Samolot ze specjalnym i wyczekiwanym ładunkiem wylądował w Gwinei. Wewnątrz maszyny znajdował transport szczepionek przeciwko eboli.
Chiny zrobiły niewiele, aby zbadać pochodzenie koronawirusa podczas pierwszych ośmiu miesięcy pandemii - ujawnia wewnętrzny raport WHO, który właśnie wyciekł.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmuje o nowym, groźnym patogenie. Wirus Nipah wywołuje śmiertelną chorobę prowadzącą m.in. do obrzęku mózgu. Zdaniem naukowców, nowa pandemia mogłaby być katastrofalna w skutkach.
Badacze biją na alarm. Lockdown negatywnie wpływa na zdrowie. Doprowadza chociażby do pogorszenia wzroku. Problem zauważalny jest szczególnie u dzieci.
Łącznie już sześć przypadków zakażenia ebolą potwierdzono w Demokratycznej Republice Konga. Na miejscu działa Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), która wspiera akcję szczepień.
Szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus ponownie wezwał Tanzanię do rozpoczęcia zgłaszania przypadków koronawirusa i udostępniania danych dotyczących pandemii. Stwierdził, że tamtejsze władze wielokrotnie ignorowały jego prośby.
W Rosji odnotowano pierwsze przypadki przeniesienia wirusa ptasiej grypy na ludzi. Oficjalnie AH5N8 zaraziło się siedem osób, jednak francuski ekspert obawia się, że w rzeczywistości podobnych przypadków może być znacznie więcej.
Eksperci twierdzą, że wirus Nipah, który powoduje m.in. obrzęk mózgu, jest jednym z wielu wirusów, które mogą wywołać kolejną pandemię, znacznie gorszą niż pandemia koronawirusa.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przygotowuje się na powrót epidemii eboli. Do Afryki Zachodniej wysłano zespół lekarzy, który ma wspomóc lokalne władze w przeciwdziałaniu rozprzestrzenianiu się choroby. Nowe ogniska eboli zgłosiły kilka dni temu Gwinea oraz Demokratyczna Republika Konga.
USA wracają do wpłaty składek na WHO. Joe Biden uchylił decyzję swojego poprzednika, Donalda Trumpa.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega przed nawrotem epidemii eboli. We wtorek specjalne ostrzeżenie przesłano do sześciu krajów afrykańskich. Nowe przypadki choroby zgłosiła w niedzielę Gwinea.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) postanowiła zatwierdzić szczepionkę przeciwko COVID-19 firmy AstraZeneca i Uniwersytetu Oksfordzkiego do użytku w nagłych przypadkach. W związku z tym dostęp do tego preparatu został rozszerzony.
Eksperci WHO badający genezę pandemii koronawirusa odkryli, że w grudniu 2019 r. w Wuhan było już 13 wariantów COVID-19. Oznacza to, że koronawirus miał szerszy zasięg, niż początkowo sądzono.
W sobotę amerykańskie władze wezwały Chiny do ujawnienia wszystkich informacji na temat początków epidemii koronawirusa. Biały Dom podkreślił, że Stany Zjednoczone są "głęboko zaniepokojone" komunikatami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na temat śledztwa w Wuhan. Teraz do tego głosu przyłączyła się Wielka Brytania.
Amerykańskie władze wzywają Chiny do ujawnienia wszystkich informacji na temat początków epidemii koronawirusa. Biały Dom podkreśla, że Stany Zjednoczone są "głęboko zaniepokojone" komunikatami WHO na temat śledztwa w Wuhan.
Przedstawiciel zespołu badaczy z WHO mówi o zgrzytach w relacjach ze stroną chińską. Władze Wuhan miały ukryć przed badaczami część danych. To może utrudnić ustalenie źródeł pandemii.
Wszystkie hipotezy na temat pochodzenia koronawirusa ciągle są w grze – oświadczył w piątek dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Wcześniej naukowcy stwierdzili, że to, iż wirus wydostał się z laboratorium w Wuhan jest "wysoce nieprawdopodobne". Zdaniem szefa organizacji wciąż nie można jednak niczego wykluczyć.
Trwa dochodzenie ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na temat początków pandemii COVID-19 w Wuhan. Z ich najnowszych ustaleń wynika, że koronawirus mógł pojawić się w Chinach wcześniej, niż jeszcze do niedawna sądzono. Mowa o kilku miesiącach różnicy.