Borzęcin Duży. Pijany 26-latek kierujący bmw z dużą prędkością wjechał na chodnik, w efekcie uderzenia zginął 12-letni Tymek. Sebastianowi H. grozi 15 lat więzienia. - Uważam, że w takich przypadkach kara powinna być zaostrzona - mówi o2.pl insp. Wojciech Pasieczny, który przepracował w Wydziale Ruchu Drogowego ponad 20 lat.
Na trasie czwartego etapu kolarskiego Wyścigu Dookoła Austrii doszło do tragedii. Andre Drege, 25-letni zawodnik grupy Coop-Repsol upadł na zjeździe ze szczytu Grossglockner do Heiligenblut i zginął na miejscu. Naoczny świadek wypadku podzielił się traumatycznym wyznaniem z miejsca zdarzenia.
W miejscowości Borzęcin Duży na Mazowszu pijany mężczyzna wjechał w grupę osób jadących na rowerze. Potrącił dwóch chłopców w wieku 12 lat. Jeden z nich zginął na miejscu, drugi trafił do szpitala. Sąd w Pruszkowie zastosował trzymiesięczny, tymczasowy areszt wobec 26-letniego sprawcy tragicznego wypadku. W niedzielę postawiono mu także zarzuty.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie zarejestrowane przez kamery monitoringu, na którym widać moment dramatycznego wypadku. Siła zderzenia odrzuciła motocyklistę kilka metrów dalej. A wszystko przez błąd kierowcy osobówki, który wyjechał zbyt daleko na skrzyżowaniu.
Kanał "Stop Cham" publikuje nagrania z kierowcami, którzy łamią przepisy ruchu drogowego albo ich zachowanie na drodze można zaklasyfikować jako niekulturalne. Tym razem mogło dojść do groźnego wypadku w Modlniczce (woj. małopolskie), w której kobieta wyskoczyła zza autobusu wprost pod jadący samochód. Wszystko działo się w czwartek 4 lipca.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło dziś w sobotę po godz. 8.00 w Mysłowicach. Kierowca autobusu miejskiego w pewnym momencie zasłabł za kierownicą i uderzył w drzewo, słup oraz hydrant. Gdy doszło do wypadku, w autobusie znajdowało się dwóch pasażerów. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Kompletnie pijany kierowca stracił panowanie nad autem i wjechał z dużą prędkością na chodnik, zabijając 12-letniego chłopca jadącego rowerem. Świadek tego zdarzenia mówi o koszmarze. - Siła uderzenia była tak duża, że został sam rower i buty - opisuje kobieta, która widziała makabryczny wypadek.
Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży (woj. mazowieckie). Kierujący samochodem marki bmw mężczyzna wjechał w grupę osób jadących na rowerze. Potrącił dwóch chłopców w wieku 12 lat. Jeden z nich zginął na miejscu, drugi trafił do szpitala. Kierowca bmw miał aż trzy promile alkoholu we krwi, był kompletnie pijany.
Niebezpieczny manewr na drodze wykonał motocyklista w Bielsku-Białej, a jego zachowanie mogło doprowadzić do wypadku. Zamiast jednak przeprosić, pokazał wulgarny znak w kierunku autora nagrania. Internauci są wzburzeni.
Przed kilkoma dniami doszło do tragicznego wypadku pod Warszawą. Pociąg uderzył w stojący na przejeździe samochód ciężarowy. Maszynista zginął na miejscu. "Gazeta Wyborcza" dotarła do pasażera pociągu, który wprost opowiada, co działo się w czasie tragicznego zderzenia.
Masakra na krajowej piątce w województwie dolnośląskim. Samochód osobowy czołowo zderzył się z ciężarówką, a następnie z dwoma innymi autami. Jedna osoba zginęła na miejscu. Straży pracujący na miejscu wypadku pokazali przerażające zdjęcia.
Na Krymie trzyletnia dziewczynka została ranna w wypadku. Spadła na nią hulajnoga, w którą uderzył najprawdopodobniej krewny lokalnego oligarchy. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia. Zdjęcia dziewczynki, które pojawiły się w Telegramie, są przerażające.
Cztery osoby zginęły, a kolejnych dziewięć zostało rannych po tym, jak w piątek samochód wjechał w salon kosmetyczny Hawaii Nail & Spa w Deer Park na nowojorskiej wyspie Long Island. Wśród ofiar jest policjantka o polskich korzeniach Emilia Rennhack. Trwa właśnie zbiórka pieniędzy na powrót jej ciała do Polski.
Do zuchwałej kradzieży z zaskakującym finałem doszło w południowo-zachodnich Niemczech. Policjant został zwolniony z pracy po tym, jak okradł samochód w miejscu kolizji. Zabrał z niego... 180 kilogramów sera cheddar. Funkcjonariusz walczył o powrót do służby, ale sąd odrzucił apelację.
Policja opublikowała szokujące nagranie z Gniezna. Mundurowi poinformowali o wypadku z udziałem 27-latka kierującego osobowym volvo, któremu towarzyszyła 21-letnia partnerka. Po kłótni z nią postanowił rozbić auto i doprowadzić do śmierci kobiety.
Żona Sebastiana M., mężczyzny podejrzanego o spowodowanie wypadku, w którym zginęło młode małżeństwo wraz z 5-letnim dzieckiem, idzie do sądu. Domaga się od internauty 200 tys. zł zadośćuczynienia za upublicznienie jej wizerunku i nazwanie jej "morderczynią". Pozwała też ślubnego fotografa.
13-letnia Greczynka zmarła na plaży w obecności rodziców. Okazało się, że do śmierci dziewczynki przyczyniła się najprawdopodobniej... metalowa broszka, którą nosiła wpiętą w kostium kąpielowy.
Poznaliśmy kulisy tragedii, do jakiej doszło w sobotę 29 czerwca, na terenie gminy Urzędów. To wtedy w przydomowym basenie utopił się 13-letni chłopiec. Mimo godzinnej reanimacji, dziecka nie udało się uratować. Prokuratura potwierdza, że przeprowadzono już sekcję zwłok.