Dramatyczne sceny rozegrały się na drodze gminnej w Biczycach Górnych (woj. małopolskie). Kierowca samochodu dostawczego zorientował się, że hamulce w pojeździe nie działają, o czym powiadomił pasażera. Ten, przerażony, wyskoczył z rozpędzonego samochodu. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń.
Nie żyje 19-letni Jakub Skiba, młody bramkarz klubu Chicago Fire, którego był wychowankiem. Według amerykańskich mediów młody mężczyzna zginął w wypadku motocyklowym. - Jakub na zawsze zostanie zapamiętany jako członek rodziny Fire - czytamy we wpisie klubu w mediach społecznościowych.
Dziś rano w Strzelcach niedaleko Nałęczowa (woj. lubelskie) doszło do tragicznego wypadku. 74-letni kierowca volkswagena transportera nie zatrzymał przed znakiem "Stop", co spowodowało kolizję z pojazdem marki skoda. Niestety, kierowca volkswagena odniósł poważne obrażenia i zmarł na miejscu.
18-miesięczne dziecko topiło się w przydomowym basenie w gminie Czaplinek (woj. zachodniopomorskie). Chłopiec w stanie krytycznym trafił do szpitala w Koszalinie. Lekarze nadal walczą o jego życie.
W piątek wczesnym rankiem doszło do tragicznego wypadku na drodze pomiędzy Starym Targiem a Kalwą, w powiecie sztumskim (woj. pomorskie). Jak poinformowała asp. szt. Karolina Kosmowska, oficer prasowa sztumskiej policji, zginęła 31-letnia kobieta kierująca samochodem osobowym, który uderzył w drzewo.
O krok od tragedii pod Ostrołęką (woj. mazowieckie). Sześcioletni chłopiec, jadący na rowerze, nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy bmw i wjechał w bok samochodu. W związku ze zdarzeniem matka 6-latka została ukarana mandatem. Policjanci apelują do rodziców o zwiększenie nadzoru nad dziećmi.
Tragiczny finał akcji strażaków, którzy w czwartek 5 września zostali wezwani do samochodu, który wpadł do jeziora Kocin pod Trzemesznem (woj. Wielkopolskie). Mimo szybkiej reakcji ratowników i długiej reanimacji kierującego pojazdem mężczyzny nie udało się uratować. Zmarł on w szpitalu.
W Łomży (woj. podlaskie) doszło do potrącenia na przejściu dla pieszych 26-letniej kobiety idącej z wózkiem z niespełna rocznym dzieckiem. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
W miejscowości Zdunek (woj. mazowieckie) doszło do wypadku, w którym ranna została 21-letnia motocyklistka. Kobietę odnaleźli członkowie jej rodziny, kilkanaście metrów od drogi. Dzięki ich szybkiej reakcji, została na czas przetransportowana helikopterem do szpitala.
W województwie zachodniopomorskim doszło do niecodziennego wypadku, o którym poinformował ratownik Sebastian Kluska. Zdarzenie było na tyle zaskakujące, że Kluska, z lekką ironią, nawiązał do słynnych słów z piosenki Zenona Martyniuka: "Jak do tego doszło, nie wiem".
O dużym szczęściu może mówić 6-letnie dziecko z Ostrołęki (woj. mazowieckie), które jadąc na rowerze, wpadło pod samochód. Na szczęście nie doznał on obrażeń ciała. - Apelujemy do rodziców o zwiększenie nadzoru nad swoimi dziećmi - podkreśla policja.
O krok od tragedii na przejeździe kolejowym w amerykańskim stanie Wirginia. 53-latek kierujący dostawczym samochodem wyłamał szlaban i wjechał na tory, przy czym zachował się, jakby nie widział nadjeżdżającego pociągu. Mężczyzna cudem uniknął śmierci.
Tragedia rozegrała się pod koniec wakacji, 29 sierpnia wieczorem w miejscowości Żelechów pod Garwolinem (woj. mazowieckie). 13-latka była zaledwie kilkaset metrów od domu, gdy wjechał w nią kierowca SUV-a. Dziewczynka nie przeżyła. Trwa ustalenie przyczyn i okoliczności tego wypadku. Policja szuka świadków zdarzenia.
2,5-letni chłopiec, który kilka dni temu wypadł z balkonu na piątym piętrze w Bielsku-Białej, przebywa w szpitalu na oddziale intensywnej terapii. Śledczy badający sprawę nie wykluczają, że matka dziecka, która była pozbawiona praw rodzicielskich, mogła wyrzucić dziecko celowo.
Ratownicy jadąc autem do turysty czekającego na pomoc, po drodze mieli wypadek. "Pomóż nam, ratownikom górskim, ratować" - apelują o wsparcie. Bieszczadzka grupa GOPR potrzebuje pieniędzy na remont terenowego land rovera. Musi uzbierać 150 tysięcy złotych.
W minioną sobotę na drodze wojewódzkiej 736 w Magnuszewie (woj. mazowieckie) doszło do kolejnego tragicznego wypadku. Mieszkańcy miejscowości mówią o niej "droga śmierci". Nie ma tam chodnika i latarni.
Dwa samochody zderzyły się czołowo na drodze w kierunku Warszawy. Na miejscu zginęła mieszkanka Siedlec, a jej 1,5-roczne dziecko zostało ranne. Do szpitala trafił także kierowca drugiego auta.
W miejscowości Hajdúszoboszló na Węgrzech doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego ośmioletni Alexander doznał poważnych obrażeń. Rodzice zainicjowali zbiórkę funduszy, mając nadzieję na zebranie środków niezbędnych do przetransportowania syna do Polski. Niestety, mimo zebrania potrzebnej kwoty, chłopiec zmarł w szpitalu.