Film z zatrzymania opublikował na Facebooku kanał STOP CHAM. Zarówno sam moment rozpoczęcia pościgu za motocyklistą, jak i okoliczności należą do bardzo nietypowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na nagraniu zarejestrowanym przez policyjny wideorejestrator widać, jak osoba prowadząca motocykl pozornie zatrzymuje się na wezwanie funkcjonariuszy.
Czytaj także: Miał tylko 15 lat. Strażacy są zdruzgotani
Zamiast poddać się kontroli, zostawia jednak swoją pasażerkę. Kobieta stara się zablokować na chwilę radiowóz, gdy jej partner w podróży rozpoczyna ucieczkę.
W jej trakcie wielokrotnie złamał przepisy ruchu drogowego. Przekraczał prędkość, wyprzedzał na podwójnej ciągłej i przejściu dla pieszych. Wymuszał też pierwszeństwo i starał się spychać innych kierowców.
Po pościgu policjanci zatrzymali w końcu motocyklistę, ale konieczne było ustawienie zapory na drodze. Kierowcą motocykla okazał się nim 40-letni mężczyzna. Po kontroli wyszło na jaw, że ma on na sumieniu więcej niż tylko ucieczkę przed funkcjonariuszami.
Paserstwo i jazda po narkotykach
Motocyklista miał przy sobie nielegalne środki psychotropowe. Co więcej, przeprowadzone badania pokazały, że prowadził pojazd pod ich wpływem.
Żeby tego było, kierował motocyklem Yamaha, który był wcześniej skradziony w Niemczech. Jednoślad miał zamontowaną tablicę rejestracyjną pochodzącą z innej maszyny.
Teraz o losie motocyklisty, który narażał zdrowie uczestników ruchu drogowego i poruszał się skradzionym pojazdem, zdecyduje sąd.
Za popełnione przestępstwa i wykroczenie grozi mu kara łączna 5 lat pozbawienia wolności.