Nie wszyscy Rosjanie wiedzą, co się dzieje na Ukrainie, a tych, którzy wiedzą i protestują, brutalnie traktują władze. Mimo to w kraju cały czas widać i słychać głosy sprzeciwu wobec zbrodniczych działań reżimu Władimira Putina. Protesty mają miejsce m.in. w moskiewskim metrze.
Trwa siódmy dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W ostatnich godzinach agresor zbombardował leżącą 50 km od Kijowa miejscowość Borodzianka. Sieć obiegają nagrania ukazujące skalę zniszczeń.
W nocy z wtorku na środę, z 1 na 2 marca, Rosjanie ponowili próbę wejścia do Charkowa. To, obok Kijowa, drugie największe miasto na Ukrainie. Obrazki są przerażające. Bilans ofiar rośnie. Niestety, giną również cywile.
Trwa siódmy dzień wojny na Ukrainie. Amerykańska reporterka CNN informuje, że jeszcze przed inwazją Rosji prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski miał otrzymać od Stanów Zjednoczonych telefon, tak by pozostać w stałym kontakcie z rządem amerykańskim.
Internet obiegły rozdzierające serce zdjęcia dzieci, które miały zostać zatrzymane za niesienie kwiatów i transparentów z antywojennymi hasłami pod ukraińską ambasadę w Moskwie.
Poruszające sceny w jednym ze szpitali w Kijowie. W obliczu śmiertelnie niebezpiecznej inwazji Rosja zakochana para pracujących tam lekarzy postanowiła wziąć ze ślub.
Mariana Betsa, ambasador Ukrainy w Estonii, pokazała na Twitterze przejmujące zdjęcia z Charkowa. Widać na nich tę samą ulicę przed i w trakcie trwającej wojny z Rosją.
Inwazja Rosji na Ukrainę radykalnie zmieniła życie milionów cywili. Niektórzy zdecydowali się na ucieczkę z kraju, inni chowają się w schronach. Mimo bardzo trudnej sytuacji, w ukraińskim narodzie czuć optymizm.
Lista brudnych zagrywek armii Putina z dnia na dzień się wydłuża. Rosyjskie wojska w czasie inwazji na Ukrainę używają amunicji kasetowej, ale i bomb termobarycznych. Niestety, siły Władimira Putina posuwają się coraz dalej i nic nie wskazuje na to, by miało dojść do zakończenia agresji.
Władze Rosji zdecydowały o wyłączeniu niezależnego radia Echo Moskwy m.in. za przekazywanie "kłamliwych informacji na temat działań wojsk rosyjskich". Radio krytykowało Kreml i relacjonowało trwającą od kilku dni wojnę na Ukrainie.
W ciągu ostatnich dni Władimir Putin stał się jedną z najbardziej znienawidzonych osób na świecie. Mieszkańcy Ukrainy i pozostałych europejskich państw obawiają się, co jeszcze planuje prezydent Rosji. Internauci podejrzewają, że znajduje się w najlepszym stanie.
W mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się nagrania wideo związane z rzekomą kapitulacją niektórych z rosyjskich oddziałów. Filmiki pokazują wrogich żołnierzy, którzy rezygnują z dalszej walki na froncie.
Wojna na Ukrainie. W Melitopolu ukraińscy cywile stanęli na drodze blokując przejazd rosyjskich wojsk. Padły strzały ostrzegawcze od uzbrojonych żołnierzy. To nie pomogło i cywile odpychali wrogie auta krzycząc "okupanci!".
Marcelina Zawadzka opowiedziała na Instagramie o swoim znajomym z Rosji, który obawia się przylotu do Polski. Okazuje się, że to przez informacje, które są na bieżąco przekazywane Rosjanom. Celebrytka nie ukrywa zdziwienia.
Tureckie drony Bayraktar sieją popłoch wśród operującej na Ukrainie armii rosyjskiej. Używane przez Ukraińców drony bojowe sprawują się nadspodziewanie dobrze, radząc sobie z tym, co miało być rosyjską potęgą - urządzeniami walki radioelektronicznej. Drony te kupi także Polska.
Nie wszyscy Rosjanie popierają decyzję Władimira Putina o rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. Dobitnie przypomniała o tym Irina Shayk. Modelka stanowczo zaprotestowała przeciwko napaści na sąsiednie państwo i domaga się pomocy dla jego mieszkańców.
Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały na Twitterze, że setki osób wzięło udział w specjalnym szkoleniu. Nosiło nazwę "Jak spalić rosyjski czołg". Na zdjęciach zamieszczonych w sieci widać obywateli Ukrainy z koktajlami Mołotowa w rękach.
W centrum Mińska miała miejsce jednoosobowa pikieta. Wzięła w niej udział odważna kobieta, która postanowiła zamanifestować sprzeciw wobec wojny. Obok niej było dziecko. Po chwili, białoruskie służby podeszły do protestującej.
Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.