Szalejąca inflacja prowadzi do coraz wyższych cen w sklepach. Drożeją podstawowe produkty, przede wszystkim różnego rodzaju tłuszcze. W związku z tym właściciele sklepów starają się walczyć z kradzieżami. W sieci Kaufland specjalne zabezpieczenia antykradzieżowe pojawiły się na... maśle.
Inflacja bazowa, która nie obejmuje cen żywności i energii, wyniosła w maju 2022 roku aż 8,5 proc. To najgorszy wynik od momentu, w którym NBP rozpoczął publikowanie tego typu danych. Wzrost cen dotyka już każdy sektor gospodarki. To dla Polaków oznacza mnóstwo kłopotów.
Ceny dóbr i usług w maju wzrosły średnio o 13,9 proc. w porównaniu do roku 2021 - wynika z informacji przekazanych przez GUS. Drożyzna w Polsce osiągnęła poziom nienotowany od roku 1998. Najbardziej podrożały żywność, paliwa i energia. Chociażby ceny opału poszły w górę o ponad 100 proc.
Witryny sklepów w Zakopanem nie od dziś straszą przechodniów tabliczkami z horrendalnymi cenami. Okazuje się jednak, że w ostatnim czasie inflacja mocno dotknęła m.in. cukiernię na Krupówkach. "Tygodnik Podhalański" donosi, że cena pączka wzrosła tam o 50 proc.
Paliwo 8 zł za jeden litr? Takie czasy mogą wkrótce nadejść. Wszystko zależne jest od inflacji. Na cenę wpływ ma też pandemia koronawirusa, a także trwająca wojna Rosji i Ukrainy.
Popularna tiktokerka odwiedziła popularną restaurację w Warszawie, która zawsze słynęła z taniej oferty śniadaniowej. Blogerka wylicza, że w ostatnim czasie przez inflację ceny w restauracji mocno poszły w górę. - Już sama będę robiła śniadania" - ironizuje.
Jak żyje się emerytom w Polsce? Z oczu zaczepionej przez dziennikarza emerytki popłynęły łzy. "35 lat ciężkiej pracy i co ja mam?! 1850 zł emerytury". Kobieta wyliczyła, że dostała 130 zł podwyżki, ale przez wzrost cen na zakupy spożywcze wydaje 500 zł więcej. Internauci chcą wesprzeć staruszkę.
W jednej z warszawskich piekarni pojawiło się niecodzienne ogłoszenie. Właściciel przybytku postanowił poinformować klientów o przyczynach rosnących cen. Obok rządowego komunikatu o zerowym podatku VAT na produkty spożywcze, zamieścił własne ogłoszenie o wzroście stawek za energię, gaz i mąkę.
Wkrótce w Polsce może zrobić się naprawdę nieciekawie. Okazuje się, że na sklepowych półkach może zabraknąć jednego z kluczowych w życiu człowieka produktów. Jego cena ma wzrosnąć aż o 20 proc.! Do tego wszystkiego mogą pojawić się też przerwy w produkcji i problemy z dostawą.
W sobotę na Twitterze odbyła się internetowa konferencja Platformy Obywatelskiej, w której wziął udział Donald Tusk. Organizatorzy nie ustrzegli się jednak pewnej niezręczności. Jeden z dopuszczonych do głosu internautów zaczął sugerować, że to, co mówi były premier, kompletnie nie ma sensu. Na ripostę Tuska nie trzeba było długo czekać. Lider PO zabrał także głos w sprawie ostatniego filmiku opublikowanego przez Mateusza Morawieckiego.
W ciągu pięciu ostatnich lat koszt wysyłki listu wzrósł w Polsce o 74 proc. To sprawia, że Polska jest w czołówce niechlubnego rankingu wśród państw UE, a będzie jeszcze gorzej. Poczta Polska zapowiedziała podniesienie stawek począwszy od stycznia 2022 roku.
Polacy są świadomi szalejących cen w sklepach, dlatego też zaczęli oszczędzać i ograniczać wydatki. Dowodem na to są chociażby statystyki sprzedaży sprzętu AGD w październiku i listopadzie. Czy to zwiastun kryzysu?
Inflacja w ostatnim okresie dobiła do niemal 8 proc. i była wyższa od oczekiwanej. Lada moment w życie wejdą gigantyczne podwyżki cen prądu i gazu, które dodatkowo wydrenują portfele Polaków. Czy czeka nas katastrofa?
Inflacja dotyka niemal każdej dziedziny życia, a Polakom coraz trudniej pogodzić się z ciągłym wzrostem cen. Niestety, wkrótce o drożyźnie przekonamy się nawet podczas wizyty w placówkach Poczty Polskiej. Narodowy operator pocztowy od 1 stycznia 2022 roku podnosi ceny. O ile zdrożeją listy?
Ogromne podwyżki cen nie tylko w sklepach. 12 grudnia zostanie wprowadzony nowy rozkład jazdy pociągów i właśnie w związku z tym niektórzy przewoźnicy zapowiedzieli wzrost cen biletów. Wśród nich są m.in. Koleje Mazowieckie.
Drożyzna i rosnące ceny żywności szczególnie boleśnie odbijają się na seniorach. Emeryci, by obniżyć koszty życia, chętnie korzystają z barów mlecznych, w których można tanio i zdrowo zjeść. Niestety, ich los jest niepewny. Państwowe dopłaty do posiłków to kropla w morzu potrzeb.
Inflacja na poziomie 7,7 proc. musi robić wrażenie. Polacy, widząc coraz wyższe rachunki, mogą się zastanawiać, kto odpowiada za tę drożyznę. Minister finansów Tadeusz Kościński tłumaczy jednak, że nie wina rządu ani NBP, a efekt "splotu zdarzeń". Oto, jak o tym mówi w wywiadzie dla Interii.
To jeden z najchętniej odwiedzanych przez Polaków krajów w Europie. Tymczasem okazuje się, że może się "pochwalić" najwyższym wskaźnikiem biedy w Unii Europejskiej. Winne są wysokie bezrobocie oraz rosnąca inflacja. Dla wielu Polaków może być to zaskoczenie. Część z nich sądzi, że inflacja szarżuje tylko u nas.