Choć wojna w Ukrainie wciąż się nie zakończyła, to już dziś śledczy zbierają materiały dowodowe na zbrodnie wojenne Rosjan. Jak podaje "The Guardian" obecnie prawnicy mieli dostarczyć do Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze dowody na temat celowego głodzenia ludności w Mariupolu.
O tym, że służby Władimira Putina przyjęły sobie za zadanie zniszczenie tożsamości ukraińskiej, świadczą choćby porwania dzieci z tego kraju. Dziennik "Financial Times" właśnie ustalił przypadek czwórki ukraińskich dzieci, które trafiły na rosyjski portal adopcyjny. To zbrodnia wojenna, która jest ścigana przez Międzynarodowy Trybunał Karny.
Rosyjski żołnierz ostrzega swoich rodaków, by nie podpisywali kontraktów z armią. Na krótkim nagraniu udostępnionym przez Rosjanina widać dramatyczną sytuację walczących w Ukrainie żołdaków Władimira Putina, którzy nie jedzą i nie piją od kilku dni. Jednocześnie nad nimi co chwila latają śmiercionośne drony. I po co im była ta wojna?
Polski influencer wybrał się do Lwowa. Po kilku dniach pobytu w mieście obudził go alarm przeciwrakietowy. Spotkał się również z Ukrainką, która opowiedziała mu o tym, co się dzieje w mieście. - Dlaczego mam siedzieć i się bać? - pyta Irina.
To będzie przełom. Do Ukrainy po raz pierwszy pojadą zachodni żołnierze. Cel: szkolenie Ukraińców. Decyzja budzi niepokój m.in. Niemiec. - Wkrótce, jak już się okaże, że nie doprowadziło to do uruchomienia 5. artykułu NATO ani do III wojny światowej, wszyscy zrozumieją, że to rozsądny ruch - mówi o2.pl profesor wojskowy z USA Jahara Matisek.
Wojna w Ukrainie, podobnie jak inne konflikty zbrojne, ma swoje miejsca symboliczne. To Bucza, Mariupol czy Wołczańsk, o który wciąż trwają zacięte walki. O tym, jak obecnie wygląda miasto nazywane przez wielu dziennikarzy "mini Stalingradem XXI wieku", opowiedzieli ukraińscy żołnierze. Opisali też, jak wyglądają Rosjanie, z którymi walczą każdego dnia.
Rosyjscy wojskowi po raz kolejny pokazują, że bestialstwo i brak poszanowania praw człowieka nie są im obce. Dowódcy armii Putina nie tylko nie szanują przeciwników, ale też swoich. Przykład? Rosjanie przywiązali do drzewa swojego żołnierza za skargi na brak sprzętu.
Około 8850 złotych miesięcznie. Tyle rosyjska armia ma płacić zaciąganym z Afryki ochotnikom, którzy będą walczyć w Ukrainie. Ten kierunek rekrutacji jest jasnym znakiem, że Władimirowi Putinowi kończy się liczba gotowych do walki więźniów. Sięga więc po migrantów, bo tylko tak może uniknąć wielkiej mobilizacji. I wielkiego niezadowolenia w Rosji.
Jak dowiedział się Bloomberg, kraje Europy rozmawiają z Kijowem, jak utrzymać tranzyt przez Ukrainę poprzez zastąpienie rosyjskiego gazu tym z Azerbejdżanu.
Diana Sosoaca dostała się do Parlamentu Europejskiego. Rumuńska polityk, wywodząca się ze skrajnie prawicowej partii S.O.S. Romania, jest bohaterką licznych skandali. Sosoaca występuje w prorosyjskiej telewizji, a Wołodymyra Zełenskiego określa "nazistą".
Ramzan Kadyrow został oskarżony o śmierć ponad 20 rosyjskich żołnierzy w obwodzie kurskim. Stało się po tym, gdy czeczeński przywódca...ogłosił wyzwolenie wsi Ryżewka na granicy z obwodem kurskim. Po tym wpisie rosyjscy żołnierze zostali zaatakowani przez obrońców Ukrainy i ponieśli dotkliwe straty.
Ukraińska armia dokonała w sobotę (08.06) spektakularnego ataku na rosyjskie lotnisko wojskowe w Achtubińsku. Podczas efektownego nalotu dronami, Ukraińcy zniszczyli nowoczesny myśliwiec Su-57. Dodatkowo znacznie uszkodzili główną płytę lotniska.
W trakcie wojny z Rosją w Ukrainie gwałtownie wzrosła sprzedaż napojów energetycznych. Są one stale spożywane przez wojsko, pomagają walczącym utrzymać koncentrację przez długi czas. Na pierwszej linii frontu te napoje są najlepszym prezentem, a nawet - jak informuje Meduza - swoistą walutą.
Rosyjskie siły zbrojne po raz kolejny użyły swojego eksperymentalnego czołgu na froncie w Ukrainie. Jest określany mianem "żółwia", bo jego dodatkowe opancerzenie podobne jest do sympatycznego zwierzaka. W sieci pojawił się filmik, na którym widzimy jak Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły sprzęt wroga. Ależ to była potężna eksplozja.
Grupa ukraińskich poborowych próbowała uciec przed obowiązkową służbą wojskową w Ukrainie. Mężczyźni postanowili zbiec z kraju, wykorzystując do tego ciężarówkę przypominającą militarny pojazd. Plan spełzł na niczym, bo Ukraińców zatrzymały węgierskie służby graniczne.
Rosyjscy żołnierze obrony powietrznej otrzymali rozkaz ewakuacji swoich rodzin z Krymu do rosyjskiego Południowego Okręgu Wojskowego. Według ich informacji, z Krymu do obwodu biełgorodzkiego w Rosji przenoszone są także systemy obrony powietrznej. To efekt kolejnych udanych ataków Sił Zbrojnych Ukrainy.
W bitwie o Bachmut, która przed rokiem była jednym z kluczowych punktów wojny w Ukrainie, zginął co trzeci więzień zwerbowany przez Grupę Wagnera. Krewnym poległych na froncie najemników, a tych było nawet kilkadziesiąt tysięcy, wypłacono 108 miliardów rubli (ok. 5 mld złotych) odszkodowania.
Ukraińska babuszka, zamieszkująca okupowaną przez Rosjan wschodnią część kraju, wpadła na okrutny dla okupantów pomysł. Poczęstowała rosyjskich żołnierzy ciastem z "niespodzianką", która mogła zrobić im krzywdę. Placek nafaszerowała szpilkami i ostrymi przedmiotami.