Czas wakacji i urlopów służy bliższym lub dalszym wyjazdom. Niezmiennie, tłumy turystów ruszyły w Tatry, a w Zakopanem robi się coraz bardziej tłoczno.
Przed rozpoczęciem wakacyjnego sezonu górale mieli wiele obaw, w tym roku turyści mogą nie dopisać. Wszystko przez rosnące koszty życia i coraz częściej pojawiające się głosy, że Zakopane najlepsze czasy ma już za sobą.
Wszystko wskazuje jednak na to, że niepokoje były zdecydowanie przedwczesne. Jak na razie turystów w górach nie brakuje - wręcz przeciwnie, w mediach społecznościowych pojawiają się nagrania, na których widać prawdziwe tłumy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Udany początek sezonu. Tłumy w Tatrach
W filmie umieszczonym na Instagramie na profilu Tatry Official widzimy, jak wiele osób na pierwsze letnie wspinaczki wybrało Rysy. Widać, że turystom nie przeszkadzają nawet ogromne upały sięgające 32 st. C.
- Do dyspozycji turystów w Tatrach jest 275 km znakowanych szlaków turystycznych o różnym stopniu trudności. Turyści mogą też eksplorować jaskinie i jeździć rowerami wyznaczonymi ścieżkami - mówił w rozmowie z PAP przewodnik Tomasz Zając. - Korzystając z atrakcji TPN trzeba przestrzegać jednak zasad - podkreślił.
Najważniejsze z nich to poruszanie się tylko po wyznaczonych i znakowanych szlakach. - Należy też pamiętać, że po Tatrach można wędrować od świtu do zmierzchu. Noc jest bowiem przeznaczona dla aktywnych o tej porze dzikich zwierząt - przypomniał przewodnik.
Co istotne, w wyższych partiach Tatr nadal leżą płaty zmrożonego śniegu i jest tam bardzo niebezpiecznie. W te miejsca trzeba zabrać ze sobą raki, czekan i kask. Chodząc po górach, należy szczególnie dbać o swoje bezpieczeństwo.