We wrześniu pojawiały się informacje, że ciężko chory Kadyrow był leczony w Moskwie. Niektóre ustalenia wskazywały, że czeczeński dyktator przeszedł zawał i ledwo uniknął śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W oficjalnych przekazach Kreml nie potwierdzał tych wiadomości, ale rosyjscy dygnitarze nie zaprzeczali. Teraz w sieci pojawiają się nagrania, które - z jednej strony - mają pokazać, że Ramzan Kadyrow jest w świetnej formie, ale z drugiej... wzbudzają wątpliwości.
Co widzimy na opublikowanym w sieci wideo? Czeczeński dyktator i poplecznik Władimira Putina rusza do biegu po swojej posiadłości. Idzie mu to jednak bardzo... ciężko.
Ma to być dowód, że Kadyrow ma za sobą problemy ze zdrowiem. Problem w tym, że szef Republiki Czeczeńskiej nie wygląda na człowieka w pełni sił.
Mina Kadyrowa sugeruje, że jest on zmęczony, zanim ruszył w drogę. Co więcej, biegnie bardzo wolno, a każdy krok wygląda na stawiany "na siłę". Nie wiadomo też jaki dystans przebiegł Kadyrow i czy w ogóle biegł dalej po wyłączeniu kamery.
Czytaj także: Kadyrow grozi USA. Wszystko przez jego matkę
Czeczenia zaangażuje się w konflikt Izraela i Palestyny? Niejednoznaczne sygnały
Kadyrow stwierdził w ostatnich dniach, że Czeczenia może wysłać wojska do Strefy Gazy, angażując się w wojnę Izraela i Palestyny.
Chociaż dyktator stwierdził, że "w pełni popiera działania Palestyny", to jednocześnie dodał słowa o wysłaniu wyłącznie "pokojowych wojsk".
Przypomnijmy, że jedna z rakiet wystrzelonych przez Hamas z terenu Palestyny trafiła w meczet należący właśnie do Ramzana Kadyrowa. Sytuacja ta nie spotkała się jednak z oficjalną reakcją czeczeńskiego przywódcy lub innych przedstawicieli Czeczenii.