Władze stanu Utah wynajęły ekipę do oznakowania łosi. Śmigłowiec z kilkuosobową załogą pracował w hrabstwie Wasatch.
Gdy zlokalizowano jednego z łosi, śmigłowiec doleciał na miejsce i zniżył się na wysokość kilku metrów. Ekipa chciała zrzucić na zwierzę siatkę.
Planowano uśpić zwierzę i założyć mu obrożę z nadajnikiem. Ale gdy jeden z członków załogi chciał zeskoczyć na ziemię, by to zrobić, łoś podskoczył.
Zwierzę zawadziło o śmigło helikoptera. Śmigłowiec runął na ziemię. Członkom załogi nie stało się nic poważnego, ale łoś padł.
Zobacz także: Frasyniuk po zatrzymaniu: Kaczyński ma wobec mnie dług wdzięczności
Źródło: abc.net.au
Dziękujemy za Twoją ocenę!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Które z określeń najlepiej opisują artykuł: