Każdy opozycyjny ruch w Moskwie, który sprzeciwia się działaniom Władimira Putina, jest ostro traktowany przez aparat państwowy. Obecnie najbardziej znanym opozycjonistą jest Aleksiej Nawalny, czyli więzień polityczny Kremla. W styczniu minął rok od jego aresztowania.
W przeszłości Putinowi mocno sprzeciwiał się Borys Niemcow, czyli opozycjonista i obrońca praw człowieka. Był zwolennikiem liberalnych reform gospodarczych oraz przeciwnikiem aneksji Krymu przez Rosję. Pod koniec życia pracował nad raportem o rosyjskich wojskach i ich zaangażowaniu w Ukrainie.
Prorocze słowa Niemcowa
Teraz internauci przypominają słowa, które Niemcow wypowiedział w 2015 roku. I które okazały się prorocze.
Jak przypomina popularny, mający ponad 160 tys. subskrybentów kanał Belamova na Telegramie, w przeddzień śmierci polityk mówił, że Putin zostanie z czasem znienawidzony tak jak Adolf Hitler. Podkreślał też, że przywódca Kremla będzie odpowiedzialny za wojnę w Ukrainie, a potem ludzie będą nim pogardzać po jego śmierci.
Dzień później Niemcow został zastrzelony w centrum Moskwy. Polityk został trafiony czterema pociskami. Strzelano do niego w plecy.
Kto zabił Niemcowa?
Niemcow w przeszłości był kilkakrotnie aresztowany za sprzeciwianie się rządom Putina. Ostatnie aresztowania miały miejsce w 2011 r., gdy protestował przeciwko wynikom wyborów parlamentarnych, i w 2012 r., kiedy dziesiątki tysięcy ludzi protestowały przeciwko Putinowi.
Czytaj także: Polak otworzył tylko drzwi. Nagranie z Chersonia
Za zabójstwo Niemcowa przed sądem odpowiadało pięciu mężczyzn z Czeczenii. W czerwcu 2017 roku zostali uznani za winnych przez sąd w Moskwie. Za przyjęcie zlecenia zabójstwa mieli otrzymać 15 mln rubli. Tożsamości zleceniodawcy morderstwa nie podano do wiadomości publicznej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.