Po makabrycznym wypadku, do którego doszło 23 czerwca w Słupsku, w sieci pojawiły się komentarze, że samochód Gerarda B. był dobrze znany innym kierowcom, a "wyczyny" drogowe 35-latka zgłaszano odpowiednim służbom. Jak się dowiedziało o2.pl, policja zabezpieczyła jedno ze zdjęć z Gerardem B., które pojawiły się w sieci.
Niepokojące informacje napłynęły w piątkowy poranek z Niemiec. Tamtejsza agencja prasowa donosi, że w środku nocy doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Polski autokar zjechał z drogi A24. "Jest wielu poszkodowanych" - przekazano.
Nie milkną echa po tragicznym wypadku, do którego doszło 23 czerwca w Słupsku. Rozpędzony biały mercedes z impetem wjechał w jadącego motocyklem policjanta. Poszkodowany funkcjonariusz zmarł. Za kierownicą osobówki siedział Gerard B. Okazuje się, że jego auto było dobrze znane lokalnym kierowcom. Ostrzegali się wzajemnie przez sportowym mercedesem.
Śmierć Rafała Fortuńskiego, który zginął na skutek wypadku w Dzień Ojca, wstrząsnęła całą Polską. Wzruszający post dotyczący śmierci nauczyciela Szkoły Policyjnej zamieścił jego brat, który opowiedział o ich planach na najbliższy weekend, których już nigdy nie zrealizują.
W niedzielę podinsp. Rafał Fortuński jadąc motocyklem, został staranowany w centrum Słupska przez rozpędzonego mercedesa. 49-letni funkcjonariusz zmarł 26 czerwca. Jego rodzina zaapelowała o pomoc. - Chcemy sprawiedliwości. Nic nie przywróci dzieciom ojca, żonie - męża, czy rodzeństwu brata - napisali.
W środę rano na trasie ekspresowej S12 w miejscowości Leśce (woj. lubelskie) doszło do tragicznego wypadku, w którym ciężarówka najechała na tył osobowego audi. W wyniku zdarzenia zginął kierowca tira, a dwie inne osoby zostały ranne i przewiezione do szpitala. Pojazd z impetem przeleciał przez barierki i zatrzymał się na przeciwnym pasie.
Wypadek miał miejsce w województwie podlaskim, niedaleko granicy Polski z Białorusią. Jak informuje Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, w wyniku tego zdarzenia trzech żołnierzy, którzy wracali ze służby na granicy, zostało przetransportowanych do szpitala.
W środę zmarł podinspektor Rafał Fortuński, wykładowca Zakładu Służby Kryminalnej Szkoły Policji w Słupsku, poszkodowany w głośnym wypadku drogowym, do którego doszło w minioną niedzielę - przekazała policja. Sprawca trafił do aresztu i usłyszał już dwa zarzuty. Może trafić za kratki nawet na osiem lat. Wcześniej jego zachowanie zszokowało opinię publiczną.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 10 w Zielonczynie (pow. bydgoski). Czołowo zderzyły się tam dwie ciężarówki, jedna z nich przewoziła gaz ziemny. Kierowca jednego z pojazdów zmarł na miejscu. Spodziewane są wielogodzinne utrudnienia w ruchu.
W Sądzie Rejonowym w Brzozowie rusza proces 78-latki, która w październiku 2023 roku potrąciła 11-letniego chłopca. - Powinien biegać, spotykać się z rówieśnikami, jeździć na rowerze, czytać książki, uczyć się, a nie być tam, w niebie - mówi w rozmowie z tvn24.pl zrozpaczona Barbara Kłyż, mama chłopca.
W niedzielę w Słupsku rozpędzony sportowy mercedes wpadł na skrzyżowanie i rozjechał jadącego tam motocyklistę. Gerard B. był znany mieszkańcom Słupska. Według świadków, do których dotarł "Super Express, mężczyzna jeździł po mieście z ogromną prędkością.
Minął rok od tragicznego wypadku we wsi Boksycka niedaleko Ostrowca Świętokrzyskiego. Spośród sześciu osób, które wracały z wesela, przeżyła tylko jedna. Rodziny zmarłych oczekują od sądu najwyższej możliwej kary dla sprawcy wypadku.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło dziś rano (24.06) w podbydgoskiej gminie Dobrcz. Jak informują służby, autobus miejski wbił się tam ze sporą siłą w drzewo. Niestety, nie obyło się bez poszkodowanych. Na miejscu nadal pracuje policja, która ustala szczegóły zdarzenia.
W sobotę 22 czerwca w czasie lotu balonem w tureckiej Kapadocji doszło do wypadku. Balon, na którego pokładzie znajdowało się 22 turystów, utknął między skałami. Na szczęście nikt nie zginął. Wszystkie osoby zostały z niego ewakuowane. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie zdarzenia.
Do niebezpiecznego wypadku doszło w sobotę 22 czerwca podczas regat żeglarskich na Jeziorze Solińskim. Rywalizujących żeglarzy zaskoczył nagły, mocny wiatr, który przewrócił kilka łodzi. Interweniowali WOPR-owcy, na miejsce wezwano inne służby. "Niewiele zabrakło, by jeden z uczestników zawodów przypłacił je życiem" - pisze portal Nowiny24.
W miejscowości Zachybie w woj. świętokrzyskim ciągnik rolniczy wpadł do zbiornika wodnego i przygniótł kierowcę. Niestety, mimo podjętej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować.
W niedzielę 16 czerwca nad ranem w Kłobucku rozbił się osobowy mercedes. Kierował nim 19-letni Olaf K. Był pijany w momencie zdarzenia, co wykazały później badania. On przeżył, ale życie straciła pasażerka młodego mężczyzny, 18-letnia Ania. Sąd właśnie podjął decyzję w sprawie 19-latka.
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło na warszawskim Wilanowie. Na krótkim filmie widzimy, że skuter wjechał w boku czarnego mercedesa. Wina nie była jednak po jego stronie.