Przed kilkoma dniami poseł Konfederacji Grzegorz Braun wywołał ogromny skandal. Wszystko za sprawą tego, że chwycił za gaśnicę, by zgasić palącą się w Sejmie menorę chanukową. Okazuje się, że szybko znaleźli się tacy, którzy wzięli z niego przykład.
W polskich kościołach coraz częściej obserwujemy trend organizowania tzw. "kolędy" na zaproszenie. Z tej formy planowania wizyty duszpasterskiej korzystają m.in. parafie we Wrocławiu.
W czwartek (14 grudnia) odbył się pogrzeb policjanta Ireneusza Michalaka, który kilka dni temu został postrzelony przez Maksymiliana F. W trakcie uroczystości głos zabrał ojciec funkcjonariusza. - Czy to tak powinno być, aby rodzice musieli chować dzieci? - mówił z ogromnym smutkiem.
Dziennikarze programu "Interwencja" przygotowali reportaż dotyczący dwóch zastrzelonych przez Maksymiliana F. policjantów. Okazało się, że nieprawidłowości przy tej tragedii to tylko wierzchołek gigantycznej góry lodowej.
Ekonomista i analityk gospodarczy Rafał Mundry sprawdził, ile urząd miasta Wrocław zarabia na wynajęciu terenu pod jarmark bożonarodzeniowy. Kwota może budzić zdziwienie.
Asp. szt. Daniel Łuczyński i asp. szt. Ireneusz Michalak to dwaj policjanci zastrzeleni 1 grudnia przez Maksymiliana F. Wrocławska komenda policji potwierdziła właśnie daty ich pogrzebów.
Późnym wieczorem 1 grudnia Maksymilian F. zastrzelił dwóch konwojujących go policjantów. W mediach zaczęły pojawiać się pytania o odpowiedzialność patrolu, który uchwycił zabójcę, a następnie przekazał go zastrzelonym potem funkcjonariuszom.
Maksymilian F. zastrzelił asp. szt. Daniela Łuczyńskiego i asp. szt. Ireneusza Michalaka, którzy go konwojowali. Rodziny mundurowych z Wrocławia pogrążone są w żałobie. Jednak w tak ciężkim dla nich czasie zdecydowały się na szlachetny gest.
To trudny czas dla najbliższych asp. szt. Daniela Łuczyńskiego i asp. szt. Ireneusza Michalaka. Wrocławscy policjanci zostali zastrzelił przez Maksymilian F. Siostra jednego z mundurowych opublikowała w sieci przejmujący wpis.
Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską. W piątek 1 grudnia br. 44-letni Maksymilian F. postrzelił w głowy dwóch policjantów - Daniela Łuczyńskiego i Ireneusza Michalaka. Niestety obaj funkcjonariusze zmarli w poniedziałek 4 grudnia br. Zdruzgotani koledzy mundurowych założyli specjalną zbiórkę pieniężną. Reakcja internautów przerosła ich oczekiwania.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich opublikował na swoim koncie w serwisie X (dawniej Twitter) szokujący filmik. Widać na nim rozemocjonowanego Marka Majchera o ps. "Czujny", który jest obecnie poszukiwany listem gończym. Mężczyzna w tym skandalicznym wideo znieważa zamordowanych policjantów we Wrocławiu.
Maksymilian F. zastrzelił dwóch policjantów, którzy go konwojowali. Jakie błędy popełniali funkcjonariusze- od zatrzymania do transportu przestępcy? Były antyterrorysta Jerzy Dziewulski zadaje kluczowe pytania w sprawie i zwraca uwagę, aby ostrożnie podchodzić do osądów.
Maksymilian F. strzelił z broni palnej do dwóch policjantów podczas interwencji we Wrocławiu. Funkcjonariusze mieli za zadanie przetransportować go do izby zatrzymań, ale podczas jazdy mężczyzna wyciągnął pistolet i ranił mundurowych. W momencie wsiadania do radiowozu Maksymilian F. miał założone kajdanki. Jednak po obławie nie miał ich ani na sobie, ani nie leżały one w pobliżu. Jak i kiedy się oswobodził?
Jak poinformowała policja, funkcjonariusze postrzeleni piątkowego wieczora we Wrocławiu zmarli. Maksymilian F., który dokonał tej zbrodni, odpowie za podwójne zabójstwo.
Tiktokerka o nazwie @missvoyager wybrała się ostatnio na jarmarki bożonarodzeniowe we Wrocławiu, Poznaniu i Katowicach. Następnie porównała ceny za poszczególne przysmaki świąteczne. Niektóre z nich robią wrażenie. Wiemy, gdzie było najtaniej. Filmik influencerki został wyświetlony już 38 tysięcy razy.
Maksymilian F. postrzelił dwóch policjantów z Wrocławia. Obaj walczą o życie. Sprawca został schwytany. Obecnie przebywa w areszcie. Zarzuty zostały mu już postawione. Choć wszyscy oceniamy postępowanie 44-latka jednoznacznie źle, w więzieniu może się on cieszyć renomą. - Na pewno będzie wyższe morale niż inni skazani - mówi nam autor bloga "Służba Więzienna Okiem Klawisza".
W piątek, 1 grudnia Maksymilian F. postrzelił dwóch konwojujących go policjantów. Ale po broń nie sięgnął w Kiełczowie, skąd go zabrano, ani po drodze na wrocławski Kozanów. Zatrzymany mężczyzna miał do pokonania z policjantami ok. 30 km. Strzały padły niespełna kilometr od miejsca docelowego. Co się działo pomiędzy 18.40 a 22?
Kolejny szokujący filmik pojawił się na popularnym kanale "Stop Cham" na YouTube. Widać na nim jak grupa osób wkracza na jezdnię na czerwonym świetle wprost pod samochód.