wojska".
Wołodymyr Zełenski odbył spotkanie z najważniejszymi politykami Ukrainy w sprawie projektu budżetu na nadchodzący rok. Prezydent zdradził, jak duża będzie kwota, którą rządzący planują przeznaczyć na obronność w 2023 roku.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o niedawno przeprowadzonej akcji. Funkcjonariuszom udało się zlikwidować dwie farmy trolli, które rozpowszechniały prorosyjskie treści w mediach społecznościowych. Do sieci trafiły nawet zdjęcia z zajęcia obiektów.
Ukraińscy partyzanci rysują na ulicach okupowanego Mariupola ukraińską literę Ї (ji). Specyficzna samogłoska jest obecna tylko w alfabecie ukraińskim, dlatego jest to symbol sprzeciwu wobec rosyjskiej okupacji miasta.
W Ukrainie trwa "wojna domowa", Ukraińcy "sprowokowali aneksję Krymu", i ten kraj to złe miejsce do życia - takich wycinków rosyjskiej propagandy uczą się dzieci na Węgrzech. Ukraińskie media uważają, że w ten sposób władze chcą wyrobić u uczniów wrogi stosunek wobec Ukrainy.
Susza przyczyniła się do zniszczenia unikatowego jeziora w rezerwacie w obwodzie odeskim w Ukrainie. Zbiorniki wodne wyschły, ponieważ do ujść i jezior prawie nie wpływa woda z zewnątrz. Nie ma też żadnej wymiany wodnej pomiędzy Morzem Czarnym a Tuzłowskimi Limanami.
Do niecodziennego zdarzenia doszło na ulicach Charkowa. Biegała po nich... małpa! Na szczęście ostatecznie zwierzę udało się ściągnąć z powrotem do miejscowego zoo. Kluczową rolę odegrał tutaj deszcz.
Rosyjski żołnierz, który przebywa w ukraińskiej niewoli, przyznał się, że przyszedł zabić Ukraińców dla pieniędzy i mieszkania. Kiedy szedł na wojnę, był podobno przekonany, że w tym kraju "kwitnie nacjonalizm".
Wojna w Ukrainie od przeszło pół roku niszczy życie milionom ludzi. Jednym z miast, które najmocniej odczuły brutalny atak rosyjskich najeźdźców, jest Mariupol. W okupowanej miejscowości około godziny 17:50 w poniedziałek 5 września rozległ się głośny huk. Odgłos wybuchu był słyszalny w promieniu co najmniej kilku kilometrów. Czy to może być dobry znak?
Władimir Putin przeszło pół roku temu zaatakował Ukrainę i rozpętał otwartą wojnę za naszą wschodnią granicą. Niczym niesprowokowana armia rosyjskiego dyktatora urządziła piekło milionom ludzi. W rozmowie z Antonem Borkowskim z espreso.tv były deputowany Dumy Państwowej oraz przedstawiciel rosyjskiej opozycji na uchodźstwie Mark Fejgin tłumaczył, co dzieje się obecnie w kręgu Putina. Wspomniał też o możliwości przeprowadzenia zamachu stanu w Rosji.
Wojna w Ukrainie trwa już przeszło pół roku. Niestety, nic nie wskazuje na szybkie zakończenie konfliktu za naszą wschodnią granicą. Ukraińcy zawzięcie bronią ojczyzny przed rosyjskimi najeźdźcami, korzystając często z bardzo kreatywnych metod. Siły Zbrojne Ukrainy przekazały za pośrednictwem mediów społecznościowych, jak udało im się zniszczyć rosyjski samolot bez wystrzelenia ani jednej rakiety.
W mediach społecznościowych pojawiło się poruszające wideo z Ukrainy. W krótkim materiale pokazano, jak dziewczynka, która została ranna w Buczy posługuje się nowym ramieniem. Filmik udostępniła nawet Olena Zełenska.
Władimir Putin tak blisko Polski nie był już od bardzo dawna. Prezydent Federacji Rosyjskiej w czwartek 1 września pojawił się mniej niż 50 kilometrów od naszej granicy. Aby dotrzeć na teren obwodu kaliningradzkiego, dyktator musiał ominąć kilka "nieprzyjaznych państw". Nadłożenie drogi doskonale widać na mapie prezentującej trasę przelotu. Grafika szybko przykuła uwagę tysięcy internautów.
Serwis pravda.com.ua podał, że Stany Zjednoczone przeprowadziły z Ukrainą symulowane "gry wojenne" przed kontrofensywą na południu. Takie ustalenia przekazała też stacja CNN, powołując się na źródła w Kijowie i NATO.
Jeden z dowódców Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy ma dopuszczać się licznych nadużyć wobec żołnierzy - donosi "The Kyiv Independent". Okazuje się, że jest nim pruszkowski gangster Piotr Kapuściński, w Polsce poszukiwany listem gończym. Reporterom "Deutsche Welle" udało się z nim porozmawiać. Polak do niczego się nie przyznaje.
Polska Agencja Prasowa informuje, powołując się na niezależne media rosyjskie, że do "referendów" w sprawie przyszłości okupowanych terytoriów Ukrainy będzie włączona białoruska Centralna Komisja Wyborcza. Ludzie Putina mają przeprowadzić głosowania z pomocą sojuszników z państwa Aleksandra Łukaszenki.