Czerwiec to sezon na świeże warzywa i owoce. Stragany wprost uginają się od polskich truskawek i innych nowalijek. Eksperci z aplikacji PanParagon przeanalizowali aktualne ceny na rynku i mają pozytywne wiadomości dla konsumentów. Jest naprawdę tanio, ceny faktycznie spadły rok do roku.
Klientka Biedronki na warszawskim Grochowie zdziwiła się podczas zakupów. W fabrycznie zapakowanym worku z młodymi liśćmi sałaty wyjętym z lodówki zauważyła... małe zwierzę. Zaskoczona odłożyła towar z powrotem na półkę, a o wszystkim powiadomiła media.
– Co się dzieje z truskawkami w łubiankach? – pyta influencer Pan Paragon podczas krótkiego nagrania, zamieszczonego na Instagramie. Widzimy na nim łubianki, w których powinien się znajdować kilogram owoców, ale nawet bez wkładania ich na wagę widać, że truskawek jest za mało.
Klientka Lidla po powrocie do domu i rozpakowaniu zakupów przeżyła szok. Okazało się, że między gałązkami selera naciowego znajdował się wąż. Eksperci, z którymi konsultowała się kobieta twierdzili, że to śmiertelnie groźna żararaka pospolita. Okazało się, że nic podobnego.
Poszła na zakupy do supermarketu po pietruszkę, sprzedano jej podróbkę. Teraz klientka przestrzega innych przed częstą pomyłką, jaka zdarza się w przypadku tych bliźniaczo podobnych warzyw i zwraca uwagę na jeszcze jeden szczegół ważny podczas zakupów.
A gdyby tak zamknąć oczy i na chwilę przenieść się do lat 90.? Wystarczyło mieć wtedy 2 zł, żeby kupić w sklepie kilka gum, lodów czy butelek oranżady. W sieci krąży zdjęcie gazetki promocyjnej Biedronki z 1999 roku. Uwagę przyciągają dwie rzeczy: ceny, o których dziś można jedynie pomarzyć i produkty, które na dobre zniknęły ze sklepowych półek.
Robienie zakupów w Lidlu lub Biedronce może zakończyć się dość często spotykanym pytaniem: "Czy mogę być winna grosika?". Przemyślmy dobrze odpowiedź, bo gdy nie wyrazimy na to zgody, kasjer może anulować całe nasze zakupy.
Wzmożony ruch turystyczny w polskich górach jest okazją dla oszustów. Turystka opowiedziała, jak padła ofiarą skrzętnie zaplanowanej manipulacji. - Byłam przekonana, że kupiłam eko-produkt regionalny spod Tatr - czytamy w Tygodniku Podhalańskim.
Chciał kupić mięso w lokalnym dyskoncie, nim się obejrzał sklepowa lada była już pusta. To, co stało się z jego zakupami nie mieści się w głowie. Zaskakującą sytuację ze Zgierza opisał dziennik Fakt.pl.
Nasza Czytelniczka wybrała się w sobotę do Biedronki. Zrobiła podstawowe zakupy, ale dobrała również słodycze z okazji Dnia Dziecka. Nie dużo brakowało, a przy kasie okazałoby się, że rabat jest wyższy niż kwota do zapłaty. Pani Grażyna od razu chwyciła za telefon.
30 maja wypada Boże Ciało. Jest to dzień wolny od pracy, więc większe sklepy są zamknięte. Mimo to jest oczywiście możliwość zrobienia zakupów. Gdzie można zdobyć niezbędne produkty? Wyjaśniamy, jakie sklepy są dziś otwarte.
Nasza czytelniczka kupiła w Lidlu opakowanie mrożonych malin. Gdy spojrzała na kraj pochodzenia okazało się, że owoce są importowane z... Serbii. "Czy już nie ma w Polsce malin, że trzeba sprowadzać aż z Serbii?" - dziwi się kobieta. Zwróciliśmy się z tym pytaniem do biura prasowego sieci. Poniżej komentarz, jaki otrzymaliśmy.
Na co warto zwrócić uwagę kupując w Lidlu lub Biedronce? W poniedziałek okazji nie zabraknie. Sprawdziliśmy, na jakich produktach da się najwięcej zaoszczędzić.
Kasy samoobsługowe to coraz częściej stosowane rozwiązanie nie tylko w sklepach wielkopowierzchniowych. I choć z założenia mają przyspieszać obsługę klientów, nie dla wszystkich są ułatwieniem. Oto co na ich temat myślą seniorzy.
Mimo coraz niższej inflacji (według danych GUS w kwietniu wyniosła 2,4 proc.) drożyzna w sklepach nie odpuszcza. Sprawdziliśmy, jakie produkty podrożały najbardziej w ostatnim miesiącu. Porównaliśmy ceny w trzech popularnych marketach, największych w Polsce: Biedronce, Lidlu oraz Dino.
Zakup odzieży z drugiej ręki stał się niezwykle popularny. Dzieje się tak, ponieważ za niewielką kwotę jesteśmy w stanie odkryć prawdziwe modowe skarby. Warto również zwrócić uwagę na to, co może kryć się w kieszeniach nabytych ubrań - niespodzianka może być naprawdę duża.
Mimo wyższych zarobków w Niemczech, wiele podstawowych produktów jest tam tańszych niż w polskich sklepach. Według Faktu, u naszych zachodnich sąsiadów można kupić m.in. tańszą kawę, olej, słodycze oraz alkohol. A co jest droższe niż w Polsce?
Zgubiłeś kartę Moja Biedronka, a na twoim koncie w aplikacji sklepu wciąż pojawiają się zakupy, których nie zrobiłeś? To znak, że znalazca twojej karty czynnie korzysta z przypisanych do Ciebie zniżek. Podpowiadamy, jak w takiej sytuacji zablokować kartę Moja Biedronka.