We wtorek rosyjskie media propagandowe potwierdziły śmierć szefa sztabu 35. Połączonej Armii Sił Zbrojnych Rosji gen. dywizji Siergieja Goriaczowa. To pierwszy zlikwidowany rosyjski generał od dłuższego czasu. Fakt ten przyciągną uwagę analityków.
"Rosyjscy dowódcy się boją"
ISW monitorowało też inne części Wschodniego Okręgu Wojskowego, w tym 58. Armię Połączonych Sił Zbrojnych i 5. Armię Połączonych Sił Zbrojnych, działające w zachodniej części obwodu zaporoskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doniesienia o śmierci Goriaczowa w obwodzie zaporoskim mogą wskazywać, że wojska rosyjskie wysłały jednostki 35. Armii Połączonych Sił Zbrojnych w pobliże linii frontu. Oddziały te pozostają podatne na uderzenia z Ukrainy i tego się boją– zauważają analitycy.
Czytaj także: Rosyjski konwój zaatakowany. Nie żyje żołnierz
Kontrofensywa Ukraińców
Eksperci ISW piszą też, że siły ukraińskie kontynuowały kontrofensywę na co najmniej trzech frontach i 13 czerwca dokonały dalszych ograniczonych zdobyczy terytorialnych. Raport powołuje się na słowa wiceminister obrony Ukrainy Anny Maliar, która powiedziała, że wojska ukraińskie posunęły się 250 metrów na północny wschód od Bachmuta.
Powiedziała również, że ukraińskie wojska posunęły się w ciągu ostatniego dnia o 500-1000 metrów wzdłuż granicy administracyjnej między obwodami zaporoskim i donieckim, uwalniając około trzech kilometrów kwadratowych terytorium w tym rejonie.
Putin mówił o kontrofensywie
Ponadto przedstawiciel ukraińskiego Sztabu Generalnego Andrij Kowalow powiedział, że od rozpoczęcia działań kontrofensywnych wojska ukraińskie wyzwoliły ponad 100 kilometrów kwadratowych terytorium.
ISW wspomina również, że prezydent Rosji Władimir Putin spotkał się z 18. tak zwanymi "dziennikarzami wojskowymi". Podczas rozmowy dyktator "omówił postępy ukraińskiej kontrofensywy i dał jasno do zrozumienia, że wierzy, że Rosja może przetrwać militarne wsparcie Zachodu dla Ukrainy".
Putin zaznaczył też, że nie jest skłonny ogłosić drugiej fali mobilizacji ani stanu wojennego, mimo utrzymywania swoich maksymalistycznych celów na Ukrainie.