To będzie ważna decyzja rządu Niemiec. Na Ukrainę ma pojechać ciężki sprzęt wojskowy. W ręce naszych wschodnich sąsiadów trafią działa przeciwlotnicze Gepard. Wciąż mogą dołączyć do nich bojowe wozy piechoty Marder i starsze czołgi Leopard 1. W ocenie ekspertów to sprzęt leciwy, ale ciągle mogący przynieść wiele korzyści Ukrainie. Tym bardziej, że ofensywa w Donbasie się rozkręca.
Dziennikarz niezależnego portalu Meduza, Kevin Rothrock opublikował na Twitterze zdjęcia, na których widzimy wdowy po walczących po stronie Rosji żołnierzach, pozujące z rublami w rękach. W tle widzimy literę "Z". "To jedna z najdziwniejszych demonstracji prowojennych, jakie widziałem" - ocenił dziennikarz.
To już zakrawa o kuriozum. Reporter kanału telewizyjnego "Moskwa 24" szuka ludzi w Londynie, aby opowiedzieli, jak cierpi Europa bez rosyjskiego gazu.
Choć Rosjanie mają wieloletnie doświadczenie w sianiu propagandy, nadal nie wychodzi im to najlepiej. Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji pokazała w sieci zdjęcia przedmiotów, które rzekomo znaleziono w domach "ukraińskich spiskowców", mających planować zamach na rosyjskiego prezentera. Trudno oprzeć się wrażeniu, że zdjęcia to ustawka, w dodatku niezbyt umiejętnie przygotowana. Świadczy o tym zwłaszcza jeden komiczny szczegół.
Podczas wojny w Ukrainie zginęli kolejni oficerowie rosyjscy. Jednym z nich jest podpułkownik Oleg Evseev z 281Brygady Artylerii. Śmierć potwierdziła strona rosyjska. Ruszyła machina propagandowa.
- Wydaje mi się, że powinniśmy zetrzeć Ukrainę z powierzchni Ziemi - powiedziała przypadkowo zatrzymana na ulicy Rosjanka w rozmowie z Radiem Wolna Europa. Krótka sonda przeprowadzona w Moskwie przez dziennikarzy pokazuje, że wielu Rosjan wciąż nie przejrzało na oczy w kwestii wojny w Ukrainie i wierzy putinowskiej propagandzie. Wypowiadane przez nich słowa są wstrząsające.
W sieci pojawiła się kolejna fotografia z Ukrainy, która poruszyła internautów. Media społecznościowe obiegło zdjęcie plecaka ukraińskiego żołnierza. Wojskowy napisał na nim wiadomość dla Boga.
Rozważamy kolejne sankcje - powiedziała Jen Psaki, rzeczniczka Białego Domu. 43-latka musiała zmierzyć się z pytaniami o brak sankcji dla domniemanej partnerki Władimira Putina. Psaki zapewnia, że nikt nie jest bezpieczny.
Jak wynika z najnowszego sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej", większość Polaków nie boi się najazdu wojsk Władimira Putina na nasz kraj. W taki scenariusz wierzy jedynie 28 procent ankietowanych.
W wyzwolonym przez ukraińskie wojska Irpieniu pod Kijowem dwóch szabrowników rzuciło granatem w kobiety, które zgłosiły na policję kradzieże. Jedna z ofiar jest w stanie krytycznym. Sprawcy zostali już zatrzymani. - Nie mogłem sobie nawet wyobrazić tego - napisał mer miasta Ołeksandr Markuszyn.
Rosyjski żołnierz, któremu żona pozwoliła gwałcić ukraińskie kobiety - wynika z najnowszych doniesień. Roman Bykowski miał wpaść w ręce sił Ukrainy pod Izium. Informacja podana m.in. przez byłego deputowanego nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona.
49-letni Andrzej Gnutow walczy w Siłach Zbrojnych Ukrainy. Jest obywatelem Rosji i przez większość życia mieszkał w tym kraju. W mocnych słowach odniósł się do tego co się dzieje w jego ojczyźnie. - Nienawidzę Putina, chcę, aby Rosja uwolniła się od tego reżimu — mówi ukraińskiemu portalowi 057.ua.
Na północ od Kijowa lekarze badają zwłoki w masowych grobach. Twierdzą, że znaleźli dowody na to, że niektóre kobiety zostały zgwałcone przed zabiciem przez siły rosyjskie.
Seria wybuchów miała miejsce w budynku "Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego" nieuznawanego Naddniestrza, które znajduje się pod wpływem Rosji. Obok uszkodzonego budynku znaleziono granatnik RPG-27, który jest na wyposażeniu rosyjskiego wojska.
Oto jak zachowują się żołnierze "drugiej armii świata". Na przechwyconej przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy rozmowie, wojskowy mówi, że "okradli dom i wiedzą teraz, jak zrobić to mądrze". Matka Rosjanina... pochwaliła za to syna.
Rosjanie mieli użyć w Buczy zabójczej i wyjątkowo okrutnej broni. Chodzi o pociski artyleryjskie wypełnione metalowymi strzałkami. Lekarze mają wyjmować kontrowersyjną amunicję z ciał ofiar.
Nawet 9 tys. mieszkańców Mariupola może leżeć w zbiorowych mogiłach w miejscowości Manhusz (obwód doniecki). Rosyjscy propagandyści niechcący pokazali wideo, świadczące o pochówkach cywilów, którzy zginęli w Mariupolu z rąk Rosjan.
Rosjanie założyli obóz koncentracyjny. Torturują tam Ukraińców i próbują siłą zwerbować ich do swojej armii – poinformowała w poniedziałek ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.