Za wskazanie myśliwego, który zabił wilka Lego w Borach Tucholskich, ogłoszono nagrodę 10 tys. zł. Ale nie była ona potrzebna, bo mężczyzna sam zgłosił się na policję, twierdząc że... pomylił wilka z lisem. Teraz zginąć może nie tylko Lego. Życie jego szczeniąt także może być zagrożone.
Wilk o imieniu Lego został nielegalnie zastrzelony w Borach Tucholskich. To już dziewiąty wilk spośród śledzonych przy pomocy telemetrii GPS-GSM, który został nielegalnie zastrzelony. Stowarzyszenie dla Natury "Wilk" wyznaczyło nagrodę za wskazanie sprawcy.
Dzikie zwierzęta w pobliżu ludzkich siedzib stają się coraz częstszym widokiem i coraz większym problemem. Nadleśnictwo Oleszyce podzieliło się nagraniem, na którym udało się uchwycić samotnego wilka.
Do ataku wilków doszło w miejscowości Marchocice (woj. świętokrzyskie). Rolnik zauważył na ciele źrebaka rozległe rany. Eksperci twierdzą, że takie ataki mogą się powtarzać, bo wilki zadomowiły się w naszym sąsiedztwie.
Leśnicy z Nadleśnictwa Solec Kujawski opublikowali nagranie, na którym widać reakcję jelenia na zapach wilka. Internauci są zachwyceni również przepięknymi odgłosami natury zarejestrowanymi na filmie.
Żadne zwierzę nie zasługuje na taki los. Podróżujący drogą krajową S7 w kierunku Gdańska zauważyli rannego wilka. Sprawiał wrażenie zdezorientowanego i mającego problemy z poruszaniem się. Na miejsce odpowiednie wezwano służby.
Jedni drżą w przerażeniu na myśl o takim spotkaniu, inni specjalnie przemierzają hektary leśnych ścieżek i wypatrują tropów, by tylko móc spotkać go na swojej drodze. Nagranie z lasu w Dąbrównie w województwie warmińsko-mazurskim słusznie budzi zainteresowanie.
Ratownicy medyczni oraz policjanci interweniowali w jednym z lasów w pobliżu Lublina. Spacerujący mężczyzna doznał obrażeń ciała. Jak relacjonował, zaatakował go wilk.
Ta informacja z pewnością zainteresuje niejednego miłośnika przyrody. Portal Sky News zamieścił na swoim koncie w serwisie X (dawniej Twitter) niecodzienne nagranie, pochodzące prosto z północno - zachodnich Chin. Na wideo można zauważyć pewne zwierzęta, które pieczołowicie kopią głęboki tunel w śniegu.
Pasożyt Toxoplasma gondii jest znany z manipulowania zachowaniami swoich nosicieli. Może również zainfekować wilki, co w następstwie skutkuje ich nietypowymi zachowaniami. Mianowicie aż kilkudziesięciokrotnie wzrasta u nich szansa na zostanie przewodnikiem stada.
Spacerując po lesie, wielu z nas liczy na obcowanie z naturą. Choć raczej niewielu z nas na myśli kontakt z drapieżnikami. Do takich spotkań jednak czasem dochodzi, czego najlepszym dowodem jest nagranie opublikowane przez nadleśnictwo w Lubinie, na którym człowiek staje oko w oko z wilkiem. Jak zachować się w takiej sytuacji?
Leśny Kawaler, czyli Dawid Popończyk, już od dłuższego czasu w swoich mediach społecznościowych dzieli się nagraniami ze swoich leśnych fotopułapek oraz informacjami o życiu w lesie. Niemal dwa lata temu jedna z fotopułapek zarejestrowała wilka, który nie miał jednej łapy. Stado go odtrąci - byli przekonani internauci. Jednak natura okazała się zaskakująca.
W podpoznańskiej miejscowości Czerwonak widziano wilka. Drapieżnik miał przebiec przez uczęszczaną ulicę i udać się w kierunku osiedla mieszkaniowego. Świadkowie ostrzegają okolicznych mieszkańców. - Tam przecież mieszka i spaceruje dużo ludzi - niepokoi się czytelniczka portalu epoznan.pl.
Szukają zabójców młodej wilczycy z Puszczy Noteckiej. Zwierzę po długiej i kosztownej rehabilitacji wróciło do naturalnego środowiska. Ślad po nim zaginął w październiku 2023 roku. Obrońcy wilków za informacje o tym, co stało się z wilczycą Warta oferują wysoką nagrodę pieniężną.
Na terenie miejscowości Łabiszyn (kujawsko-pomorskie) mieszkańcy natknęli się na hybrydę wilka z psem. Władze gminy proszą o informacje w sprawie grasującego po okolicy osobnika i apelują do miejscowych o ostrożność. Jego wygląd może zmylić, ale "psowilki" w rzeczywistości nie są przyjaznymi pupilami.
Potworna tragedia rozegrała się w Alabamie (Stany Zjednoczone). Zwierzę - będące hybrydą wilka i psa, a także hodowane jako domowe - z impetem zaatakowało trzymiesięcznego chłopca. Niestety, niemowlę nie przeżyło brutalnego ataku drapieżnika. Szczegóły dramatu dosłownie wyciskają łzy z oczu.
Na profilu Lasów Państwowych na platformie X (dawny Twitter) pojawiło się nagranie z Nadleśnictwa Przedborów. Widać na nim majestatycznie kroczącego po okolicy wilka. Do filmu leśnicy dołączyli wymowne ostrzeżenie.
O trójnogim wilku imieniem Kamyk widywanym przez letnie miesiące na terenie Międzyzdrojów słyszała cała Polska. Jedni kibicowali zwierzęciu, inni trzymali kciuki za jak najszybsze odłowienie go przez leśników. Po tygodniach obławy, w poniedziałek, 2 października udało się go złapać służbom w asyście weterynarza.