W środę 22 lutego Władimir Putin wygłosił przemówienie na moskiewskim stadionie Łużniki. Zorganizowano także propagandowy koncert poparcia rosyjskiego społeczeństwa dla bestialskiej wojny w Ukrainie. Podczas wydarzenia na miejscu zauważono snajpera. Na nagraniu widać, jak pilnował prezydenta Rosji.
Proputinowski lider Czeczenii Ramzan Kadyrow nie pojawił się podczas wtorkowego wystąpienia Władimira Putina przed Zgromadzeniem Federalnym. Dziennikarze ustalili, że mógł przebywać wówczas w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Na sali nie byli obecni również inni znani z aktywności w ramach wojny w Ukrainie ludzie, m.in. Prigożyn i Surowikin.
Były prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że gdyby został amerykańskim przywódcą, "zakończyłby wojnę w Ukrainie w ciągu 24 godzin". Polityk mówi, że wystarczą telefony do prezydenta Rosji Władimira Putina i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i organizacja pilnego spotkania.
Lech Wałęsa krótko podsumowuje prezydenta Rosji. - Z Władimirem Putinem dzieje się coś naprawdę złego i dziwnego - mówi w rozmowie z o2.pl były prezydent. Ostrzega też, że "Polska powinna mieć się na baczności".
Rosyjscy żołnierze nadal giną w Ukrainie na potęgę, a ich ciała nic nie są warte dla rosyjskiego dowództwa. Przewożone są w zwykłych drewnianych pudłach z przyklejoną kartką o dacie śmierci. Nagranie z rosyjskiego lotniska przyprawia o ciarki.
Prezydent Rosji Władimir Putin może zmobilizować jeszcze więcej Rosjan - pisze "The New York Times". Amerykański wywiad wskazuje, że do wojska mogą zostać powołane setki tysięcy ludzi. O tym Putin może mówić podczas swojego wtorkowego przemówienia.
Ołeksij Daniłow, szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy uważa, że wojna z Rosją skończy się wtedy, gdy "ukraińskie czołgi staną na Placu Czerwonym w Moskwie. Jego zdaniem, Putin przejdzie do historii jako "człowiek, który zniszczył Rosję".
Jak informuje ukraiński wywiad, Rosyjscy dowódcy chowają swoje samoloty bojowe. Wszystkie maszyny są celowo zlokalizowane na terytorium Federacji Rosyjskiej, co najmniej 200 km od granicy z Ukrainą, poza zasięgiem ognia sił ukraińskich.
Jak ustaliła Centralna Agencja Wywiadowcza Ukrainy, Białoruś może już wkrótce przyłączyć się do wojny. Chociaż prezydent Aleksandr Łukaszenko stara się tego uniknąć, to Rosja coraz bardziej naciska i oczekuje wsparcia.
Rosja zamierza wchłonąć elementy białoruskiego przemysłu obronnego - uważają eksperci z Instytutu Badań nad Wojną (ISW). W ten sposób Kreml spróbuje przezbroić armię rosyjską, a Białoruś ma wesprzeć ludzi Putina w planowanych działaniach.
Władimir Putin osobiście podpisywał dekrety o ułaskawieniu więźniów przed wysłaniem ich na wojnę w ramach prywatnej Grupy Wagnera, kierowanej przez biznesmena Jewgienija Prigożyna. Tak wynikać ma z danych rosyjskiej policji. Dziennikarz Andriej Zacharow ujawnił, że decyzje te dyktator podejmował sam, bez wniosków osadzonych więźniów.
Portal Nexta poinformował na Twitterze o śmierci Mariny Jankiny — rosyjskiej urzędniczki, która była szefową dyrekcji wsparcia finansowego Ministerstwa Obrony Rosji dla Zachodniego Okręgu Wojskowego. Według wstępnych ustaleń kobieta popełniła samobójstwo. Jej ciało znaleziono na chodniku.
Od kilku dni pojawiają się doniesienia o "nuklearnym pociągu", którym podróżuje Władimir Putin. Niezależni dziennikarze twierdzą, że dla rosyjskiego przywódcy stworzono tajną sieć kolei. Teraz na podstawie zdjęć miłośnikom kolei udało się ustalić, że skład często jeździ do rezydencji Putina w Wałdaju.
Dla rosyjskiego przywódcy Władimira Putina zbudowano oddzielną, tajną kolej, która prowadzi do jego rezydencji, a także sieć stacji kolejowych w różnych regionach kraju - donosi portal "Projekt". Wcześniej pojawiały się doniesienia, że Putin zaczął podróżować po kraju własnym nuklearnym pociągiem.
Rosyjska gimnastyczka Alina Kabajewa, powszechnie uważana za kochankę Władimira Putina pojawiła się na imprezie z okazji 15-lecia grupy medialnej, z którą jest związana. Jej wygląd wzbudził zamieszanie internautów. Niektórzy jej nie poznają, inni sugerują, że coraz bardziej jest podobna do... Putina.
Władimir Putin ma specjalną grupę, której zadaniem jest usuwanie i blokowanie niewygodnych treści zamieszczanych w rosyjskim internecie. Dzięki temu do prezydenta Rosji nie docierają żadne memy czy wyśmiewające go posty.
Były szef ukraińskiego wywiadu Wałerij Kondratiuk nie ma wątpliwości - Władimir Putin ma kilku sobowtórów i to właśnie oni pojawiają się publicznie wszędzie tam, gdzie jest jakiekolwiek ryzyka dla życia i zdrowia dyktatora.
W przeddzień rocznicy wojny Kreml zaplanował zorganizowanie wiecu-koncertu w Moskwie - podają propagandowe media. Udział w nim ma wziąć również Władimir Putin - po raz pierwszy od 18 marca 2022 roku. Będzie to "kontynuacja" orędzia prezydenta do Zgromadzenia Federalnego Rosji.