Intensywne gradobicie, które nawiedziło Podhale, wywołało spore zamieszanie w regionie. Mieszkańcy Zakopanego i Kościeliska zostali zaskoczeni przez burzowy front przynoszący grad o średnicy 2-3 cm, wiatr i opady deszczu.
Ulice szybko pokryły się warstwą lodowych kul, co znacznie utrudniło poruszanie się po mieście. Profil "Łowcy Burz Południe - małopolskie i śląskie" na Facebooku, znany z monitorowania i raportowania ekstremalnych zjawisk pogodowych, udostępnił nagranie burzy wprost z Podhala.
Przeczytaj również: Sprawdzili auto na polskich tablicach. W środku Ukrainiec i Syryjczycy
Film pokazuje, jak intensywne opady gradu zasypują samochody i ulice. Internauci donoszą, że grad dokonał zniszczeń głównie w ogrodach. Rośliny i kwiaty zostały mocno uszkodzone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szturm turystów na Tatry. "To nie są goście, którzy przylecieli specjalnie na narty"
Prognozy wskazują, że burzowy front może przynieść dalsze opady gradu i intensywne burze do późnych godzin wieczornych. Sytuacja jest dynamiczna, a ryzyko kolejnych burz wysokie, zwłaszcza na terenach górskich województwa małopolskiego.
Dla turystów przebywających w regionie jest to szczególnie trudny czas. Wielu z nich planowało spędzić czas na świeżym powietrzu, zwiedzając malownicze okolice Podhala. Burze i gradobicie pokrzyżowały jednak te plany, zmuszając ludzi do pozostania w bezpiecznych miejscach.
Przeczytaj także: Nigdy nie wchodź do takiej wody. Oto powód
Lokalne pensjonaty, hotele i restauracje oferują schronienie, ale dla wielu turystów, spędzających urlop w Tatrach, sytuacja jest frustrująca. Mieszkańcy Podhala wiedzą jednak i systematycznie przypominają turystom, że burze w górach mogą być nieprzewidywalne i gwałtowne.