Łotwa jest jednym z kilku krajów wymienianych jako potencjalny cel kolejnej agresji wojsk Władimira Putina. Były prezydent tego państwa Egils Levits wskazuje, jak uniknąć ataku Rosji na państwo będące członkiem NATO.
Niezależny rosyjski portal Meduza obszernie opisuje zachowanie rosyjskich urzędników, którzy wracają do kraju z delegacji na terenach okupowanych. Na porządku dziennym jest traktowanie podwładnych z "niebywałą nawet jak na Rosję wyższością", a także trwonienie środków publicznych na ogromną skalę.
Samosąd w dzisiejszej Rosji to coraz częstsze zjawisko. Niedawno w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, pokazujące jak grupa najemników z Grupy Wagnera mści się na swoim byłym koledze. Mężczyźni chcieli odpłacić pięknym za nadobne, oddając mu za przemoc i nadużywanie alkoholu.
19-letnia Rosjanka, która padła ofiarą zbiorowego gwałtu w Jekaterynburgu, twierdzi, że policja naciskała na nią, aby wycofała swoje zgłoszenie. Jej oprawcami byli żołnierze rosyjskiej armii, którzy wrócili do kraju jako "bohaterowie". Ktoś postanowił ich chronić, kosztem młodej dziewczyny.
Wciąż trwają zaciekłe walki o Awdijiwkę, a rosyjska armia ponosi ogromne straty działając wokół miasta. Traci przy tym ogromne ilości sprzętu i ludzi, bo ma zdobyć twierdzę za wszelką cenę. Jeden czołg przepadł okupantom na dobre, gdy ustawili go w basenie. I nie potrafili wyjechać maszyną na brzeg.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym rosyjscy żołnierze ze 144. Brygady Strzelców Zmotoryzowanych skarżą się na warunki w szpitalu polowym w tymczasowo okupowanej części obwodu chersońskiego. "Musimy spać na gołych siennikach" - słyszymy na wideo. To dopiero początek koszmaru.
Rosjanie nadal borykają się z problemem ograniczonego dostępu do jajek. Krajowa produkcja nie jest w stanie zaspokoić potrzeb rynku, podobnie jak import. Sytuacja jest na tyle poważna, że już w grudniu ubiegłego roku sam Władimir Putin przepraszał rodaków za wysokie ceny jaj. Nic to nie dało.
Brytyjski MON przeanalizował dane dotyczące losów najemników z Grupy Wagnera. Ci nie tylko walczyli na Ukrainie, ale także podjęli próbę zamachu stanu w Rosji latem ubiegłego roku. Kreml podjął decyzję w sprawie ich przyszłości. Wygląda na to, że Władimir Putin dopiął swego.
Żołnierze ukraińskiej 44. Brygady Zmechanizowanej udzielili krótkiego wywiadu na temat polskiego transportera opancerzonego Rosomak. Od pół roku korzystają ze sprzętu wojskowego z Polski i są bardzo zadowoleni. Do walczącej z agresorem Ukrainy dostarczyliśmy dwieście Rosomaków.
23-letnia Chadiżat Kadyrowa została pierwszym zastępcą szefa rządu Republiki Czeczenii. Informację o sukcesie swojej córki przekazał sam przywódca kraju, Ramzan Kadyrow. Jeśli dziwi was szybki awans młodej dziewczyny, to pewnie nigdy nie mieliście okazji odwiedzić Czeczenii.
Władimir Putin przedstawił swoje cele. Podkreślił, że najważniejsze jest przesunięcie linii frontu w głąb terytorium Ukrainy i stworzenie "strefy zdemilitaryzowanej". Analitycy z ISW wskazują, jakie szanse na powodzenie ma plan rosyjskiego przywódcy. Co jeszcze wyczytali ze słów Putina?
Po sieci niesie się kolejne nagranie z frontu w Ukrainie. W roli głównej jest trzech Rosjan jadących wojskowym pojazdem. Jak relacjonuje jeden z nich, ewakuują oni rannych po ataku dronowym na moście. Nie byli jednak w stanie oszukać przeznaczenia, co widać na końcu relacji.
Ukraińskie drony "Baba Jaga" stanowią poważny problem dla rosyjskich żołnierzy, z którym ci próbują sobie poradzić od dłuższego czasu. Jak widać - niezbyt skutecznie. Strona ukraińska pokazała efekty ataku trzech dronów na magazyn paliw jednej z jednostek artylerii rosyjskiej. Niewiele z niego zostało.
Jak poinformował Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, dron bojowy uszkodził kilka zbiorników rafinerii oleju opałowego Newski "Newski Mazut" na autostradzie Głuchoozierskoje w okolicach Petersburga. To kolejny tego typu atak w Rosji w tym roku.
W środę doszło do wymiany jeńców wojennych między Rosją a Ukrainą. Uwolniono 207 obywateli Ukrainy i 195 żołnierzy Federacji Rosyjskiej. W mediach społecznościowych pojawiły się wzruszające nagrania z tego zdarzenia. Jeden z żołnierzy ZSU nie mógł uwierzyć, że jest wolny.
O Grand Prix w judo, zorganizowanym w Portugalii, zrobiło się nadspodziewanie głośno. Wszystko przez dopuszczenie do startu zawodników z Rosji. Na dodatek część z nich jest powiązana z rosyjską armią.
Ukraina huczy od plotek. Prezydent Wołodymyr Zełenski miał wydać "wyrok" na dowódcę Sił Zbrojnych generała Walerija Załużnego, z którym przegrywa w rankingach popularności. - To dzieje się wysoko ponad głowami żołnierzy. Oni są zajęci swoją służbą i walką - komentuje dla o2.pl Jurij, żołnierz z Ukrainy.
Radziecki czołg T-55, który ma 65 lat, został przyłapany na polu walki w Ukrainie. Leciwy pojazd na wojnie służył żołnierzom Putina, którzy braki sprzętowe łatają zabytkami.